[filib_racing]

Chyba niektórzy nie rozumieją... Wygląd wyglądem, ale przecież ja mam go używać.
Poza tym; często jestem w powietrzu i nie chce mi się nosić dużego komputera. Zresztą w samolocie nie ma zbyt wiele miejsca na rozkładanie się ze sprzętem i sorry Aligator- mały ekran.... I Visty nie chcę.

[raptou]

Przecież możesz kupić MB ale nie kasuj z niego OSX a zainstaluj "obok" Windows. Będziesz miał oba. Gwarantuję ci, że Windows będziesz używał rzadko - czyli tylko wtedy, gdy będziesz musiał, bo nie będziesz wiedział o jakimś alternatywnym programie lub nie będzie istniał w wersji dla OSX. Co do fontów Windows to nie problem. Da się kilkoma kliknięciami zmienić ich wielkość w bardzo dużym zakresie. Ikony także. Zoom to też żaden kłopot. Każdy program pod Windows do pracy z tekstem ma swoją lupę a poza tym lupa znajduje się też w samym Windows. Ma też wirtualną klawiaturę, gdyby zabrakło jakiegoś klawisza a lupę i wirtualną klawiaturę włącza się w Windows jabłko shift u (odpowiednio winkey shift u w klawiaturze PC). To działa oczywiście nie tylko na MB ale i na każdym innym PC. Sorki ale część postów jest po prostu tendencyjna. A kupuj sobie MB i instaluj Windows jak chcesz. Co kto lubi. Pod Windows jest to pecet jak każdy inny, mały i ładny.

[tgr2007]

Przecież możesz kupić MB ale nie kasuj z niego OSX a zainstaluj "obok" Windows. Będziesz miał oba. Gwarantuję ci, że Windows będziesz używał rzadko - czyli tylko wtedy, gdy będziesz musiał, bo nie będziesz wiedział o jakimś alternatywnym programie lub nie będzie istniał w wersji dla OSX.

[...]

Pod Windows jest to pecet jak każdy inny, mały i ładny.

Instalując na MB system Windows w wersji Parallels polecam 2GB, z 1GB można oszaleć.
Dopiero, gdy zrobiłem upgrade RAM daje się normalnie pracować, choć ciągle przeszkadza brak brak klawiszy PgDn/PgUp...