Cześć,
Mam 4500 zł (a jeśli poczekam miesiąc to 5000) do wydania na Macbooka, choć wiadomo -> im mniej za bardziej przydatny dla mnie sprzęt, tym lepiej. W sensie: jeśli nie ma sensu wydawać dużo na nowszy sprzęt, bo wystarczy starszy model i tańszy, to fajnie.
Założenia:
- nie gram w nic
- nie mam grafiki ani filmów
- muzykę mam z Apple Music
- studiuję, czasami byłoby fajnie mieć na czym zrobić notatkę czy nie nudzić się w podróży do domu
- aktualnie zajmuję się projektem w PHP, więc podłączę sobie jakiś monitor (ale bez szału)
- 13 cali to chyba optymalny rozmiar
Najlepiej żeby ten sprzęt działał dobrze dzisiaj i jeszcze przez kilkanaście miesięcy.
Proszę o jakieś wnioski, przemyślenia, porady co będzie dobre. Kompletnie nie ogarniam rozpiętości modeli MacBooków.