[r_leszcz]

Od niedawna zajmuję się fotografią, na razie amatorski. W niedługim czasie planuje zakup Maca i zastanawiam się w jaki program do edycji RAW go wyposażyć. Do tej pory miałem przelotnie do czynienia z Lightroomem i jakoś nie specjalnie przypadł mi do gustu. Z tego co wiem do wyboru jest Lightroom, Capture One i Aperture. Z tych trzech chyba najbardziej podoba mi się ostatni. Jako że to produkt Apple - pełna integracja z OSXem, iLife, iWork itp. Jakie są plusy i minusy, wady i zalety tych programów? Który wybrać? A może jest coś innego na rynku?

[Adams]

Ja używam Lightrooma i polecam. Jeżeli miałeś z nim styczność i wiesz na 100%, że Ci nie pasuje to polecam drugie podejście i popracowanie na nim chwilę. Ja dla porównania pracowałem u kumpla na MB na Aperture. programik fajny, ładny, przyjazny, ale niestety nie pracował na MB tak szybko jak LR. Niestety produkt Applowski wymaga szybszej maszynki niż MB (nie wiem czy to wina karty czy procka). Jednak na maszynce takiej jak w podpisie LR hula lepiej i komfortowo w odniesieniu do Aperture. A moze miałem jakis zmulony system. Jak inni to widza? Tez czekam na opinie.

[r_leszcz]

Planuje zakup MBP 2.2 albo @.4 i od razu wrzucam 4gb RAM więc sprawa prędkości jest rozwiązana (tak mi się przynajmniej wydaje) Poza tym z tutoriali i prezentacji Video, Aperture wydaje mi się jakoś przyjaźniejszy użytkownikowi. Inna sprawa, że Lightroom może zupełnie inaczej wyglądać na Macu. Na PC mi się nie podoba. Przede wszystkim podoba mi się ta opcja z jednym negatywem i wieloma wersjami zdjęcia, zwłaszcza dla mnie przy dalszej nauce fotografii.

[ALIGATOR]

Możesz przetestować Phase One - jakiś czas działa jako demo, ale podobnie jak Aperture jest drogi. Dwa lata temu był moim zdaniem najlepszy ze wszystkiego. Przede wszystkim działało w nim poprawnie konwertowanie barw RAW indywidualnie robionym profilem aparatu, a byla taka potrzeba - akwarelki oświetlone jarzeniówkami (no niby normlicht) miały niektóre kolory zmienione. Zabawnie było, bo target kalibracyjny został namalowany tymi właśnie farbkami. Wynik - zero metameri!

[MalFunkTion]

r_leszcz a jakiego aparatu uzywasz? czy juz kupiles czy dopiero kupujesz? osobiscie siedze w systemie canona i do niego wraz zaparatem masz dolaczony digital photo professional, na maku smiga jak ta lala, ewentualnie (ale to kwestia posiadania photoshopa) wchodzi w rachube bardzo wygodny camera raw, zwlaszcza biorac pod uwage mozliwosc wykonywania zaplanowanych akcji, a wiec obrobki parametrow czy konwersji, ktore nie wymagaja indywidualnych ustawien dla kazdego zdjecia, podczas gdy np. bierzesz kąpiel czy śpisz... bardzo pomocne

[djSW]

"Od niedawna zajmuję się fotografią, na razie amatorski."

To nie wystarczy iPhoto? Wbrew pozorom ma bardzo przyzwoity algorytm konwersji RAW, działający moim zdaniem sprawniej niż np. bibble czy rawshooter z PCta - po co się sadzić na soft za półtorej tysiąca, jak się będzie ustawiać balans bieli i ew. wyostrzanie?

