[sir_skiner]

tak naprawde to co za roznica czy jest to choroba czy nie? czy jesli nie jest to jestem zobligowany traktowac to jako pewna norme spoleczna? czy jesli bede traktowal to jako zboczenie to bede zasciankowym typem?
skoro "autorytety" twierdza ze to nie choroba tylko normalne zjawisko wystepujace w pewnej czesci populacji to co to tak naprawde zmienia. niechec i obrzydzenie mam dokladnie takie same do calujacych sie par homoseksualnych.

no, ale to znaczy, ze sie musisz leczyc, chlopie, nie ma, ze boli

z czym tu walczyc. pogladow nie zmienie.

nie, ale powaznie. osobiscie jestem sklonny wiecej "wybaczyc" ludziom chorym. taka zreszta mamy kulture. nie powinnismy dawac w twarz ludziom z zespolem Tureta za to ze nas wyklna od najgorszych, choc zdrowemu nie puscili bysmy tego plazem. jest w spoleczenstwie mechanizm przywilejowania osobnikow slabszych. ale i jest tez mechanizm ich rehabilitacji i resocjalizacji. kiedy jednostka ewidentnie dysfunkcyjna odmawia aby byc zakwalifikowana do grupy jednostek w jakis sposob ulomnych, sama sie wyklucza z kregu osob uprzywilejowanych i jest traktowana jak kazda inna.

[scurvy_shadow]

sir_skiner a w zasadzie powiedz mi na podstawie jakich badan twierdzisz, ze homoseksualizm jest choroba? Bo chyba jednak w tym przypadku takze powinna z gory byc przyjmowana niewinnosc (brak choroby)...

[sir_skiner]

sir_skiner a w zasadzie powiedz mi na podstawie jakich badan twierdzisz, ze homoseksualizm jest choroba?

proponuje przeczytac to co do tej pory napisalem, bo jakos nie mam ochoty po raz kolejny sie powtarzac.

Bo chyba jednak w tym przypadku takze powinna z gory byc przyjmowana niewinnosc (brak choroby)...

widzisz i w tym tkwi problem, ze traktujesz chorobe jako cos co uwlacza godnosci czlowieka nadajac jej negatywny wydzwiek moralny.

[scurvy_shadow]

sir_skiner, wychodze z zalozenia, ze cos co nazywamy w jakims stopniu ulomnoscia ma pejoratywny wydzwiek. Czytalem co napisales i dlatego uwazam, ze bez dowodow na nazwanie czegos choroba nie mozna stwierdzic ze nie jest zdrowym stanem. Ja nie poczuwam sie do bycia chorym. Uwak/ powiedzialbym Ci co mozesz z tym obrzygiwaniem zrobic ale podejrzewam, ze dostalbym za to przynajmniej ostrzezenie...

[uwak]

a poplacz sie z tego powodu ..... albo nie - bo ci sie rozmyje makijaz ....= zaplakana laska to nawet calkiem sexi byc moze ale koles co mu tusz poplynal po polikach to obrzydliwe ....

[kokos]

6,

Panowie - bez osobistych wycieczek, proszę...

[sir_skiner]

sir_skiner, wychodze z zalozenia, ze cos co nazywamy w jakims stopniu ulomnoscia ma pejoratywny wydzwiek.

a, to juz sam sobie wystawiasz swiadectwo o kondycji systemu wartosci jaki Ciebie definiuje... bardzo liche to swiadectwo, imho.

Czytalem co napisales i dlatego uwazam, ze bez dowodow na nazwanie czegos choroba nie mozna stwierdzic ze nie jest zdrowym stanem.

wiec nic nie czytales, lub nic nie rozumiesz. albo udajesz glupiego.

Ja nie poczuwam sie do bycia chorym.

schizofrenik tez sie nie poczuwa. homofob tez sie nie poczuwa. alkoholik, kleptoman itd. wyparcie to zreszta naturalny odruch jesli osoba chora nie zauwaza lub akceptuje objawy choroby.

