[036f6c57bf]

Jakoś efektu pozytywnego zaskoczenia nie ma. W szczególności wcięcie w ekranie, brak Touch ID i kamera którą ułożyli w pionie jest jak dla mnie na tą chwilę na nie. Cena oczywiście też jest dużo za duża. Jakoś nie widzę powodów zmiany SE.

[Aastelix]

Moje wrażenia są dość mieszane bo telefon może jest ciekawy ale jak u większości cena lekko mnie blokuje. Tak szczerze powiedziawszy to trzyma mnie tu iOS a myślałem, że wczorajsze premiery jeszcze bardziej mnie przytrzymają ale niestety.
Gdyby te aparaty z tyłu były bardziej symetryczne względem obudowy to podobał by mi się bardziej.

[koliberek1]

A tak jeszcze o szybkim ładowaniu które było na jednym ze screenów. Potrzebujemy jedynie ładowarki od maca za 49$ i kabla lightning usbc za 25$. Czyli 74$ ( u nas pewnie ze 400 zł) za coś co wszyscy inni dają gratis. To jest dopiero zdzierstwo.

[karas2002]

A ja go kupię. Tak, cena jest mocno przegięta, już 3000 mi żal za telefon, ale moja druga połówka chce nowy, więc oddam jej 7 plus. Wciąż zostaję z wydatkiem 5000, z tym, że za każdym nawet dużym wydatkiem na Apple stoi uśmiech i wow. Jaki by nie był ten telefon i żadnego nie zamieniłbym na innym. Nie, nie kupię androida za żadne skarby.

 

Największy minus w dniu premiery to dostępność. Aby go kupić najlepiej zrobić preorder. Jenak robiąc preorder nie zobaczę go, nie dotknę, kupuję w ciemno. Ekran na cały przód w samsungu mnie nie przekonał, ale wiem, że Apple zrobiło to lepiej.

 

Apple przegina z cenami to prawda. Mam Apple TV 3, czas na zmianę. Pierwszego Apple Watcha już sprzedałem i tak człowiek zarabiający 1/4 tego co na zachodzie wydaje 3 miesięczne pensje na zabawki. To właśnie robi z nami ta firma. I idzie im świetnie.

[wiesiek3d]

Ja byłem na niego napalony jak mało kto, jednak liczyłem na polską cenę w graniach 4000-4200 zł... Teraz chyba kupie macbooka   Na wolnym rynku w grudniu-styczniu na jakie ceny możemy liczyć IP X ?

Użytkownik wiesiek3d edytował ten post 13 września 2017 - 10:07

[burczybass-0636a41136]

Nie do końca, centrum sterowania wysuwa się od prawej krawędzi, nad ikonami baterii i zasięgu jest mały pasek, który odpowiada za centrum sterowania. Swoją drogą strasznie ten system zagmatwany w wersji X, ale myślę że nie będzie, to jakoś mocno kłopotliwe.

 

 

Od góry po prawej stronie. Od góry po lewej masz po staremu, powiadomienia i spotlight.

 

racja racja.

[wiesiek3d]

A czy telefon poradzi sobie  z odblokowaniem  jeśli np bedę leżał w totalnie ciemnym pokoju w środku nocy i spojrze na niego bez żadnego oświetlenia ?

[karas2002]

A czy telefon poradzi sobie  z odblokowaniem  jeśli np bedę leżał w totalnie ciemnym pokoju w środku nocy i spojrze na niego bez żadnego oświetlenia ?

Oni twierdzą, że w nocy, ale chyba z oświetleniem. Zawsze pozostaje kod.

[imrik]

Powinno zadziałać bo "oświetlacz podczerwieni" jest wbudowany.

[Krzychu82]

Przed konferencją plan był taki. Mojego iPhone 7 Plus oddaje żonie (która obecnie "męczy" się na iPhone 6), a ja celuje w jubileuszowy iPhone X.

Jednak po zakończeniu konferencji i przedstawieniu oficjalnych cen nastąpiła szybka aktualizacja moich planów.

iPhone 7 Plus będzie teraz służył mojej drugiej połowie, natomiast ja rozważam dla siebie tylko 2 opcje.
Mianowicie iPhone 8 64GB (biały lub złoty) bądź iPhone 7 32GB w kolorze onyxu.

