[kristof461]

Z jednej strony mam wrażenie że MB 12 nie okazał się tym czym Apple zakładało i dlatego odnowili serię Air licząc na wyższą sprzedaż. Niestety zapomnieli usunąć MBP bez touch bar czego kompletnie nie rozumiem. To tak jakby jednak zostawili iP X po premierze Xs. Coś musi zniknąć z oferty. Najlepiej jakby Apple wprowadziło dwa Air 12 i 13 a wyżej byłby tylko Pro. 

[Emej]

To było inaczej. Najpierw wypuścili MB12, który miał zastąpić Air. Potem MBP bez Touch Bara. W obu przypadkach to się nie udało, więc wypuścili nowego Aira. A MBP bez Touch Bara pewnie niedługo zniknie, jak wyprzedadzą resztki.

[Mikołaj Maciejko]

To było inaczej. Najpierw wypuścili MB12, który miał zastąpić Air. Potem MBP bez Touch Bara. W obu przypadkach to się nie udało, więc wypuścili nowego Aira. A MBP bez Touch Bara pewnie niedługo zniknie, jak wyprzedadzą resztki.

W przypadku MB12 moim zdaniem udało się całkiem nieźle. Nie wiem, jak on się sprzedaje, ale zastąpił Aira rozumianego zgodnie z jego pierwotnym założeniem, jako ultramobilnego (a nie budżetowego) komputera do lekkich zastosowań.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 07 listopada 2018 - 15:23

[WojtekWojtek]

Byłem, macałem, nie kupiłem... Subiektywna różnica masy względem Pro jest trudna do wyczucia, różnica wielkości (poza wrażeniem ostrych brzegów) też. Natomiast wyraźnie widoczna jest różnica jasności wyświetlacza. W warunkach sklepu Air jest ciemnawy (sprawdzałem, był max) w porównaniu do Pro. Zaś w porównaniu do MB12 jest znacznie większy i cięższy - inna liga. Oczywiście w ramach możliwości sprawdzenia w sklepie to nie widać, czy jest wolniejszy. czyli pozostaje - lekki MB12, a jak dobry to Pro...

[Iro]

Najlepiej by zrobili wywalając MB12" i zastępując go nowym AIR11". Dwunastka od początku mi podpadała. Taka niedorobiona.

[Mikołaj Maciejko]

Najlepiej by zrobili wywalając MB12" i zastępując go nowym AIR11". Dwunastka od początku mi podpadała. Taka niedorobiona.

Taki dość umiarkowanie merytoryczny argument. ;-) Mi się bardzo podoba i nawet czasem trochę zazdroszczę żonie kiedy na nim coś robi, podczas gdy ja trzymam na kolanach cegłę MBP13. Ale to nie znaczy, że to jest komputer dla mnie, bo mi się często zdarza potzebować nieco więcej mocy. Do lekkich prac - idealny. A obecny MBP bez TB - nie widzę dla niego miejsca w aktualnej linii produktowej.

[inuictus]

A moim zdaniem obecny MB bez TB to bardzo dobry wybór w rozsądnej cenie. Dla mnie cały ten TB to raczej taki gadżet który jest mi zbędny, zdecydowanie wolę klawisze funkcyjne i ESC Jedyny minus to brak Touch ID. 

[Mikołaj Maciejko]

Rzecz w tym, że dyskusja jest o tym, który z obecnych lapkow nie pasuje do spójnej linii produktowej i najpewniej zostanie wycofany, a nie o tym, który z nich podoba się Tobie czy mnie.

[Iro]

Taki dość umiarkowanie merytoryczny argument. ;-) Mi się bardzo podoba i nawet czasem trochę zazdroszczę żonie kiedy na nim coś robi, podczas gdy ja trzymam na kolanach cegłę MBP13. Ale to nie znaczy, że to jest komputer dla mnie, bo mi się często zdarza potzebować nieco więcej mocy. Do lekkich prac - idealny. A obecny MBP bez TB - nie widzę dla niego miejsca w aktualnej linii produktowej.