[Duckling]

scurvy_shadow: czy uważasz, że Twoja orientacja seksualna jest chorobą, wynaturzeniem, czy zboczeniem? z tego co piszesz wnioskuje, że nie... więc dlaczego się ciągle zapetlasz i chcesz dowodów, których nie otrzymasz...

Co jeden w dyskusji podpierał się słowem norma, normalne, normy i innych tego pięknego słowa odmian... czy tego sobie życzycie czy nie żyjemy w XXI w., Polska jest częścią Unii, częścią wielkiego kosmopolitycznego tworu... nie oceniam, czy jest to twór, który jest dobry, czy zły... jesteśmy w Unii i tyle, sami za tym głosowaliśmy, sami świetowaliśmy włączenie do niej...

Co jest normą w Unii Europejskiej... normą jest to, że każdy ma z nas swoje prawa... jakbyście sobie przypomnieli jest ich kilkanaście, a najważniejsze z nich to:

• Godność osoby ludzkiej

• Każdy ma prawo do życia

• Zakazuje się jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, kolor skóry lub pochodzenie etniczne czy społeczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne, należenie do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek oraz orientację seksualną.

Dlatego postarajcie się zachować stwierdzenia typu: dewiant, zboczeniec, wynaturzenie, obrzygam Cie i inne te cudowne epitety dla siebie, bo wydawało mi się, że wśród ludzi inteligentnych można liczyć na jakąś klasę... starajcie się choć odrobinę jej pokazać...

scurvy_shadow: co chciałeś osiągnąć tą dyskusją, tym tematem?

[Klimer]

Moim zdaniem facet nie powinien być piękny, powinien być przystojny, a to jednak różnica, którą jednak trudno wyjaśnić. Nie wykorzystałbym nigdy atrybutów z których korzystają kobiety. Są pewne kanony, pewna konwencja jak powinien wyglądać facet i kobieta. Jednakże uważam że każdy odchył od obowiązującej konwencji jest osobistą sprawą każdego człowieka i należy to uszanować, dlatego nie wypowiadam się na temat innych. Wiem że ja bym na to nie poszedł (znaczy się makijaż itp).

[scurvy_shadow]

Dyskusja na temat makijazu miala wylacznie na celu poznanie stanowiska reszty uzytkownikow. Wynikla rozmowa o homoseksualistach - homofobii - dyskusji nad wyzszoscia - zagadnieniu choroby - kwestionowaniu lekarzy - pytaniu o powod kwestionowania. Sam temat o chorobie ani nie ja rozpoczalem ani nie ja gralem pierwsze skrzypce. NAdal nie widze powodu do kwestionowania lekarzy (po za argumentem, ze ktos nie potrafi sobie wyobrazic badan). Pomijam juz, ze wielokrotnie powiniennem zostac wyprowadzony z rownowagi z powodu powodzi epitetow skierowanych poniekad na moja osobe. Mam nadzieje, ze na ile bylem w stanie na tyle opanowalem sie i nie zszedlem do takiego samego poziomu. Nawet jesli to przepraszam. Najbardziej jednak bawi mnie owa dyskryminacja czlowieka po jego wygladzie. Umalowany, ma inaczej wlosy, w co innego sie ubiera, wszystko to prowadzi wsrod wielu obecnych tu osob do rekoczynow, grozb, wyzwisk etc. etc... Czy to nie jest wspaniale? Tu juz nawet nie chodzi o 'tolerancje' tudziez 'akceptacje', to po prostu zaczyna dowodzic wylacznie kompletnego schamienia sie spoleczenstwa...

[Klimer]

to nie jest schamienie, a jedynie brak przystosowania. Jak dla polskiej mentalności sam musisz przyznać że jest to coś nowego. do tego polacy nie należą do narodu który przyjmuje wszystkie nowości bez problemowo. To tylko kwestia czasu i przyzwyczajenia społeczeństwa. Jak dziś pamiętam jak na ulicy pojawiał sie murzyn to ludzie palcem wytykali i krzyczeli że czarny na drodze. Dziś murzyn nie wywołuje reakcji, bo jest to normalne (w mniejszych miastach pewnie ludzie się oglądają, ale na pewno nie reagują tak jak kiedyś). zatem to kwestia czasu.

