Nie da się. Niektóre programy (np. webowy klient Gmaila) potrafią opóźnić celowo wysyłkę o kilka-kilkanaście sekund, tak aby można było cofnąć wysyłanie (ale tylko przez te kilka sekund).
Jest jakiś eksperymentalny szajs, o którym czytałem, który ma niby zamieniać tekst wysyłanego maila na rodzaj bitmapy czy pliku pdf podlinkowany do pliku na serwerze (rodzaj łącza) - więc wtedy jak zmienisz coś w tym pliku, to zmieni się klientowi w wiadomości mail, ale nie wiem nawet czy to już działa. To jakieś krzywe jest, bo maile straciłyby swoje wartości, że tak powiem, dowodowe. Na przykład mógłbyś coś zmienić w zaakceptowanej ofercie, itp.
Użytkownik Yellowfrog edytował ten post 12 maja 2015 - 15:35