[Aarro]

Potrzebuję stworzyć pełne zabezpieczenie systemu i danych na wypadek ewentualnej awarii. Myślę o: 1. zakupieniu dysku i podpięciu pod USB na którym byłby robiony klon i w przypadku awarii przerzucenie klona na dysk wadliwy ewentualnie fizyczne przełożenie klona dysku do środka w miejsce uszkodzonego. Zniechęca mnie tutaj konieczność robienia codziennie pełnego klona 2. zastosowaniu WD MyPassport for Mac i robieniu na nim codziennie narastającego obrazu dysku. W przypadku awarii rozpakowanie obrazu na dysku awaryjnym. W tym przypadku nie byłoby możliwości fizycznej podmianki ale aktualność danych byłaby łatwa do zachowania. Pytanie czy w ten sposób da się odzyskać pełną strukturę systemu wraz ze wszystkimi programami jakie były zainstalowane, włącznie z 2xVM? Czy macie jakieś jeszcze inne propozycje, a jeśli nie, to którą radzilibyście wybrać z dwu ww?

[JerryEvo]

Apple ma inną propozycję:
Mac — podstawy: tworzenie kopii zapasowej komputera Mac za pomocą programu Time Machine

Używam tej opcji, odtwarzałem dane za jej pomocą, nie ma sensu kombinować skoro jest prosta, wygodna, darmowa i sprawdzona.

[madmax332-802bc1e3e2]

Kup po prostu zewnętrzny dysk twardy gdzie będziesz miał własne ważne dane i programy "niesystemowe", natomiast na dysku systemowym - tylko system i rzeczy "systemowe". W razie awariii bez żalu postawisz na nim świeżą kopię samego systemu.

[Aarro]

programy "niesystemowe",

czy masz na myśli same pliki instalacyjne?

czy wiadomo co siedzi w Apple Airport Time Capsule? Chodzi mi o szczegółową specyfikacje HDD i ich niezawodność?

[Deleted-63c21db09a]

czy wiadomo co siedzi w Apple Airport Time Capsule? Chodzi mi o szczegółową specyfikacje HDD i ich niezawodność?

Wiadomo => AirPort Time Capsule A1470 (Mini!) Teardown - iFixit

[sancruz3]

Ja z Retina uzywam zewnetrzenego HHD od Hitachi 1TB PTO 7200rpm USB 3.0. Podzielony jest na 2 partycje jedna na codzienne dane ktorych uzywam oraz 2ga jako Time Machine. Dziala fajnie szybko. Kolejny dysk lezy w szafce i jest kopia tego pierwszego. Przezorny zawsze ubezpieczony...

[Aarro]

ważny jest też poziom hałasu dla mnie - Seagate Barracuda jest podobno cichy ale w Capsule ustawiony wertykalnie.... to chyba nie jest optymalne dla żywotności dysku? Z drugiej strony Apple prawdopodobnie kupuje jakieś "dedykowane" partie, robione specjalnie pod siebie i niezawodność może jest wyższa?

[ajed76]

A czemu nie jakiś NAS, typu WD My Cloud. Cena o wiele niższa od Time Capsule. Jest cichy i świetnie współpracuje z Time Machine, pozwala ograniczyć wielkość backapu (elastycznie bez konieczności tworzenia osobnej partycji), tak by nie załadował całego dysku, a resztę przeznaczyć na filmy, muzykę do odtwarzania na TV (WD obsługuje DLNA). Dodatkowo do plików na dysku masz dostęp przez Internet więc masz własną chmurę.

[JerryEvo]

ważny jest też poziom hałasu dla mnie
- Seagate Barracuda jest podobno cichy ale w Capsule ustawiony wertykalnie.... to chyba nie jest optymalne dla żywotności dysku? Z drugiej strony Apple prawdopodobnie kupuje jakieś "dedykowane" partie, robione specjalnie pod siebie i niezawodność może jest wyższa?

Ostatnio w Time Capsule Apple przestało stosować tłumiki przelotowe więc daje się przy nich pracować bez utraty słuchu.

Współczesne dyski mogą pracować w dowolnej pozycji poza pozycją na wznak na poduszce bo ta faktycznie obniża ich żywotność.

Obecnie dyski są dość żywotne - jeśli nie przydarzy Ci się przypadek losowy to szybciej zmienisz generację TC niż zajedziesz dysk.

[madmax332-802bc1e3e2]

czy masz na myśli same pliki instalacyjne?