Po tym co pokazało wczoraj Apple nie widzę potrzeby ani powodu, by wydać na telefon kwotę wyższą niż 3500 PLN.

Od kilku lat oglądam konferencje na których Apple prezentuje nowe produkty. Spostrzeżenia moje są takie, że jest coraz gorzej. Dlaczego ? Już wyjaśniam.

Apple od jakiś 2 lat próbuje walczyć z Samsungiem o status marki premium. Przejawia się to corocznym śrubowaniem cen w górę, tak by klient, który wyda 5000 PLN na nowego iPhone X czuł, że jego produkt jest lepszy niż "jakiś tam" iPhone 7 czy Samsung S8. Jest to dla mnie swojego rodzaju alibi, na wydanie tak dużej (jak przynajmniej dla mnie) kwoty na urządzenie jakim jest telefon, smartfon (zwał jak zwał).
Przy okazji Apple postanawia wypuścić iPhone 8 i 8 Plus, by pokazać tylko to że one są. Taka wymuszona kolej rzeczy. Niczym taka trampolina, od której można się odbić i wskoczyć na prawdziwe wyżyny technologi i statusu społecznego jakim jest iPhone X. Bo rozumiem, że właśnie tak to teraz Apple będzie promowało. Ktoś może powiedzieć, że przecież najnowszy Note od Samsunga też jest bardzo drogi. I w sumie to nie potrzebnie się czepiam. Tak, jest drogi. Zawsze był drogi jako flagowiec, jako przedstawiciel biznesowej klasy premium. Z tym, że teraz musi być jeszcze na tyle drogi, by ktoś kto kupi Samsunga Note nie czuł się "gorszy" od posiadacza np. iPhone X.

Jestem tylko ciekaw jak wyglądałby dzisiaj iPhone X, gdyby firma Xiaomi nie wyznaczyła trędu na tak cieniutkie ramki w smartfonach. Czy nie byłby to kolejny tak samo wyglądający iPhone jakim Apple karmi nas od kliku lat, tylko kilka razy droższy. No bo przecież jubileuszowy. No i może w nowym kolorze. I zwiększą wbudowaną pamięcią. Taką jakiej nie posiadają nawet niektóre modele macbooków.

Mija rok od premiery "siódemek" a w ofercie firmy Apple pojawia się model iPhona 7, w wersji 32 GB w kolorze onyx. Który z tego co kojarzę zeszłego roku zarezerwowany był tylko dla telefonów od 64 GB pamięci wewnętrznej. Jednym słowem. Można ? Można! Tylko po co...
Jeżeli ktoś nie potrzebował tak dużej ilości pamięci w swoim iPhone 7, lecz podobał mu się tylko i wyłącznie kolor onyx, był niejako "zmuszony" zdecydować się na wersję droższą. Trudno się mówi ! A teraz płać kliencie i płacz...

Jeszcze tylko w kwestii wyjaśnienia. Ja nie narzekam. Za wysoka cena ? Nie muszę kupić. Racja. Powyższa wypowiedź jest tylko w pełni subiektywnym moim odczuciem.

P.S. Bardzo podoba mi się zastosowanie szkła na tylnim panelu. Uważam, że kolor biały i złoty bardzo zyskuje w nowych wersjach iPhonów. Czarny zawsze wyglądał z klasą

[North]

Cena 5k a nawet więcej przed konferencją była niemalże pewna, także jak można było planować zakup iPX, licząc na cenę taką samą jak 8? Poza tym trzeba pamiętać, że Apple ma duży "problem" z liczbą zamówień i ilością iPhonów, które musi przygotować na premierę. Przy założeniu, że wypuścili by tylko iPX (dajmy na to w cenie 4k), wszyscy by się na niego rzucili i nie byłby pewnie dostępny aż do stycznia/lutego. A tak mają zdywersyfikowane portfolio, chociaż oczywiście ceny zarówno iP8 jak i iPX powinny być o te 500-600zł niższe, patrząc na konkurencję. Ale przy swoich wynikach sprzedażowych Apple nie musi aż tak patrzeć na ceny konkurencji, być może w przyszłości się to zmieni;)

[Domi731]

Ktos bedzie w tym momencie premiery iphone X w USA? Najlepsza opcja to kupno tam telefonu za 999$ i przywiezienie do PL

[wiesiek3d]

Ciekawe jakby teraz to wszystko wyglądało jakby Steve Jobs żył...

