@up, i vice versa
Nie wiem o co kaman. Wszędzie pisali i mówili, że tegoroczna premiera iPhone będzie porażką, że jedyną zmianą będzie usunięcie minijacka i będzie nieco więcej mocy obliczeniowej. Tymczasem może nie ma rewolucji, ale jest lepszy ekran, lepszy aparat (przede wszystkim jaśniejszy obiektyw, czego mi bardzo brakowało), zmiany w przycisku home, wodoodporność, nowy kolor, itd.. Nie jest wcale tak źle, jak mówiono. A rewolucji spodziewajmy się za rok.
Nie spodziewałbym się za rok żadnej rewolucji Znów zaprezentują 'najlepszego iPhona do tej pory', nie zdziwię się ani trochę jak zachowa wygląd siódemki i będzie 7S. To zapowiadanie rewolucji na 10 rocznicę wydaje mi się mocno przesadzone..