Leopard siłą zmusza nas do zmiany przyzwyczajeń piśmienniczych, przeciw czemu ja osobiście się buntuje.
Napisze jak w trzech krokach przywrócić normalność:
1) pobieramy z dowolnej strony plik klawiatury polish PRO "windows style"

2) Plik xxxxxx.keylayout otwieramy w programie text edit i za pomocą narzędzia do szukania jabłko+f znajdujemy literkę ź lub ż (są obok siebie) i zamieniamy je miejscami

Nie próbował bym opcji zmieniana literek bo może to jedynie wprowadzić bałagan.
3) zapisujemy i plik xxxxxx.keylayout wraz z ikonką umieszczamy w teczce- przepraszam katalogu użytkownika/Biblioteka/Szablony Klawiatur(czy jakoś tak)
Jest jeszcze możliwość zapisania dla całego systemu w podobnym katalogu w bibliotece sytemu bezpośrednio na HDD
Po przelogowaniu w international/imput menu zaznaczamy polish pro2
* nie testowałem tego rozwiązania na systemie 10.5 Leopard, nie biorę odpowiedzialności za wynikłe z operacji problemy.
Dla leniwych gotowa klawiatura w załączniku- po rozpakowaniu z "katalogu" trzeba wyjąć dwa pliki i wrzucić do wyżej opisanego katalogu- czy tam naprawdę jest ten nieszczęsny katalog w miejscu folderu?
Paczka do pobrania z http://web.mac.com/h.../Drobiazgi.html