Ehhh. Brak mi słów. To co sobą reprezentuje każda kolejna aktualizacja iOS robi się żenujące. Przyznam, miałem ogromne oczekiwania do wersji 9.
Pierwsze zdziwienie było przy konfiguracji kiedy ekran zaczął dziwnie migotać. Przypominało to tryb interlace na Amidze. Po instalacji, na początku telefon działał płynnie, ale z czasem zaczął przymulać. A praca na baterii wcale się nie wydłużyła. A jeśli już to niewiele. Ucieszyłem się z aktualizacji 9.0.1 bo liczyłem, że poprawi się płynność i czas pracy. Niestety, kolejna aktualizacja i kolejna porażka. Telefon zaczął okropnie zamulać, do tego stopnia, że przyjemnością stało się używanie niskobudżetowej Xperii E1 mojego syna.
Po aktualizacji do 9.0.1 iPhone 4s:
- krócej trzyma na baterii,
- aplikacji, w tym i gry zaczęły działać zdecydowanie wolniej,
- leżąc bezczynnie telefon potrafi pochłonąć 10% baterii w niecałą godzinę (najwyraźniej coś wtedy robi w tle bo jest lekko ciepły). Dodam, że wszystko co tylko możliwe jest powyłączane, czyli: odświeżanie w tle, lokalizacja, bluetooth, praca tylko w sieci "E", żadne 3G bo wtedy telefon nie wytrzymałby 2 godzin,
- czasami przy próbie odebrania połączenia reaguje dopiero za czwartym razem,
- to samo dotyczy odblokowania ekranu: przyciskam…. nic, przyciskam…. nic, przyciskam…. o jest. Przeciągam palcem… nic. Ponownie przeciągam….. nic. Za trzecim razem pojawia się klawiatura. Wystukuję kod odblokowania….. żadnej reakcji. Po 2-3 sekundach reakcja i poklatkowo pojawiają się ikonki. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Aha, telefon za każdym razem przywracany w DFU, bez przywracania kopii zapasowej (robiony na czysto).
Nie jestem ani fanbojem, ani hejterem. Sprzęt Apple bardzo mi się kiedyś podobał, jednak w tej chwili to jest sprzęt mocno niedopracowany. A przynajmniej system. Pojawiają się okropne niedoróbki które kiedyś miejsca nie miały i nie mogły mieć.
Jeżeli ktoś, kto zwłaszcza posiada starszy sprzęt typu iPad2 lub iPhone 4s - przestrzegam przed pokusą wykonania aktualizacji do wersji 9. Jeżeli kiedykolwiek zaistnieje możliwość powrotu do iOS 7 zrobię to bez wahania. Posiadany przeze mnie iPad2 ma wersje 7.1.2 i mimo swojego wieku pracuje tak, że aż miło się z niego korzysta. Uwierzcie mi, aż łezka w oku się kręcić że ten sprzęt tak dobrze funkcjonuje.
A na iPhonie pozostało mi tylko przywrócenie wersji 8.4.1 póki jeszcze jest taka możliwość bo iOS9 uniemożliwia funkcjonalne i sprawne korzystanie z mojego telefonu.