Domi też sie rozglądam za kimś z USA ( być może w rodzinie) ale wtedy płącimy tylko 1k USD czy są też jakieś podatki/cło przy przewiezieniu przez granice ??

Użytkownik wiesiek3d edytował ten post 13 września 2017 - 11:39

[karas2002]

Przed konferencją plan był taki. Mojego iPhone 7 Plus oddaje żonie (która obecnie "męczy" się na iPhone 6), a ja celuje w jubileuszowy iPhone X.

Jednak po zakończeniu konferencji i przedstawieniu oficjalnych cen nastąpiła szybka aktualizacja moich planów.

iPhone 7 Plus będzie teraz służył mojej drugiej połowie, natomiast ja rozważam dla siebie tylko 2 opcje.
Mianowicie iPhone 8 64GB (biały lub złoty) bądź iPhone 7 32GB w kolorze onyxu.

Po tym co pokazało wczoraj Apple nie widzę potrzeby ani powodu, by wydać na telefon kwotę wyższą niż 3500 PLN.

Od kilku lat oglądam konferencje na których Apple prezentuje nowe produkty. Spostrzeżenia moje są takie, że jest coraz gorzej. Dlaczego ? Już wyjaśniam.

Apple od jakiś 2 lat próbuje walczyć z Samsungiem o status marki premium. Przejawia się to corocznym śrubowaniem cen w górę, tak by klient, który wyda 5000 PLN na nowego iPhone X czuł, że jego produkt jest lepszy niż "jakiś tam" iPhone 7 czy Samsung S8. Jest to dla mnie swojego rodzaju alibi, na wydanie tak dużej (jak przynajmniej dla mnie) kwoty na urządzenie jakim jest telefon, smartfon (zwał jak zwał).
Przy okazji Apple postanawia wypuścić iPhone 8 i 8 Plus, by pokazać tylko to że one są. Taka wymuszona kolej rzeczy. Niczym taka trampolina, od której można się odbić i wskoczyć na prawdziwe wyżyny technologi i statusu społecznego jakim jest iPhone X. Bo rozumiem, że właśnie tak to teraz Apple będzie promowało. Ktoś może powiedzieć, że przecież najnowszy Note od Samsunga też jest bardzo drogi. I w sumie to nie potrzebnie się czepiam. Tak, jest drogi. Zawsze był drogi jako flagowiec, jako przedstawiciel biznesowej klasy premium. Z tym, że teraz musi być jeszcze na tyle drogi, by ktoś kto kupi Samsunga Note nie czuł się "gorszy" od posiadacza np. iPhone X.

Jestem tylko ciekaw jak wyglądałby dzisiaj iPhone X, gdyby firma Xiaomi nie wyznaczyła trędu na tak cieniutkie ramki w smartfonach. Czy nie byłby to kolejny tak samo wyglądający iPhone jakim Apple karmi nas od kliku lat, tylko kilka razy droższy. No bo przecież jubileuszowy. No i może w nowym kolorze. I zwiększą wbudowaną pamięcią. Taką jakiej nie posiadają nawet niektóre modele macbooków.

Mija rok od premiery "siódemek" a w ofercie firmy Apple pojawia się model iPhona 7, w wersji 32 GB w kolorze onyx. Który z tego co kojarzę zeszłego roku zarezerwowany był tylko dla telefonów od 64 GB pamięci wewnętrznej. Jednym słowem. Można ? Można! Tylko po co...
Jeżeli ktoś nie potrzebował tak dużej ilości pamięci w swoim iPhone 7, lecz podobał mu się tylko i wyłącznie kolor onyx, był niejako "zmuszony" zdecydować się na wersję droższą. Trudno się mówi ! A teraz płać kliencie i płacz...