Na dysku systemowym mam po prostu tylko zainstalowany system i ewentualnie jego dodatkowe składniki (wybrane podczas instalacji świeżej instalacji). Na zewnętrznym - moje ważne dane i pozostały dodatkowo potrzebny soft. Nie bawię się w bzdury typu Time Machine i inne takie wynalazki. Po prostu - im mniej "pośrednków" tym lepiej.

[JerryEvo]

Jaki masz komputer? W jaki sposób dysk zewnętrzny masz podpięty? Oczywiście pracuje w RAID 1 lub wyższym?

[madmax332-802bc1e3e2]

Mam dosłownie tak jak napisałem - prymitywne ale skuteczne. Także nie ma żadnych macierzy - tylko Mac + dysk 2,5 podpięty do niego przez FW i to wszystko. Po skończonej pracy - jej efekty zrzucane są na płytki.

[JerryEvo]

Na czym polega skuteczność takiego rozwiązania?

[madmax332-802bc1e3e2]

Przynajmniej dla mnie - na prostocie rozwiązania. Zamiast stosowania pierdyliona sprzętu i oprogramowaniastosować tylko to co niezbędne. Coś jak ze starym VW Garbusem, którego naprawa była możliwa w przysłowiowym szczerym polu za pomocą śrubokręta i klucza.

[JerryEvo]

A bezpieczeństwo zapewniają Ci kopie na płytkach? Czyli zmieniasz plik AAA, skończysz to wypalasz? Na jednej płytce czy na kilku?

[madmax332-802bc1e3e2]

1. To zależy od wielkości pliku. 2. Tak więc na dyskach staram się mieć tylko "narzędzia" powgrywane zresztą z fabrycznych płytek, no a pracuję wyłącznie na kopiach wszelakich plików.

[JerryEvo]

Czyli mówisz, że posiadanie jednego dysku, na którym jest system i wszystkie używane pliki oraz automatyczne, nadzorowane przez system operacyjny, kopie przyrostowe (połączone z historią plików) robione na drugim dysku po kabelku lub bezprzewodowo to jest rozwiązanie nieskuteczne i bardziej skomplikowane niż stosowane przez Ciebie?

[grzes_l]

Co więcej robione bez straty czasu użytkownika, w razie czego umożliwiające operację przywracania w jakieś 3 godziny do stanu z przed awarii, co w wypadku "prostoty" rozwiązania kolegi może trwać tygodniami.

[elita]

Backup najlepiej bezprzewodowo ustawić na jakiś dysk sieciowy, tam się tm wykonuje kilka razy dziennie. Do tego mam mały dysk usb który podpinam pod lapka 'czasami', powiedzmy co 2 tygodnie. Mam na nim normalny TM, rzadki, ale długoterminowy i na osobnej partycji mam obraz 'żywego' systemu robiony co upgrade osx - tak abym mógł podnieść 'mój' system z byle maca bez instalowania czegokolwiek. Obraz robię tylko co zmianę osx bo to za długo trwa, a zawsze ten obraz + TM mam wersje praktycznie bieżącą.

[JerryEvo]

Obecnie OS X ma wygodną funkcję robienia kopii TM na kilku dyskach więc jest bezpieczniej i wygodniej.

[pkobierecki]

jak madmax332 opowiada jak robi kopie zapasowe to przypomniała mi się scena z filmu "Nie Lubię Poniedziałków"
Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie - YouTube

[madmax332-802bc1e3e2]

Tak właśnie rozumiesz moje robienie kopii zapasowych.

- - - Połączono posty - - -

.... a pozatym nigdzie nie napisałem że robię kopie zapasowe tylko że pracuję na kopiach . Więc daruj sobie takie głupawe skojarzenia jak wyżej.

[JerryEvo]

Można zrozumieć to, że masz własny, unikalny pomysł na pracę na komputerze jednak nie ma to nic wspólnego ani z bezpieczeństwem ani z ergonomią - ot takie robienie rzeczy naokoło bo się przyzwyczaiłeś lata temu tak robić gdy jeszcze się HDD na partycje dzieliło, nie?

[madmax332-802bc1e3e2]

1. Tak ci się tylko wydaje że nie ma związku z bepieczeństwem i ergonomią Takie a nie inne podejście do pracy jest tylko wynikiem moich dotychczasowych doświadczeń z przeróżnymi "ułatwiaczami" które miały być pomocne a w rzeczywistości stawały się źródłami kolejnych problemów i były właśnie drogą naokoło. 2. Ja to kombinowałem z dyskietkami 720 za pomocą wiertarki. Chyba wiadomo o co chodziło .

[RBB]

na około

Naokoło.