Ludzie jak zwykle dramatyzują. Czego wy chcecie od tego wyświetlacza? Jak dla mnie jest lepszy od 6s, wiadomo, że to nie jakaś wielka różnica, ale wg mnie jakość widać.
Za rok może dwa Apple wypuści iPhone'a z wyświetlaczem OLED tylko mam nadzieję, że nie przejaskrawią go jak to raczy czynić wybuchający szajsung. Najważniejsze są realne kolory i wyświetlacz nie męczący oczu (ciepłe barwy).
Z telefonu jestem mega zadowolony. Bateria to krok na przód. Nie martwię się o brak prądu po godzinie 19:00 jak to miało miejsce podczas korzystania z 6s. Dużo słucham muzyki w pracy i te dwa głośniki, choć trudno je nazwać stereo naprawdę dają radę. Nie muszę podłączać głośniczka BT JBL 
Podczas rozmowy telefonicznej, czy SMS/E-mail nie martwi mnie obecna aura i padający deszcz
Wcześniej mając 6s musiałem kryć się gdzieś aby przypadkiem deszcz nie zamoczył telefonu.
Swoją drogą już jestem po teście wodnoodpornościowym
Wrzuciłem telefon do misy z wodą na kilka minut i bez problemu przeżył.
Żeby nie było, że ze mnie taki fanboy to telefon ma jedną i to moim zdaniem istotną wadę. Tył obudowy jest podatny na ryski. Od 3 tygodni załapałem 1 ryskę całe szczęście widoczna tylko pod światło. Planowałem z tego względu zakupić etui, jednak zrezygnowałem z tego pomysłu. Nie chce mi się szpecić telefonu jakimś badziewem i dalej się nim cieszyć. Jeśli się zniszczy to cóż, kupi się nowy