[r_leszcz]

W moim przypadku na balansie bieli i wyostrzeniu się nie kończy. Więc potrzebuję trochę bardziej rozbudowany program. Nie wiem dlaczego, ale jakoś ten Aperture mi się najbardziej podoba z 3 wymienionych. Lightroomem się trochę bawiłem, ale na PC i mnie denerwuje kilka rzeczy. A Capture One nie miałem okazji spróbować. Po obejrzeniu prezentacji i tutoraiali do Aperture + poczytaniu trochę w sieci chyba się na niego zdecyduję. Niestety Fotoszop jest trochę za drogi jak na początek, ale oczywiście także zamierzam go kupić tylko trochę później, jak już wycisnę wszystkie soki z Aperture i zbiorę kasę na PSa. Co do sprzętu, w tej chwili mam Nikona d80 i chyba przy nikonach pozostanę. Nie opłaca się zmieniać firmy bo obiektywy idą do lamusa, a ostatnio kupiłem sobie 50 f1.4 i bardzo mi się podoba. Teraz zbieram kasę i jakoś w lutym planuję zakup MBP + Aperture (btw wydziałem na ebay-u angielskim za 750 zł więc można trochę zaoszczędzić), statywik Manfrotto i jakieś mino studio (2 lampy + tło). Fotografią zajmuję się od niedawna, ale naprawdę się wkręciłem i chciałbym spróbować się w to trochę bardziej zagłębić, może nawet spróbować zarobić na tym jakieś pieniądze w przyszłości. Generalnie interesuje mnie grafika komputerowa, fotografia i wszystko z tym związane. Po raz pierwszy od czasu, kiedy rozstałem się aktywnie z muzyką, naprawdę czuję, że robię coś ciekawego i daje mi to satysfakcję. Właśnie w lutym rozluźni mi się trochę w pracy i na uczelni i będę mógł się tym zająć bardziej aktywnie niż do tej pory, dlatego chciałem się już teraz rozejrzeć w rynku sprzętu i oprogramowania. Myślę też o jakimś kursie lub szkole od przyszłego roku. Może drugi kierunek studiów. W sumie warto by zachować zniżki na PKP jeszcze przez kilka lat

[Chester]

aperture jest naprawdę fajny... bawiłem się nim troszeczkę i naprawdę daje rady. Ale powiem szczerze że równie dobrze radzi sobie iPhoto. Kadrowanie, balans bieli czy redukcję czerwonych oczu posiada praktyczie każdy program do obróbki zdjęć - ale iPhoto bardzo dobrze radzi również sobie z takimi retuszami jak ekspozycja czy kontrast. Ma też parę fajnych knifków takich jak regulacja temperatury zdjęć czy odcieni o definiowanej podstawie. Robię trochę fotek - przede wszystkimi noikonem d80 i powiem szczerze, że na razie na przeglądaniu programów się kończy. Na razie nie znalazłem wyrażnej wady iPhoto

[Yoo]

Witam! Prywatne (amatorskie zdjecia) iPhoto i na prawde nie widzie potrzeby spedzania czasu nad czyms bardziej skomplikowanym. Nim kupilem MacBooka uzywalem Lightrooma ma PC (wersjji beta) bez dodatkowych podrecznikow nauczylem sie go intuicyjnie - co nie jest bez znaczenia i teraz na Macu, jak mam czas (czytaj: gdy ktos za to placi) obrabiam zdjecia Lightroomem. Bylem na prezentacji Aperture po za "makowym" designem prezenter nie zainteresowal mnie (i nie tylko) niczym a cena blisko £200. Moze i warto ale ja tego spraawdzal nie bede. ::

[Chester]

wszystko jednak zależy od rodzaju obróbki i jej zaawansowania... no i od obrabianych zdjęć - może warto gdzieś na forum postawić wątek z linkami dokonkretnych galerii i komentarzami do zdjęć - bo rozmowa o programach do obróbki zdjęć jest tak... "szerokopojęta" jak szerokie jest pojęcie aparat fotograficzny

[r_leszcz]

Moje pytanie skierowane było raczej do osób korzystających z tych aplikacji na co dzień w pracy. Oczywiście do zwykłej amatorskiej obróbki nie ma potrzeby zagłębiać się w jakieś rozbudowane aplikacje. Jestem typem pasjonata perfekcjonisty, ponadto na tyle wkręciłem się w fotografię, że chciałbym się tym zająć bardziej poważnie. Stąd właśnie moje pytanie jaki program wybrać. Jakie są plusy i minusy. Dyskusja ma sens wtedy, jeżeli osoby biorące udział siedzą głęboko w temacie czyli np. zawodowo zajmują się fotografią. Nie wiem ile jest takich osób na forum, ale mam nadzieję, że ktoś się znajdzie. Mimo wszystko dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w dyskusji. Mam nadzieję, że temat się będzie dalej rozwijał i w końcu do czegoś dojdziemy.