12" MB może jest ładny, ale:
- jeden port USB-C i to starego typu

- nawalająca i w dodatku głośnia klawiatura

- ze względu na brak dobrego chłodzenia, szybko wpada w throttling

- kompletnie nienaprawialna jednorazówka

- cena nie adekwatna do możliwości

Użytkownik Iro edytował ten post 07 listopada 2018 - 19:06

[Mikołaj Maciejko]

Może ładny jest. Ale:
- jeden port USB-C i to starego typu
- nawalająca i w dodatku głośnia klawiatura
- ze względu na brak dobrego chłodzenia, szybko wpada w throttling
- kompletnie nienaprawialna jednorazówka
- cena nie adekwatna do możliwości

Jednym słowem: idealnie pasuje do obecnej polityki Apple :-D

[Emej]

W przypadku MB12 moim zdaniem udało się całkiem nieźle. Nie wiem, jak on się sprzedaje, ale zastąpił Aira rozumianego zgodnie z jego pierwotnym założeniem, jako ultramobilnego (a nie budżetowego) komputera do lekkich zastosowań.

Generalnie ciężko mówić, że cokolwiek z nowych sprzętów Apple ( MB 12, MBP bez TB, a nawet nowy Macbook Air) zastąpiły starego Air, bo stary Air był w cenie 4799zł, a u resellerów w cenie poniżej 4k. A tu Apple wypuszczało sprzęty w cenie 6k+ i mówiło, że to zastępuje następca. Także jeżeli nie bierzemy pod uwagę ceny, to zgadzam się, że MB 12 bardzo dobrze zastąpił Air, natomiast jeśli weźmiemy ją pod uwagę, to nawet po premierze nowego Air nie ma prawdziwego następcy Air.

[Mikołaj Maciejko]

Generalnie ciężko mówić, że cokolwiek z nowych sprzętów Apple ( MB 12, MBP bez TB, a nawet nowy Macbook Air) zastąpiły starego Air, bo stary Air był w cenie 4799zł, a u resellerów w cenie poniżej 4k. A tu Apple wypuszczało sprzęty w cenie 6k+ i mówiło, że to zastępuje następca. Także jeżeli nie bierzemy pod uwagę ceny, to zgadzam się, że MB 12 bardzo dobrze zastąpił Air, natomiast jeśli weźmiemy ją pod uwagę, to nawet po premierze nowego Air nie ma prawdziwego następcy Air.

Wiesz, ile kosztowala podstawowa konfiguracja Aira, kiedy wchodził na rynek w 2010? 1299 USD. Wiesz ile kosztuje podstawowa konfiguracja MB12? Tak, zgadłeś!

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 07 listopada 2018 - 23:04

[Emej]

Air wszedł na rynek bodajże w 2008 w wyższej jeszcze cenie;) I być może Apple będzie obniżało ceny laptopów swoich (choć nie sądzę), ale mówimy o tym, co jest tu i teraz.

[Iro]

AIR wyszedł w 2008, ale dopiero nowa wersja z 2010 była warta uwagi. Pierwsza konstrukcja była fatalna, podobnie jak i MB12".

[Forti]

A mnie tam polityka cenowa Apple na nowe sprzęty się troche podoba. Dzięki cenie nowego Air - stare wciąż są na topie i trzymają cenę.
Mały offtop: 2-3 miesiące temu, gdy chciałem sprzedać swojego macbook pro 13", mid 2014, jego cena (bieda edition) oscylowała w granicach 2300-2800zł. Ostatecznie nie sprzedałem, bo wole by leżał w szafie jako awaryjny niż puścić go za takie pieniądze (stan idealny). Dwa dni temu patrzyłem znowu - kuzyn poszukuje takiego sprzętu. Cena podskoczyła, ciężko mi było znaleźć coś wartego uwagi poniżej 3500,-. (allegro i olx)

 

Nawiązując do Air - ja wolałbym kupić dziewczynie MB12, ze względu na faktycznie mniejsze wymiary i ogólnie lepsze wrażenia, gdy na niego patrzysz. Nowy Air to taki troche - nie wiadomo co.... 

