7 lutego br zakupiłem w Media Markt Macbooka za 4000 PLN. Przeświadczony, że w końcu będę miał komputer klasy premium i komputer działający jak trzeba (a przy 12h ciągłej pracy dziennie przy komputerze jest to bardzo ważne - również ze względu na świetną baterię w tym komputerze) cieszyłem się z niego kilka miesięcy
Pod koniec lipca, po powrocie z wakacji zauważyłem wyginanie się dolnej pokrywy komputera, a nawet przy lekkim dotknięciu spodu komputera przy pracy na touchpadzie słychać było wyraźne trzaski, a przy okazji doszedł problem ze spacją. Spacja nie zawsze działa, często musze wbić ją z całej siły na środku - wówczas klawisz odpowiada. Filmik z trzaskami poniżej:
https://www.youtube....h?v=mGFKOg7v7Eo
Na nagraniu wyraźnie słychać, widać zgłaszany problem. Komputer trafił 28 lipca do Cortlandu w Poznaniu, po uprzednim zgłoszeniu usterki na infolinii Apple od razu po zauważaniu w/w usterki. Poniżej protokół z naprawy: http://i.imgur.com/Dp4Lws9.png
Komputer wrócił po kilku dniach. Wszystko fajnie, zacząłem pracować, pracować i nagle problem pojawił się od nowa, tym razem w innym miejscu:
https://www.youtube....h?v=UKMJ2v2N3r8
Na nagraniu także słychać trzaski, przy użytkowaniu było czuć i widać wygnanie się obudowy. Komputer kolejny raz został wysłany do Cortlandu. Tym razem po zgłoszeniu tego na ich dedykowanej stronie padło na Wrocław (może przypadek, może celowe działanie serwisu by sprawdzić urządzenie serwisowane drugi raz w innym miejscu). Poniżej protokół z naprawy: http://i.imgur.com/b9TnBHV.png
WNIOSKI: Cortland Poznań uznał usterkę i próbował ją naprawić, lecz mimo tego problem w dalszym ciągu występował. Następnie Cortland we Wrocławiu usterki nie uznał, stwierdzając że uginanie się obudowy, trzaski podczas codziennego użytkowania to nie usterka.
Zgodnie z informacją na infolinii Apple, z którą kontaktowałem się od razu po ponownym wykryciu usterki po powrocie komputera z Poznania, po drugiej naprawie mam prawo żądać wymiany urządzenia na nowe. Z pewnością będę do tego dążył, biorąc pod uwagę że z użytkownika który zapłacil za urządzenie klasy premium 4000 PLN zrobiono debila i spuszczono na drzewo.
Dzisiaj ponownie kontaktowałem się z infolinią, ale ponownie zostałem zbyty przez omen nomen bardzo miłą Panią. Ta poradziła, by zaczekać na komputer bo być może jednak coś tam przy nim dłubali i być może naprawili usterkę.
Będę domagał się wymiany urządzenia na sprzęt wolny od wad. Dodatkowo mam rękojmię od sprzedawcy, którym jest Media Markt aczkolwiek najpierw zgłaszam i będę dociekał swoich spraw w kierunku producenta. Wyczuwam że i tak g...o z tego będzie, bo spuszczą mnie na drzewo.
Nie kupujcie Macbooków Air. Lepiej kupić sobie plastikowego Lenovo za 1500 zł i będzie strzelał tak samo.
Edited by gpawel, 10 August 2017 - 15:05.