[Chester]

Moje pytanie skierowane było raczej do osób korzystających z tych aplikacji na co dzień w pracy. Oczywiście do zwykłej amatorskiej obróbki nie ma potrzeby zagłębiać się w jakieś rozbudowane aplikacje. Jestem typem pasjonata perfekcjonisty, ponadto na tyle wkręciłem się w fotografię, że chciałbym się tym zająć bardziej poważnie.

nie napisałeś jednak jaki rodzaj fotografii Cię interesuje, jakim sprzętem chcesz robić fotki - no i czego dokładnie oczekujesz od programu do obróbki fotek.

Napisz co i jak a postaram się Ci podpowiedzieć co i jak - jak masz już jakieś fotki gdzieś w galerii to też podrzuć linka
Na codzień robię fotki obiektów stojących - przeważnie budynki, duże przestrzenie itp można powiedzieć zawodowo, a prywatnie fotografia sportowa (rajdy i sporty ekstremalne).

[focus]

do 1,5 miesiąca usiłuję pracować na MBP 2.2. Na razie realizuję zlecenie na PS CS3. Drogi ale całkiem dobrze się na tym działa, szczególnie z dwoma monitorami, na lapie mam otwartego szopa na drugim Br. Bardzo wygodne rozwiązanie. Camera RAW - byłem zaskoczony szybkością działania, myślę że zypełnie wystarczające narzędzie. Aperature próbowałem tylko przez chwilę, całkiem ok. Lightroom znam jeszcze z PC-ta, i bardzo go sobie chwalę, jeszcze nie próbowałem na macówce. BARDZO szybko działa DPP dołączony do Canon'a. Mówię o najnowszej wersji, niestety ma problem z remote control. Chcąc podglądać na "żywo" wykonane zdjęcia na monitorze trzeba mieć zdaje się DPP 2.0 Wszystko testowane na nie małych RAW-ach z Eos 5D. PS CS3 drogi na pewno, ale załatwisz nim wywołanie i obróbkę. Aperature czy Lightroom w drugiej kolejności może być. I tak chyba będzie w moim przypadku. Ligtroom bardzo sprawnie przygotowuje galerię web. Irytuje mnie tylko konieczność importowanie zdjęć do biblioteki wewnętrznej, podobnie jak w iPhoto czy Aperature. Zabiera miejsce dodatkowe miejsce na dysku Szkoda, że nie da się nim jeszcze przygotować DVD z pokazem zdjęć.

[r_leszcz]

Głównie fotografia portretowa i studyjna, ale generalnie staram się zabierać aparat wszędzie ze sobą jeśli tylko mam trochę luzu i będę mógł coś popstrykać. Te dwie dziedziny to to, czym chciałbym się zająć w przyszłości i spróbować coś na tym zarobić, a jeśli się uda to może nawet się z tego utrzymywać. W tej chwili celem jest nauczyć się wykorzystywać swój sprzęt i soft w 110%, opanować technikę i wyrobić sobie swój własny sposób postrzegania rzeczywistości. Generalnie bardzo lubię coś tworzyć, dlatego z aparatem w ręku czuję się wspaniale i marzy mi się właśnie taka praca

Jaki sprzęt posiadam:
Nikon D80 + 18-70 (kitowy obiektyw)
Nikkor 50 F 1.4 (ostatnio kupiony)

Na początku przyszłego roku planuje zakup:

MBP + Aperture;
Porządny statyw Manfrotto;
jakiś podstawowy zestaw oświetlenia + tło (mini domowe studio)

może mi jeszcze wystarczy pieniędzy na grip, kilka filtrów, porządną myszkę i tablet.

