Od jakiegoś czasu mam problem z moim Mb.
Mianowicie jakieś dwa miesiące temu po zaktualizowaniu do sierry, system nie uruchomił mi się tak jak powinien. Pokazywał znaczek przekreślonego kolka (zalacznik1). Próbowałam wgrać system z partycji recovery ale pokazywał mi się błąd untrusted_cert_title. Próby zainstalowania systemu z internetu również kończyły się niepowodzeniem przez kolejny błąd bodajże -2105F. W końcu zainstalowałem system od nowa przy pomocy windowsa na bootcampie (na szczęście wtedy go miałam na partycji) ale tracą wszystkie dane.
Teraz mam ten sam problem. System zdech, pierwsza pomoc nie chce naprawić dysku a ja nie mogę wgrać systemu bo nie mam bootcampu.
Stad moje pytanie do Was. Co robić jak żyć. Skoro sytuacja się powtarza to jest to wina tylko dysku?
Dlaczego dysk nagle nie chce uruchamiać systemu?czy może to coś innego.
Miał ktoś podobny problem?