Oj rozpieściło apple tymi wymianami, rozpieściło. W takim razie jakie procedury mają inni producenci? Tak chętnie wymieniają całe urządzenia? Zakup smartfon jakiejkolwiek innej firmy i zdaj relację czy trafił Ci się ideał bez wad a jeśli jakąś wadę posiadał to jak przebiegł proces gwarancyjny.
Ja się wcale apple nie dziwię jeśli rzeczywiście zmieniają politykę bo każdy producent miałby dość upierdliwych klientów którzy potrafią wymienić po kilka lub kilkanaście urządzeń z takich powodów jak wyżej. Przeszkadza w jakikolwiek sposób przesunięcie gąbki przy przedniej kamerze? Robi złe zdjęcia? Oczekujecie cudów na kiju, sprawdzacie spasowanie do ułamków milimetra, porównujecie odcienie ekranów, jakość dźwięków, no normalnie paranoja jakaś. Czym to jest uzasadnione ja się pytam? Ceną? No nie bądźmy śmieszni, fakt cena jak na nasze warunki jest wysoka, ale taką sobie apple życzy za swoje urządzenia i tyle. Pasuje to kupuję, jak za drogo to wybór na rynku ogromny. Ale nie rozumiem płaczu w stylu ,,wydałem xxx zł i oczekuję idealnego sprzętu". Po kiego diabła tak sobie życie zatruwać, wydać ciężki grosz i siedzieć na forum, przeglądać tematy i wyszukiwać wyimaginowanych wad które nawet wadami nie są. A już hitem są posty w stylu: ,,zobaczcie czy mój egzemplarz ma wadę, zamieszczam zdjęcia bo sam nie widzę. Oddawać na gwarancję? Pomocy!"
iMac 21,5 i5 2,7 quad, 8GB RAM, 1TB HDD, Intel Iris Pro ; iPad4 64GB Wi-Fi + Cellular ; iPhone 4 8GB/ iPhone 4S 8GB ; iPod Nano 8GB