W bliżej nieokreślonej przyszłości:

-jakiś większy LCD do edycji;
-coś do kalibracji kolorów;
-Photoshopa;
-jakiś jasny obiektyw 70-200 F2.8 (ale nie wiem jakiej firmy) Jest nowa sigma z dodatkową funkcją Macro za ok 3500zl (tylko nie wiem, jak z tymi Sigmami, a nie chciałbym kupić mydła). Jest też Nikon chyba 80-200 F2.8 w podobnej cenie, ale to chyba jakiś stary model. Niestety na Nikona 70-200 F2.8 VR mnie nie stać (prawie 7000zł), a szkoda bo stabilizacja obrazu by się przydała.
-wymiana kitowego 18-70 na podobne parametry tylko że z F2.8
-jakiś dobry flash
- porządne, najlepiej wodoodporne opakowanie na to wszystko (najlepiej plecak) - lubie podróżować, a bezpieczeństwo sprzętu jest w takich sytuacjach najważniejsze - w tym roku w Wenezueli robiąc zdjęcia z łódki podczas podróży pod najwyższy wodospad świata, niespodziewanie wpadłem w ciągu kilku sekund w taką ulewę, że moja D80 odmówiła współpracy (860 zł naprawa bo gwarancja poszła do lamusa). Do końca wyjazdu fotki robiłem pożyczona hybrydą, a po powrocie parząc na efekty na ekranie komputera o mały włos nie dostałem załamania nerwowego
-biorąc od uwagę moją przygodę, przydałoby się też zapasowe body.

[Chester]

Sprzęcik i ogadżetowanie zapowiada się imponująco
Aparat jest naprawdę dobry - sam robię zdjęcia D80 i uważam że to dobry sprzęt - szczególnie w porównaniu możliwości - cena. Kitowy obiektyw 18 - 70 to trochę za mało - jest za ciemny do robienia we wnętrzu bez lampy a odpowiednik 27-105 mm dla formatu 35mm to teraz standard - standardów Trochę lepszy bylby 18-135 (odpowiednik w formacie 35 mm: 27-202,5 mm) - szybki i do codziennego pstrykania całkiem wystarcza... jasno tylko musi być
Natomiast Nikkor 50 F 1.4D AF jest naprawdę fajnym obiektywem - mega jasny, można zapomnieć o lampie błyskowej w pomieszczeniach . Mówią, że ma problemy z głębią ostrości - ale to pewnie mega-profeska żeby to wyłapać

co do zakupów sprzętowych to ta SIGMA APO 70-200 mm F2.8 EX DG MACRO HSM wydaje się być naprawdę dobrym sprzętem i przede wszystkim jasnym w całym zakresie pracy - jest całkiem fajna recenzja na fotopolis. Powiem szczerze że sam o nim myślę... Reszta wymienionego sprzętu - bardziej lub mniej potrzebna - nie wypowiadam się - choć plecak czy torba to ważna sprawa, zważywszy na to ile zamierzasz wydać kasy na gadżety - warto rozważyć coś takiego:
http://www.lowepro.c...hot_200_AW.aspx
używam tego od ponad roku i jest git - wszystko działa i wbrew pozorom na plecach jest stabilnie - nawet jadąc na rowerze czy snowboardzie

Softowo rzecz traktując podszedłbym do zagadnienia tak, że najpierw obadałbym dokładnie iPhoto i zobaczył czego faktycznie mi brakuje. Przyznać trzeba że program ma naprawdę dużo fajnych możliwości i może się okazać że wystarczy to co jest gratis PhotoShop to naprawdę gruby wydatek - tu już trzeba zarabiać na robionych fotkach

[r_leszcz]

