[bane]

Witam

Mam takie zapytanie: czy są jakieś nakładki na Mac Os upodabniające system do Windowsa???

Pytam bo ciężko mi się przyzwyczaić do niektórych rozwiązań jak górny pasek, brak typowego explorera plików czy brak menu Start.

Wiem, że dla wielbicieli Mac Osa są nakładki upodabniające Windę do systemu Appla ale nie widziałem nigdzie żadnych nakładek na Mac OS.

[sevecc]

Wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś ale daj sobie trochę czasu, przyzwyczaisz się, a z czasem uznasz, że rozwiązania z maca są lepsze i bardziej intuicyjne.

Ja tak miałem

[ftpd]

Nie ma (i dobrze).

[winmaciek]

Raczej nie ma, a nawet jak jest, to jest to kopanie się z koniem i proszenie o problemy przy każdej aktualizacji. Trzeba się przyzwyczaić i tyle. Górny pasek jest bardziej logiczny niż rozwiązanie z Windy, bo jak masz 10 okien, to jest 1 pasek, a nie 10. Eksplorer plików? Przecież Finder jest. IMO nawet wygodniejszy niż ten z Windowsa. Menu start? Dlaczego?

[ftpd]

Menu start? Dlaczego?

 

No a jak inaczej wyłączyć komputer, jeśli nie klikając na 'Start'? Przecież to takie logiczne

[winmaciek]

No a jak inaczej wyłączyć komputer, jeśli nie klikając na 'Start'? Przecież to takie logiczne

To miało być pytanie retoryczne. Ostatecznie nieładnie jest kopać leżącego (pod względem ergonomii) xD

[seb235-8731863dbe]

Wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś ale daj sobie trochę czasu, przyzwyczaisz się, a z czasem uznasz, że rozwiązania z maca są lepsze i bardziej intuicyjne.

 

Wiesz co to jest złudzenie, mózg się przyzwyczaja do danych zachowań i tyle. Jak w pracy miałem Windows 7 to w domu na macOS brałem okno i przesuwałem w kierunku krawędzi ekranu aby się ustawiło na połowę ekranu. I tutaj nie ma znaczenia że Windowsa na swoim komputerze nie używam od 2007r - wystarczyło kilka miesięcy pracy. 

[Mikołaj Maciejko]

To miało być pytanie retoryczne. Ostatecznie nieładnie jest kopać leżącego (pod względem ergonomii) xD

Nie, to tylko takie dość żenujące rechotanie. Laptopy z Windows można tak samo, jak Macbooki usypiać poprzez zamknięcie pokrywy. Pomijam już fakt, że to menu już od wielu lat nie ma napisu "Start".

[winmaciek]

Nie, to tylko takie dość żenujące rechotanie. Laptopy z Windows można tak samo, jak Macbooki usypiać poprzez zamknięcie pokrywy. Pomijam już fakt, że to menu już od wielu lat nie ma napisu "Start".

E tam rechotanie. Takie tam tylko radosne śmieszkowanie. Co z tego, że nie jest napisane na przycisku, jak wszędzie w oficjalnej nomenklaturze jest to menu start? Przykład choćby tu: https://support.micr...ts-on-the-menu. A żeby wyłączyć (a nie uśpić) komputer nadal trzeba otworzyć menu Start

[bane]

Co do menu star to faktycznie kwestia czystego przyzwyczajenia i z tego powodu są programy na Win 8 i Win 10, które "przywracają" menu start, bo wielu użytkowników przyzwyczaiło się tak bardzo, że ciężko im się rozstać z tym menu.

Co do paska, to trochę gorzej sprawdza się gdy pracuje się na kilku oknach. Ja mam monitor 34" i pracuje na dwóch oknach, przykładowo tak:

 

 

I tu już tak wygodne nie jest przełączanie się między oknami zwłaszcza jak chcę wejść w jakieś zakładki.

 

Pracowałem przez jakieś 3 dni na Macu Mini ale nie mogłem się przyzwyczaić ani do systemu ani do nowych aplikacji więc zrezygnowałem.

Ale przyznam szczerze, że naprawdę coraz bardziej "ciągnie" mnie do Maca ale strasznie boje się, że nie uda mi się zmienić starych nawyków i nie będę zadowolony.

 

Mam jeszcze jedną sprawę (wiem, że nie ten dział ale może pokierujecie mnie na właściwy):

pomyślałem żeby "oddzielić" sobie od dysku osobną partycję i wgrać tam Mac Os na dłuższe testy (aby spokojnie poszukać potrzebnych programów i się na spokojnie przyzwyczaić.

Tak wiem, że jest masa wątków i tematów ale jest tego tak dużo, ze ciężko mi się odnaleźć. Przeważnie są to wątki o maszynach wirtualnych i instalacji Mac Os właśnie w ten sposób, a ja bym chciał po prostu zainstalować sobie Mac Os na osobnej partycji (by chodził jak normalny, osobny system) i mieć opcje wyboru systemu przy uruchamianiu kompa bym w razie czego mógł sobie przeskoczyć na Windę jakbym miał problem z jakimiś programami.

Jakby mnie ktoś pokierował na właściwy temat to byłbym wdzięczny.