Jeszcze tylko w kwestii wyjaśnienia. Ja nie narzekam. Za wysoka cena ? Nie muszę kupić. Racja. Powyższa wypowiedź jest tylko w pełni subiektywnym moim odczuciem.

P.S. Bardzo podoba mi się zastosowanie szkła na tylnim panelu. Uważam, że kolor biały i złoty bardzo zyskuje w nowych wersjach iPhonów. Czarny zawsze wyglądał z klasą

Widzę, że masz takie same plany i sytuację jak ja. Ale uważasz, że warto zmienić 7 na 8? 7-mki 32 w onyxie nie kupisz

[OneGhost]

Trochę nie podoba mi się to wcięcie w górze ekranu. Wolałbym, żeby zrobili coś takiego, że pasek statusu byłby zawsze widoczny w górnej części i zawsze na czarnym tle, na oled by to mogło super wyglądać.

[Veider99]

Widzę, że masz takie same plany i sytuację jak ja. Ale uważasz, że warto zmienić 7 na 8? 7-mki 32 w onyxie nie kupisz

 

Kupi, iPhone 7 32gb w wersji Onyx jest już dostępny.

[karas2002]

Kupi, iPhone 7 32gb w wersji Onyx jest już dostępny.

A to przepraszam. Dobra zmiana.

[lucas144]

Jak znajdzie się wolna gotówka na iPhone X to go wezmę może w styczniu, bez żadnej presji...ale jak na razie zostaję na 6s Plus

[MikeU]

Trochę nie podoba mi się to wcięcie w górze ekranu. Wolałbym, żeby zrobili coś takiego, że pasek statusu byłby zawsze widoczny w górnej części i zawsze na czarnym tle, na oled by to mogło super wyglądać.

A już myślałem, że tylko mnie to wycięcie się nie podoba...

Użytkownik MikeU edytował ten post 13 września 2017 - 12:35

[tomciopaluch123]

Będzie jailbreak, to zrobią jak w tym renderze  

[Krzychu82]

I tak czeka mnie kupno jakiegoś telefonu. Teraz mam 7 Plus. Zdecydowałem, że kupie mniejszą wersję iPhone 8 ze względu na wygodę obsługi jedną ręką w życiu codziennym. Podoba mi się szklany tylni panel i ten nowy złoty kolor. Z ładowania bezprzewodowego nigdy nie korzystałem. Może po zakupie "ósemki" zacznę. A tak naprawdę to według mnie reszta udoskonaleń jakie są teraz zastosowane względem "siódemki" to po prostu przyjemne w użytkowaniu bajery, lecz nie rzeczy bez których nie mógłbym się obejść. Za iPhone 8 przemawia jednak to, że jest to model nowszy (pewnie będzie dłużej wspierany). No i to że łapie się jeszcze cenowo w moim budżecie jaki chce i mogę wydać.

[MasterM]

Bardzo niepojący jest dla mnie trend rosnących cen iPhone`ów. Teraz jak chcesz mieć topowego iPhone`a, musisz wydać 5k. Jeszce niedawno było to ciut mniej niż 3000 zł. Znowu podrożało AppleCare+, niby "tylko" 20$, ale co rok jest o te 20$ drożej. Za 4000 zł kupujesz dzisiaj telefon, który jeżeli chodzi o design ma 3 lata, co dla mnie jest chore. Nie chce mi się wierzyć, że za rok topowy iPhone będzie za mniej niż 5k zł.  

[MC_]

Galaxy Note też wyraźnie poszedł w górę. Niestety, takie czasy.

[GreaTskY]

iPhone X ciekawy telefon, jednak cena sprowadza na ziemie, za 4979 zł nie kupię, bo to zdrowa przesada. Dobrze że Znajomy zadeklarował że będzie w listopadzie w USA i przywiezie, wtedy cena zamyka się w niecałych 4000 zł.

Użytkownik GreaTskY edytował ten post 13 września 2017 - 16:11

[grzechotek]

Widzę po komentarzach że cena X'a większość odstraszyła. Przód ma ładny ale tył i umiejscowienie aparatu - tragedia. Duża większość połasi się na X a 8 nie wróżę dużej sprzedaży.