 

- rozmiar / waga praktycznie macbook pro (4-5 lat temu Air 13" był znacznie mniejszy niż Pro 13", dzisiaj już nie)

- cena zbliżona do macbook pro bez TB, a ceny upgrade to jakaś porażka... 

- możliwości znacznie mniejsze niż wspomniany wyżej Pro bez TB - no może poza Touch ID (apple pay jest na prawdę wygodne)

[Mikołaj Maciejko]

Nie wiem, czy widzicie o tak, jak ja, ale moim zdaniem na naszych oczach stary Macbook Air powoli staje się właśnie świętym graalem, podobnie, jak to miało miejsce z Macbookiem Pro z 2015, a wcześniej z 2012, których używki w dobrym stanie coraz trudniej upolować, popyt nie maleje, a ceny mimo upływu lat trzymają wysoki poziom.

[soczekpl]

AIR wyszedł w 2008, ale dopiero nowa wersja z 2010 była warta uwagi. Pierwsza konstrukcja była fatalna, podobnie jak i MB12".

 

A co jest/było takiego fatalnego w konstrukcji MB12? Bo mam już trzeci model (zmieniałem, nie dlatego, że się psuł). Największa wada to ta klawiatura, na której fajnie się pisze, ale faktycznie ma skłonności do uszkodzeń. Przy czym paradoksalnie z I generacją tego MB nie miałem problemu, a bardziej z 2/3.

[MiL]

Dzisiaj oglądałem tego nowego Aira i szczerze mówiąc szału nie robi. Ekran ma kolory wyprane tak samo jak stary Air, już myślałem że oglądany egzemplarz jest zepsuty ale obejrzałem wszystkie w Apple Store i każdy był wyprany. Z wyglądu praktycznie to samo co stary Air. Za taką cenę to trochę porażka, szczególnie że pro kosztuje prawie tyle samo.

[Emej]

To chyba kwestia tej niższej jasności ekranu. W Apple Storach jest bardzo jasno i to dodatkowo nasila efekt.

[Kowadełko]

https://www.ifixit.c...Teardown/115201

[MiL]

To chyba kwestia tej niższej jasności ekranu. W Apple Storach jest bardzo jasno i to dodatkowo nasila efekt.

 

Nie, jasność to co innego, temu ekranowi brakuje kontrastu, w porównaniu do Pro, czarny jest bardziej szary. Zupełnie jak w starym Air.

[Emej]

A porównywałeś może do MB12 też?

[soczekpl]

Byłem wczoraj w iSpot oglądać. W przeciwieństwie do nowego iPada Pro, nowy Air zrobił dla mnie - delikatnie mówiąc - średnie wrażenie. Może to kwestia oświetlenia, ale ekran, mam wrażenie, gorszy niż w MB12. Na plus TouchID i FaceTimeHD (w MB12 jest kamera jak w kalkulatorze). Wielkość i poręczność na minus. To już lepiej dopłacić do Pro.

[inuictus]

Byłem wczoraj w iSpot oglądać. W przeciwieństwie do nowego iPada Pro, nowy Air zrobił dla mnie - delikatnie mówiąc - średnie wrażenie. Może to kwestia oświetlenia, ale ekran, mam wrażenie, gorszy niż w MB12. Na plus TouchID i FaceTimeHD (w MB12 jest kamera jak w kalkulatorze). Wielkość i poręczność na minus. To już lepiej dopłacić do Pro.

Właściwie to za podobny model Pro bez TB nawet nie trzeba dopłacać, a nawet można kupić taniej.

Patrząc na szybko w MM - Air 5999 zł, Pro - 5699 zł

[Emej]

Ja bym nie porównywał cen oficjalnych do tych, które zdarzają się po obniżkach. Za jakiś czas w analogicznych obniżkach będzie pewnie można znaleźć nowego Air. Ten sam błąd to porównywanie ceny X na Allegro do ceny Xr na stronie Apple.