[Mikołaj Maciejko]

Mam jeszcze jedną sprawę (wiem, że nie ten dział ale może pokierujecie mnie na właściwy):

pomyślałem żeby "oddzielić" sobie od dysku osobną partycję i wgrać tam Mac Os na dłuższe testy (aby spokojnie poszukać potrzebnych programów i się na spokojnie przyzwyczaić.

Tak wiem, że jest masa wątków i tematów ale jest tego tak dużo, ze ciężko mi się odnaleźć. Przeważnie są to wątki o maszynach wirtualnych i instalacji Mac Os właśnie w ten sposób, a ja bym chciał po prostu zainstalować sobie Mac Os na osobnej partycji (by chodził jak normalny, osobny system) i mieć opcje wyboru systemu przy uruchamianiu kompa bym w razie czego mógł sobie przeskoczyć na Windę jakbym miał problem z jakimiś programami.

Jakby mnie ktoś pokierował na właściwy temat to byłbym wdzięczny.

Hasło do szukania: Bootcamp.

Oczywiście da się mieć Windows i MacOS na oddzielnych partycjach. nie ma z tym kłopotu. Chociaż rozwiązanie z maszyną wirtualną, o którym wspomniałeś, jest  na ogół wygodniejsze. Pracujesz na MacOS, a jak chcesz coś zrobić na Windows to po prostu klikasz sobie na ikonkę, która uruchamia Windows. Masz tam wszystkie swoje windowsowe programy, robisz co chcesz i gotowe. W międzyczasie możesz się przełączac pomiędzy oboma systemami bez restartów, zamykania, zapisywania danych itp. O wiele wygodniej i szybciej. Minusem jest nieco niższa wydajność maszyny wirtualnej ale w zastosowaniach biurowych spokojnie wystarcza,

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 17 października 2017 - 11:32

[bane]

Właśnie opcję z Bootcamp znalazłem bez problemu.

I ze względu na niższą wydajność maszyny wirtualnej wolałbym mieć system normalnie wgrany na osobnej partycji.

Zaznaczę, że chodzi o testy Mac Osa na komputerze z Windą (gdzie Mac Os będzie systemem dodatkowym, a zainstalowanej Windy ze wszystkimi programami nie chcę na razie ruszać).

[Mikołaj Maciejko]

Bootcamp to nie maszyna wirtualna tylko właśnie osobna instalacja. Maszyny wirtualne to Parallels (polecam), VirtualBox itp.

Ale to tylko na sprzęcie od Apple. Na zwykłym PC można próbować tzw. Hackintosh ale nie szedłbym w tym kierunku.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 17 października 2017 - 11:42

[seb235-8731863dbe]

Co do maszyn wirtualnych super sprawa, niestety nie działa to w 100% poprawnie i dość łatwo można się natknąć na problemy.

 

Ale to tylko na sprzęcie od Apple. Na zwykłym PC można próbować tzw. Hackintosh ale nie szedłbym w tym kierunku.

 

To zależy od tego jak podchodzisz do tematu, niektórzy idą w dobrym kierunku tylko obierają zwrot przeciwny.

[Mikołaj Maciejko]

Co do maszyn wirtualnych super sprawa, niestety nie działa to w 100% poprawnie i dość łatwo można się natknąć na problemy.

Zapewne masz rację, nie będę się sprzeczał ale ja się jeszcze w Parallels nie natknąłem.

 

Odpowiadając jeszcze raz na pytanie autora wątku - o ile Windows na Macu można zainstalować bez problemu, czy to obok, czy na wirtualce, to MacOS na PC to rzeźba w g.

[seb235-8731863dbe]

MacOS na PC to rzeźba w g.

 

 

Zależy jak do tego podejdziesz - można kombinować samemu, ale także można skorzystać z oferty rynku i być zadowolonym

Użytkownik seb235 edytował ten post 17 października 2017 - 12:53

[Mikołaj Maciejko]

Zależy jak do tego podejdziesz - można kombinować samemu, ale także można skorzystać z oferty rynku i być zadowolonym

Tak, i oczywiście ów "rynek" zaoferuje Ci pełne wsparcie podczas aktualizacji systemu. Udanej zabawy. Postoję i popatrzę.

[seb235-8731863dbe]

Tak, i oczywiście ów "rynek" zaoferuje Ci pełne wsparcie podczas aktualizacji systemu. Udanej zabawy. Postoję i popatrzę.

 

Owszem zaoferuje

Pełne wsparcie zarówno pod względem oprogramowania jak i sprzętu, w zasadzie różnica sprowadza się do loga na obudowie. 

 

O ile zwykły użytkownik i owszem nie poradzi sobie gdyż natknie się na serię pułapek przy wyborze sprzętu itd ... , z chwilą kiedy kupujesz gotowy przetestowany sprzęt - problemów nie ma żadnych.

[ftpd]

Dobra, zrobiliście z wątku śmietnik przechodząc płynnie do Bootcampa, zahaczając przy okazji o Hakintosze. No brawo.

Na pytanie z tytułu odpowiedź padła kilka razy, zamkniemy.

 

I wskazówka do autora: na tym forum nie ma 'a mam jeszcze pytanie zupełnie z innej beczki...'. Nowe zagadnienie - nowy wątek.