Dlaczego to jest smutny temat? Co to znaczy omijanie zabezpieczeń producenta? High Sierra i tak jest dystrybuowana bezpłatnie. Skoro Apple sztucznie ograniczył instalowanie tego systemu na starszych urządzeniach, to czemu użytkownicy tego sprzętu mają nie mieć udziału w tej dyskusji? Jak duża firma ich wyrolowala, bo tak to należy ująć, to jest w porządku, a jak już instalują najnowszy soft z aktualnymi zabezpieczeniami na swoim własnym sprzęcie to już jest złe? Rozumiem, ze powinni pójść do sklepu i kupić najnowszego maca, który wspiera High Sierrę? O to w tym wszystkim chodzi? Żeby nie było, jestem przeciwny jailbreak, ponieważ narusza to bezpośrednio postanowienia licencyjne systemu macOS, bądź prowadzi tez czasami do zepsucia sprzętu czy jego bezpieczeństwa przez osobę, która się nie zna na tego typu modyfikacjach. Mogę tez uznać, chociaż tu bym polemizował, ze instalowanie hackintosha na PC jest złe, ponieważ system macOS jest spójny, jak jest instalowany na komputerach wyprodukowanych przez Apple. Ale instalacja nowego softu, który został, podkreślam sztucznie, zablokowany jest tak samo zła? Nie zgadzam się z tym ja jak i duża cześć forumowiczów. Dlatego proszę o zastanowienie się nad tym tematem przez administracje i moderatorów portalu, czyj interes tak naprawdę chronicie? Nas, czyli zwykłych użytkowników i Waszych czytelników, czy tez tej dużej korporacji, która sztucznie ogranicza po pewnym czasie funkcjonalność swoich urządzeń.
Co do działania systemu. U mnie na MB Air 2015 4GB komputer po czystej instalacji i bez włączonego szyfrowania chodzi idealnie jak nigdy. Jedyny problem to dosyć duże dzienne zużycie dysku (zapis).
Edited by as007, 01 October 2017 - 23:53.