Witam,
Kupiłem w zeszłym roku nowego Iphone'a SE 64GB ze strony apple.com/poland i w zasadzie od razu aktywowałem. Zgodnie z polityką Apple'a, gwarancja na taki telefon jest rok, natomiast rękojmia 2 lata. Niedawno jakiś tydzień temu, czyli już powyżej roku od zakupu i aktywacji oddałem go do serwisu bo w górnym lewym rogu (tam gdzie info o zasięgu operatora) pojawiła się pożółkła plamka powiedzmy ok 0,5 x 0,5cm . Wypalone piksele. Oddałem do serwisu iSpot, bez problemu przyjęty ale chyba w ramach rękojmi. Do wymiany wyświetlacz i płyta główna - oczekiwanie na części. Przed chwilą dostałem informację, że usterka usunięta w postaci: "Wymiany telefonu na nowy, wolny od wad". Informację o możliwości odbioru dostanę sms'em.
W związku z tym mam kilka pytań:
1. Jak jest w tym momencie z gwarancją? Skoro dostanę nowe urządzenie to biegnie od czasu aktywacji/odbioru z serwisu? Czy nie będę miał już gwarancji bo tamten uszkodzony był już po gwarancji? Trochę to głupie by było bo dostane nowy ale bez gwary?
2. W serwisie wzięli ode mnie tylko samą słuchawkę bez pudełka i akcesoriów. Czy teraz dostanę też tylko samą słuchawkę czy nowy zafoliowany w pudełku?
A teraz druga część, myślałem, że dostanę jednak sztukę po wymianie ekranu i będe go używał do momentu premiery 7s/8 i wtedy zmienię. A teraz jeśli dostanę faktycznie zapakowany fabrycznie to słabo rozpakowywać bo trochę stracę przy odsprzedaży ale jak sobie pomyślę, że dalej mam się męczyc na moim starym Iphonie 4s 8GB to mnie cholera bierze. Zakup w tej chwili 7 przed premierą 7s/8 jest chyba najmniej opłacalną opcją bo po premierze ceny 7'ek trochę spadną a ja w tej chwili kupiłbym w cenie regularnej obecnego flagowca (allegro i jakieś szemrane sklepy odpadają - tylko Saturn/Euro/MM lub oficjalne sklepy apple'a).
Poza tym z jednej strony zaczęła mnie wkurzać ta hermetyczność Apple'a za przeproszeniem bez iTunes'a to się nawet zes**** nie można ale płynność działania iOS'a w stosunku do Andka jest niepodważalna. W domu miałem też od roku Samsunga S7 (żony) a tydzień temu wymieniłem jej S7 na S8. Świetne są te Galaxiaki. Możliwości sporo, aparat i wyświetlacz miażdży cycki a design słuchawki jest genialny. Jak patrze na 7'kę a już na 7 plus to to patelnia niemiłosierna jest.
Panie Premierze jak żyć!?
Im dłużej muszę korzystać z 4s, który nie chodzi (dzwoni tylko, smsuje i na messengerze mogę popisac jak się w końcu załaduje) to częściej siedzę na stronach z telefonami i tylko jeszcze resztki zdrowego rozsądku mnie powstrzymują aby nie polecieć do sklepu po nową słuchawkę. Dlatego o czym wyżej napisałem wymiana na nówkę sztukę SE z jednej strony była dla mnie gorszą opcją bo szkoda go teraz rozpakowywać a jakbym dostał po wymianie, to szybkość działania i mobilność SE jeszcze wstrzymałaby mnie chwilę przed zmianą słuchawki...
Pozdrawiam,