[toki]

zatem to kwestia czasu.

tylko czy z tym trzeba się tak obnosić publicznie???

[Klimer]

a jak chcesz nie obnosić się publicznie z makijażem? przecież Ci faceci nie malują się po to by w dużym pokoju poparadować, tylko dlatego że czują taką potrzebę, umalowania się, jako jeden z wymaganych elementów dobrego wyglądu. Ty widzisz to jako obnoszenie się. Ale zobaczysz co Twoje dzieci w Twoim wieku na to powiedzą Zresztą wystarczy spojrzeć na nasze babcie i porównać ich reakcje na niektóre zachowania. My jesteśmy już inni, bardziej otwarci, choć wydaje nam się że konserwatywni, to co dla niektórych starszych ludzi wydaje się odrażające, dla nas jest normalne. Z naszymi dziećmi będzie/jest tak samo. Normą będzie dla nich to, co dla niektórych dzisiaj jest nienormalne.

[sir_skiner]

Co jeden w dyskusji podpierał się słowem norma, normalne, normy i innych tego pięknego słowa odmian... czy tego sobie życzycie czy nie żyjemy w XXI w., Polska jest częścią Unii, częścią wielkiego kosmopolitycznego tworu... nie oceniam, czy jest to twór, który jest dobry, czy zły... jesteśmy w Unii i tyle, sami za tym głosowaliśmy, sami świetowaliśmy włączenie do niej...

no i? jakos watpie, ze swietowalismy z powodu tego jak UE postrzega H. raczej dlatego, ze przestaniemy glodowac.

Co jest normą w Unii Europejskiej...

to ze krowy maja paszporty, a ludzie nie. kurze jaja maja byc stemplowane na okolicznosc podania na skorupce jadlospisu kury, ktora je zniosla. banany maja byc proste, a jablka o srednnicy < 55mm to nie jablka. zas nie sprzedane pieczywo nie moze byc oddane glodnym, tylko musi byc zutylizowane.

normą jest to, że każdy ma z nas swoje prawa...

i z ta norma polemizowac nie bede, bo jest to fundament naszego spoleczenstwa. ona ma sie zreszta u nas calkiem niezle.
nie mniej, to tylko, ze Unia cos zadekretuje, to nie czyni tego czegos norma spoleczna. najwyzej biurokratycznym wymyslem.

[amcieq]

no tak makijaz jest super,sam nie stosuje ale np fryzura oj tak tak tak......to dla mnie super wazne a co do gejbooka to mam takiego pro co rowniez moze miec wiele znaczen..... tolerancja to jest to a takie przypisywanie gejom tak wspanialego sprzetu jest komplementem dla ludzi o dobrym guscie smaku i zamilowaniu do dobrego sprzetu

[vivacee]

Jeśli ktoś twierdzi, że malowanie się jest męskie, to cóż, kwestia gustu. Dla mnie to normalne nie jest. I nie chodzi tu o rytualne malowidła zuluskich wojowników, czy wojenne barwy indian. Chodzi o kreskę pod okiem, konturówkę wokół ust itd.

Zabawne jest to, że jakakolwiek krytyka pedałów to zaraz nietolerancja. Tak samo jak krytyka jakiegokolwiek Żyda to antysemityzm.

NAtura nie jest jednoznaczana az tak, nie chce mi sie glebiej szukac art ktore w wiekszosci mam po angielsku wiec maly opis z wiki :/ http://pl.wikipedia....u_zwierz.C4.85t

Pan, który wmawia mi, że homo jest normalne, podpierając się przy tym przykładami ze świata zwierząt śmieszy mnie najbardziej. Że niby są homoseksualne łabędzie, psy, konie. A ja się pytam co z tego? To że pan pies chce przelecieć pana ps, znaczy, że my, ludzie mamy do nich równać? W dół? Dlaczego? We wspomnianym świecie zwierząt lwy zjadają młode innych lwów. Dlaczego więc, zgodnie z tą poronioną argumentacją, pedał nie zjada dzieci? No w końcu zwierzęta tak robią!

