[MacBook Pro Retina, 13-calowy, połowa 2014 r., OS X 10.10.4 (14E46), wolne 100 GB dysku, 8 GB ramu, brak "udziwnień" typu memorycleaner, mackeeper itp.]
Cześć, przeszukałem MyApple.pl, Google i nie mogę znaleźć rozwiązania. Gdy uruchamiam program Mail bardzo często zdarza się, że treść maili się nie ładuje, a sam program jest martwy od samego otwarcia, jedyną możliwością wyłączenia go jest "Wymuś koniec" i to dopiero po przejściu na Findera, bo z poziomu Mail nic nie działa, nawet się Dock nie rozsuwa. Czasem dzieje się tak raz, albo wcale, a czasem muszę odpalać program 10 razy, żeby zadziałał, szczególnie po restarcie systemu. Liczbę maili zredukowałem z 50 tys. do 20 tys., ale to nie rozwiązało problemu, a program działał normalnie mając 40 tys. jeszcze na MacBook Pro 13-calowy, połowa 2010 r., OS X 10.10.1, gdzie pod koniec użytkowania to się stało i problem przeszedł z mailami na nowy komputer… mam 14 adresów e-mail (połowa pop3, połowa imap) od bardzo dawna i nie było żadnego czynnika, który mógłby coś popsuć, po prostu z dnia na dzień zaczęło się tak dziać, ale myślałem, że to wina starego już MacBooka, bo był po przejściach konkretnych. Może ktoś z Was wie co mógłbym zrobić, żeby się pozbyć tego problemu?