elita, on 17 Mar 2015 - 21:56, said:
Tylko zwróć uwagę że to nie tak proste. Cóż po biznesie? Tam nie używają pamięci flash - używają. Nagrać coś na pendrive aby przenieść na inny komputer to coś standardowego obecnie (i przez najbliższe 2 lata pewnie tak pozostanie) niezależnie czy to produkcja, szkolenia, biznes itd. Pewnie są cloudy, poczta, są fajne, współdzielone, ale jak masz przez nie uwspólnić np 2GB prezentacji to niestety co być nie nawymyślał to przez pendrive pójdzie szybko i od ręki, a przez Cupertino poleci naście minut najmniej.
Tak jak pisałem MB to public concept, bez fazy przejściowej. Zwróć uwagę że większośc nawet macbooków traciło i zyskiwało funkconalość płynnie. Najpierw pojawiał się cd obok fdd. Później znikał fdd, pojawiało się usb obok dvd, jak usb się ustatkowało, zniknął dvd. Teraz w dobie gdy urządzenia usb-a są popularne, ba naset produkowane i coraz powszechniejsze z usb3 to przejście na usb-c powinno być płynne, np od modelu 2013,14 być obecne w 1 sztuce w rmbp i wtedy dopiero wprowadzić laptop bez usb-a.
Obecnie to widze jako sztuczne ograniczenie. Zaraz się okaże że piękny laptop przez większość czasu właściciel ogląda z obwieszonym klockiem wielkości paczki papierowsów z potrzebnymi gniazdkami.
2 GB na powerpointa czy excela? To nie jest sprzęt dla grafików, muzyków, inżynierów czy architektów.
Poza tym zwróć uwagę, że jeśli korzystasz z infrastruktury apple masz airdrop. Jak z mieszanej to cierp bracie i płać za przejściówkę lub za chwilę będą pendrivy z usb-c.
Apple nie boi się eksperymentować i to własnie zrobili - pokazali "hey, to jest pierwszy na świecie cordcutter. Trochę wolny - hey ! napiszcie do intela że się grzebią -
ale jest JUŻ". Nie za 5 lat.
Nie jestem fanbojem - siedzę na 4rech systemach (+ dziadek Novell), ale doceniam starania apple i wkurza mnie intel, że ma monopol na procki (niby nie ma ale ma i się grzebie bo sprzedaż nie spada).
Nie jestem też klientem tego lapka/netbooka bo jeszcze ma mleko pod nosem a ja nie lubię być betatesterem za takie pieniądze. Choć someday, who knows!
pozzdro, aa