Poza tym, zdaje mi się, że wielu pedałów snobuje się na gejów, bo to modne, może dać jakieś korzyści materialne i inne. Czyli, ułatwić, a nie utrudnić życie. Pedały mówią, że są nieakceptowani w pracy. A z jakiego powodu? Ktoś ich zwalnia? Bije? Prześladuje? A za co? Za przyznanie się do pedalstwa? A kto im kazał?? Chcesz być pedałem, proszę bardzo, po jaką cholerę mi to mówisz? Po co się z tym obnosisz? Zasadniczo mnie to wali, co robisz w sypialni. Ja nie chodzę po mieście i nie chwalę się tym, że lubię na jeźdźca, lub po bożemu. Dlaczego pedalswo tak się z tym obnosi?


WHO ustaliło, że homoseksualizm nie jest chorobą. No super argument. A komisja europejska usaliła, że marchewka nie jest warzywem, tylko owocem. Zrobili to pod wpływem pewnych grup, które miały w tym swój interes, w tym wypadku pieniądze. Jeśli ktoś chce, jutro przy wódce usiądę z kolegami i uchwalimy, że ziemia jest płaska. Kto mi zabroni?

[owz]

krytyka nie jest homofobią, nazywanie gejów "pedałami" jest p.s. myślałem, że temat już poszedł w zapomnienie a tu ktoś odkopał i znowu będzie milion stron kłótni:roll:

[vivacee]

A niech będzie. W tokefemie w niedzielę leci audycja "lepiej późno niż wcale" o właśnie tego typu problemach/sprawach. I jakiś pan homoseksualista mówił o sobie i o innych pedał. Na uwagę red. prowadzącego, że tak nie można odpowiedział, że słowo pedał to określenie, które należy oswajać, coby straciło negatywny wydźwięk. Tak więc, czuję się usprawiedliwiony

[owz]

a ominęła mnie ta audycja chociać tokfmu słucham nałogowo

[rzep]

To i ja dorzuce moje dwa grosze - jak tez bardzo niechetnie podchodze do typowego "polskiego mezczyzny" co ma jedna koszulke black sabbath/adidasa, jedna pare kiepsko pasujacych jeansow, buty sportowe na kazda okacje, a z fryzur uznaje tylko dwie - dlugie, nigdy nie strzyzone wlosy i "na ruskiego zolnierza", to malowanie jako takie jest niegodne faceta. Przez makijaz rozumiem szminki, lakiery, tusze do rzes itp. Podklad i ew. puder to troche inna sprawa - tak naprawde zalezy od pracy. Jesli ktos ma problemy ze skora, a jego praca wymaga by wygladal ladnie (np. kontakty z wymagajacymi klientami), lub tez wystawiony bedzie na dzialanie kamer i fleshy. Facet powinien o siebie jak najbardziej dbac - ale do tego sluza kremy, golarka, cwiczenia, zelazko, fryzjer czy tez pare nowych rzeczy do ubrania kupionych raz na sezon - makijaz to domena kobiet.

[maksspencer]