Plecak wygląda fajnie, ale chyba raczej na miasto albo jakieś bezpieczniejsze wypady. Jedno jest pewne po tej Wenezueli, wolę wydać nawet te 800 zł i kupić coś całkowicie wodoodpornego. Jest taki Lowepro co podobno może pływać w rzece, nie dość, że nie tonie , to jeszcze w środku suchutko. Wierz mi przechodzenie przez rwący potok z plecakiem na plecach to naprawdę nie lada wyzwanie, a byłbym dużo spokojniejszy gdybym miał świadomość, że jeśli nawet te skarpetki nie pomogą (btw taka wskazówka, gdyby ktoś gdzieś musiał przejść przez górską rzekę to zdejmujemy buty i przechodzimy w skarpetkach, noga mniej się ślizga i wierzcie mi żadne super sandały rivercrossing nie pomogą) i sobie trochę popływam to nic, że wszystko będzie mokre, ale przynajmniej sprzęt suchy i sprawny. na przełomie 2009-2010 planuje roczną wyprawę na wschód (Indie, Indochiny) i taki plecaczek będę musiał sobie sprawić. Natomiast ten jest całkiem fajny o ile kosztuje nie zbyt dużo tj. tak do 200 zł mogę za niego dać. jeśli więcej to wolę dołożyć i kupić ten wodoodporny. Co do iPhoto to zobaczę. Tak jak już pisałem widziałem na ebay-u Aperture za 150 funtów i to całkiem dobra cena. Teraz z MBP jest 30 dniowy trial więc się nim pobawię i pomyślę co i jak. Strasznie podobają mi się te wszystkie rozbudowane możliwości katalogowania i zarządzania zdjęciami w Aperture. Poza tym nie wiem na ile rozbudowana jest edycja w iPhoto - chodzi mi oczywiście o pliki RAW. Mam jeszcze jedno pytanie. Na filmiku promującym Aperture widziałem jak facet robi zdjęcia Canonem podpiętym przez USB do Maca i tam za pomocą jakiegoś softu dołączonego do aparatu, zdjęcia są automatycznie po przyciśnięciu migawki zrzucane na dysk i za pomocą specjalnego skryptu bodajże automatera otwierane automatycznie a Aperture. Czy da się to zrobić z Nikonem. Jest taki soft Camera Control do Nikona, ale z tego co bawiłem się trialem udało mi się tylko sterować aparatem za pośrednictwem kompa, czyli ustawienia w programie + ENTER i mamy zdjęcie. Chciałbym natomiast robić to odwrotnie, tzn. normalnie robię sobie zdjęcia aparatem i zamiast zapisywać je na karcie wysyłam automatycznie do komputera i za pomocą tego skryptu do Aperture, czy też innego programu. Czy da się to zrobić z moją D80? Jaki soft muszę nabyć i jak to ustawić???

[djSW]

Acha, czyli Nikony na CCD - więc uważajcie, Panowie - zarówno Aperture jak i Capture One kiepsko sobie radzą z przetwarzaniem nikonowskich NEFów z wysoką czułością (zwłaszcza przy podbiciach powyżej 1600 ISO) - zostają brzydkie plamy w kanale niebieskim i efekt jest brzidki. Przy niskich czułościach jest OK w miarę ok. Najlepiej NEFy interpretuje nikonowski Capture NX, ale jest bardzo wolny i denerwujący, nie wyobrażam sobie siedzenia nad powiedzmy 50 negatywami przy tym programie. Z tego co już zmęczyłem wnioski mam takie: - Capture One - bardzo ładne efekty przy 'normalnych' ISO, szybko działający engine, widzi dużo w światłach, silnie wyostrza w algorytmie domyślnym, nie radzi sobie z nikonowskim szumem przy wysokich ekwiwalentach. - Apple Aperture - bajerancka i trochę nieintuicyjna obsługa, denerwujące nieco (albo wymagające przyzwyczajenia) procedury przy pracy (chodzi mi o układ funkcji i menu), wyniki jakby nieco mniej przekonujące niż w przypadku C1, ale lepiej radzi sobie z szumem. - Capture NX - bardzo dobrze traktuje dane z matrycy, dobrze radzi sobie z szumem, działa tak, że można dostać cholery po 10 minutach. - Lightroom - nie testowałem. Teraz mam na tapecie bibble pro, za kilka dni powiem, co o tym myślę. A może taka opcja? Poprawcie mnie, jeśli się nie da - Photoshop Elements, plugin Camera Raw i plugin Noise Ninja?

[czeczot]

Ja bym ci radził przetestować samemu te wszystkie programy od nowa na macu. LR na pc chodził..... dziwnie. Na macu to bardzo fajny i szybki program. Ja na PC przez długi czas używałem głównie capture one ale po przesiadce na maca coraz częściej korzystam właśnie z LR

[r_leszcz]

Tak też będę musiał chyba zrobić. Dzięki za wszystko.

