

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.
Napisano 28 listopada 2007 - 23:28
Napisano 29 listopada 2007 - 00:33
Napisano 29 listopada 2007 - 02:03
Ale przecież w pewnych czcionkach będą one wyglądać właśnie tak, jak te Twoje dwuciapki.Goodboy, mylisz się. To są, jak ja je nazywam, dwuciapki. Poprawne angielskie możesz obejrzeć tutaj:
http://en.wikipedia..../Quotation_mark
Napisano 29 listopada 2007 - 09:10
Napisano 29 listopada 2007 - 20:25
Napisano 29 listopada 2007 - 21:28
Napisano 29 listopada 2007 - 22:19
Napisano 29 listopada 2007 - 22:25
Ja w wakacje po maturze postanowiłem, że dobrze nauczyć się porządnie pisać bo to się może przydać, choćby w jakiejś tam dorywczej pracy. I nauczyłem się bezwrokowego pisania na klawiaturze programisty a potem na maszynistki (pod Windows). Ogólnie jest świetnie, pisze się niewiarygodnie wręcz wydajnie i wygodnie, nic nie boli - ani oczy od zerkania raz na papier raz na ekran ani dłonie/nadgarstki. Problem w tym, że jest kilka rodzajów układów klawiszy na klawiutach (fizycznych układów) więc max. wydajności to tylko u siebie potrafię wycisnąć.Ja w ogóle jestem jakiś nietego, bo jestem przyzwyczajony do klawiatury maszynistki i za cholerę nie mogę się przestawić na programistę.
Ciągle mylę z i y a ź /alt+x/ to jakaś kosmiczna bzdura.
Ale jak byłem mały, to były takie urządzenia zwane maszynami do pisania (dla młodszych forumowiczów) i może dlatego tak mam.
Napisano 29 listopada 2007 - 23:00
Napisano 30 listopada 2007 - 00:03
Napisano 30 listopada 2007 - 00:08
Napisano 30 listopada 2007 - 01:23
Napisano 30 listopada 2007 - 13:55
Napisano 30 listopada 2007 - 17:43
Napisano 30 listopada 2007 - 18:13
Problem polega na tym, że do czasu kiedy nie opanujesz całej klawiatury, to nie możesz przejść do pisania bezwzrokowego.
Napisano 30 listopada 2007 - 18:30
Napisano 30 listopada 2007 - 19:56
Napisano 30 listopada 2007 - 20:14
Drogi Aldku !To znaczy chcesz gadać do komputera? Pewnego razu gadał dziad do obrazu
Już sobie to wyobrażam wieczorem, w domu. Albo np. w redakcji. To dopiero byłyby jazdy. A zamiast literówek byłyby językówki
Chłopie, Winston Churchill mawiał, że ludzie zdolni są do niewyobrażalnych poświęceń, byleby się niczego nie nauczyć. Nie bądź kolejnym dowodem słuszności tego twierdzenia, tylko bierz się do nauki. Ot, co
Napisano 01 grudnia 2007 - 20:15
http://pl.youtube.co...n&search=SzukajGdzieś na necie był filmik o tym, jak rozpoznawanie mowy działało w nowym Officie 2007 - ubaw po pachy.
Napisano 01 grudnia 2007 - 20:39
Napisano 02 grudnia 2007 - 09:20
Napisano 02 grudnia 2007 - 10:46
Tyle tylko że jak twierdzę wyżej to nie byłoby żadne ułatwienie -- co innego sterowanie interfejsem za pomocą komend głosowych, a co innego dyktowanie tekstu ze wszystkimi jego niuansami. Poza tym zawsze możesz zmienić nastawienie, z pokutniczego na lepsze. Dla mnie pisanie jest przyjemnością, właśnie dlatego że piszę bezwzrokowo. Może jednak przekona Cię to do nabycia tej praktycznej umiejętności.Gdybyśmy sobie pewnych spraw nie ułatwiali, to byśmy do dzisiaj skrobali gęsimi piórami, albo składali ołowiane czcionki. Ja tam nie mam wielkiej przyjemności we wklepywaniu tekstów i bardzo chętnie bym podukał paszczą do pudełka, a potem wygładził. Chyba, że traktować to jak pokutę za grzechy.
Napisano 02 grudnia 2007 - 17:39
Napisano 02 grudnia 2007 - 20:45
To już nie będą ludzie, jak zauważyłeś.Powstanie braingugiel i będzie wyszukiwał ludziom w myślach...
Napisano 03 grudnia 2007 - 21:00
Primo - Co do książek artystycznych, to zapraszam cię do Łodzi, do Muzeum Książki Artystycznej. Zacna instytucja. 90-349 ŁÓDŹ, UL. TYMIENIECKIEGO 24A co do ułatwiania pewnych spraw, to cały świat teraz sobie wszystko ułatwia na potęgę. Skuktuje to może i tym, że nie piszemy gęsim piórem i nie składamy czcionek, ale z drugiej strony pokaż mi współczesną książkę, która jest dziełem sztuki składu. Żeby coś było łatwe, coś musi być trudne. Inaczej wszystko, co jest łatwe, staje się nijakie, a w pewnym momencie już zbyt trudne dla wielu.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych