Jak widzę, jak niektórzy wyginają te kable przy korzystaniu z akurat ładowanego telefonu, to się nie dziwię, że im szybko kable siadają... Tego nie wytrzyma żaden kabel (może tylko te „pancerne”).
Dalej mam ten kabel i wszystko działa, jedynie zaczął chyba delikatnie pękać plastik na wtyczce, bo jest widoczna nieduża ciemna „ryska”.
Tak sobie teraz myślę, że w sumie to mi chyba żaden kabel ani ładowarka jeszcze nie siadły.
Mam iphony od długich lat i jakość a może sposób wykonania i użytych materiałów zmienia się. Kiedyś kabelek był miękki obecnie(iP11) są sztywne i nie podjąłbym się ich codziennego składania tak jak są oryginalnie w pudełku z telefonem.