Witam wszystkich Przypadkowo trafilem na to forum i po przeczytaniu opinii 90% uzytkownikow jestem zszokowany. Wasze opinie wprost bija nienawiscia i nietolerancja! Ludzie, mamy XXI wiek! Zdarzaja sie tu przypadki totalnej hipokryzji, jak jeden z uzytkownikow 'nie mam nic do lesbijek ale nie lubie facetow'. Krytykujecie parady lecz tak naprawde nie potraficie dostrzec prawdziwego podloza tego widowiska. Celem jest zwrocenie uwagi na inna orientacje seksualna a nie na fakt ubierania sie w kolorowe minispodniczki. Jednym slowem: celem parad jest popchniecie Was do drobnego zainteresowania tematem by starac sie zrozumiec jego podloze. Przeczytajcie jakas ksiazke, moze kilka artykulow w necie, starajcie sie zrozumiec przyczyny - a wtedy formulujcie opinie. To nic innego jak poszerzanie horyzontow, dzieki ktorym mozecie wziac zywy udzial w dyskusji i wniesc w nia cos wiecej niz tylko 'nienawidze pedalow'. Jestem przekonany ze po drobnej samoaktualizacji i glebszym przemysleniu Wasze podejscie zmieni sie w pelna tolerancje, a jesli juz nie to przynajmniej zniknie nienawisc. To tak jak jadac do krajow arabskich chcecie poznac blizej religie muzulmanow. 'Niestety' w naszym spoleczenstwie homoseksualizm jest zbyt powszechny by go bagatelizowac. Mowicie, ze nie znosicie homoseksualistow bo to 'nienaturalne'. Kto dal wam prawo by decydowac o tym co jest naturalne a co nie? Jesli homoseksualizm jest czyms z czym czlowiek sie rodzi to co w tym nienaturalnego? Skoro juz tak bardzo chcecie nazywac to choroba, to zaakceptujcie fakt ze choroba rowniez jest czyms naturalnym. Zyjcie i dajcie zyc innym, a sam czlowiek nie zginie - nauka jest posunieta tak dalece ze przetrwamy tak dlugo na ile pozwoli nam sama NATURA (w moim przekonaniu natura jest Bogiem). Pokoj wszystkim xxx PS. Osoby czytajace moj post w glebi serca na pewno wiedza czy jest do nich skierowany. Ot, co!

[Simborek]

Ej, a ja mam zgoła inne pytanko: co z depilacją u mężczyzn? Przyznam, że nie chodzi mi o pachy, nogi czy ręce tylko o klatę, plecy etc... Co o tym myślicie - jest to nieestetyczne czy może warte stosowania?

[vivacee]

Mowicie, ze nie znosicie homoseksualistow bo to 'nienaturalne'. Kto dal wam prawo by decydowac o tym co jest naturalne a co nie? Jesli homoseksualizm jest czyms z czym czlowiek sie rodzi to co w tym nienaturalnego? Skoro juz tak bardzo chcecie nazywac to choroba, to zaakceptujcie fakt ze choroba rowniez jest czyms naturalnym.

Pedofilem człowiek też się rodzi. Czyli wg. Twojej wesołej teoryjki, to naturalne i nie ma się co czepiać?

[maksspencer]

Nie, bo pedofil komus szkodzi a gej nie szkodzi nikomu. W kontaktach seksualnych OBIE STRONY jako dorosle osoby wyrazaja zgode na to co robia. Nie wiem gdzie znalazles/as polaczenie slowa pedofilia z homoseksualizmem.. Czlowiek rodzac sie pedofilem musi byc swiadomy tego ze jakiekolwiek kontakty seksualne z dziecmi nie sa dobre. Goraco polecam jednak lekture o pedofilii, to samo w sobie rowniez jest tematem rzeka wymagajaca krotkiego samoistnego przemyslenia a nie tylko oceniania na podstawie informacji z mediow.

[vivacee]

W tym wypadku nie chodzi o to, że pedofil i pedał, to dla mnie dewiacje, tylko o podany wyżej przykład, że człowiek rodzi się pedałem, więc jest to naturalne. Jeśli jednak przykład pedofil Ci przeszkadza, to napiszę, że rodzą się też bliźnięta syjamskie. Też naturalna rzecz? Dla mnie nie. Swoją drogą ciekaw jestem kiedy na manifestacji organizowanych z okazji tzw. dni równości pojawią się transparenty "dzisiaj dzieci, jutro trupy, chcemy wszystkich je... w d..." lub "oddaj mi swoje dziecko, będę je bardzo kochać" albo "kocham mojego kotka, choć czasem mnie drapie po jajkach". I oczywiście słowa nie będzie możnapowiedzieć, no bo przecież tolerancja.