[czeczot]

O ile dobrze pamiętam to w aperture nie da się bawić krzywymi a ja często na nich poprawiam np. kontrast zdjęcia – takie przyzwyczajenie, wiem że można inaczej (przynajmniej ja w czasie pół dnia zabawy nie znalazłem takiej opcji) . I dlatego ten program u mnie odpadł. Za to chyba najczęściej udawało mu się z automatu dobrze dobrać balans bieli w skomplikowanych warunkach oświetleniowych. Capture one jak dla mnie ma najgorszy auto balans bieli, automat czasami się „gubi” oczywiście przy trudnych scenach z jakimiś np. kolorowymi światłami. chyba najmniej opcji do regulacji przy zdjęciach – od razu zaznaczam że nie liczyłem Brak możliwości Chociaż czasami w LR i aperture drażniła mnie ich mnogość. Ten program dawał fajne „kolory” z plików Canona już tak sam z siebie. LR – na razie go używam, na maca działa lepiej niż na PC, szybciej!! Ale cały czas się waham pomiędzy nim a Capture one, z decyzja wstrzymam się do nowej wersji tego ostatniego. W capture one 3.x czegoś mi brakowało co było w innych programach tylko nie pamiętam co to było ale chyba w 4 beta już to dodali. Musiał bym znowu zainstalować 3.x żeby sobie przypomnieć o co mi chodziło……

[Chester]

Plecak wygląda fajnie, ale chyba raczej na miasto albo jakieś bezpieczniejsze wypady. Jedno jest pewne po tej Wenezueli, wolę wydać nawet te 800 zł i kupić coś całkowicie wodoodpornego. Jest taki Lowepro co podobno może pływać w rzece, nie dość, że nie tonie , to jeszcze w środku suchutko.

z plecak jest CAŁKOWICIE WODOODPORNY a do tego posiada jeszcze All Weather Cower - czyli taką folię specjalną którą można założyć*na plecak.
Sprawdził się w każdych warunkach - na rajdach i w górach - zero wilgoci czy innego syfu który dostaje się np. podczas jazdy na rowerze po lesie. Zapewniam że leży dobrze na plecach i nie przesuwa się nawet jak się nachylisz.

[r_leszcz]

z plecak jest CAŁKOWICIE WODOODPORNY a do tego posiada jeszcze All Weather Cower - czyli taką folię specjalną którą można założyć*na plecak.
Sprawdził się w każdych warunkach - na rajdach i w górach - zero wilgoci czy innego syfu który dostaje się np. podczas jazdy na rowerze po lesie. Zapewniam że leży dobrze na plecach i nie przesuwa się nawet jak się nachylisz.

tak jak pisałem na takie lokalne wyjazdy jak znalazł. Ale na roczny tour kupiłbym raczej coś takiego:


http://www.foto-net....owepro plecaki

[Chester]

lokalne wyjazdy?????? Stary, ten plecak był ze mną na każdym kontynencie poza Australią Zajmujemy się organizowaniem wyjazdów związanych ze sportami ekstremalnymi, naprawdę nie jest to amatorka Pisząc jazda na desce czy rowerze miałem na myśli treningi na które zabieram aparat.

[r_leszcz]

W takim razie przepraszam, może rzeczywiście nie doceniłem tego plecaczka. Po prostu wolę dmuchać na zimne po tej Wenezueli. Powiedz mi jeszcze ile sprzętu wchodzi do środka. Tzn. interesowała by mnie wersja na lustrzankę z gripem i obiektywem 70-200 do tego obiektyw 18-70, 50 i jakiś szerokokątny, flash, parę filtrów, kilka kart, databank, ipod i coś jeszcze.... pomieści się czy nie ? A i pozostaje jeszcze sprawa uchwytu na statyw.

[Duckling]

Ja sam obrabiam NEF'y z D80, D200 na LightRoomie i polecam własnie to rozwiązanie.
Nikonowski Capture, nie tylko jest odrażający pod względem GUI, ale i po prostu nie miły do pracy. Szczerze powiedziawszy na Aperture pracowało mi się dziwnie, ale może kwestia przyzwyczajeń. Tak czy siak LR + ewentualsza dawna zabawa pod PS i wszystko da się zrobić.

---- Dodano 18-12-2007 o godzinie 18:13 ----

tak jak pisałem na takie lokalne wyjazdy jak znalazł. Ale na roczny tour kupiłbym raczej coś takiego:


http://www.foto-net....owepro plecaki

Zaglądnij sobie do FOTO IMPRA na Grabiszyńskiej (budynek BUMARu) mają tam chyba każdy możliwy artykuł z oferty LowePro lub mogą sprowadzić w krótkim czasie. Ceny też nie odstraszają jak w Foto No1