Witam,
Mam dość niewielki dysk w laptopie (kupiłem pierwszy SSD jaki był na rynku), a z racji wykonywanego zawodu nieustannie brakuje mi miejsca. Obecnie mam ok 5gb wolnego. Instalując Itunes podłączyłem dysk zew. o pojemności 1TB i kazałem itunesowi instalować się właśnie na tym dysku. Czemu przy okazji każdego działania obciąża on mój dysk C? Spoko, zrobił sobie jakąś aktualizacje teraz do mojego iphone'a SE, ale mam 4gb mniej- zostało mi 1gb. Telefon odłączony, wszystko miało być na dysku zew., ale miejsca na głównym jak nie było tak nie ma.
Czy ktoś z Was wie jak odzyskać miejsce? Jak kazać temu programowi odpierdzielić się od dysku laptopowego i wszystkie swoje sprawy załatwiać tam, gdzie jest zainstalowany, tj. na zewnętrznym?
Pozdrawiam