Po tygodniu z drugim egzemplarzem iPada Air 64GB Cellular [DMPLN......] podjąłem decyzję o jego wymianie.
Ekran tego egzemplarza jest o niebo lepszy niż w pierwszym egzemplarzu, który miałem, i na pierwszy rzut oka akceptowalny, natomiast przy długotrwałej eksploatacji niejednorości kolorystyczne naprawdę dają o sobie znać i odbierają całą przyjemność z korzystania ze sprzętu: pisanie na klawiaturze, której lewa strona jest minimalnie żółta, mniej kontrastowa i ciemniejsza, czytanie tweetów pod Tweetbotem, z których każdy ma delikatną gradację żółtego (i kontrastu) od lewej ku prawej, redakcja PDF-ów pod Goodreaderem, kiedy to przy wpatrywaniu się w ekran wychodzi ta nieszczęsna żółć i problemy z jednorodnością podświetlenia... Na całość nakłada się jeszcze delikatna różowa poświata, narastająca od góry ku dołowi, widoczna szczególnie np. przy podlądzie fiszek w Awesome Note HD: białe na szarym tle - te w górnej części ekranu białe, te w dolnej - zaróżowione.
Uprzedzam, że wiem, jak działają matryce LCD i że opisane powyżej subtelne efekty zależą od kąta patrzenia, ale żaden kąt nie kompensował ewidentnych stałych przebarwień. Mimo wysiłków, by tego wszystkiego nie zauważać, nie udało mi się pozostać przy tym iPadzie - w poniedziałek wymiana.
Mam idealnego iPada 3 - w jego przypadku do matrycy nie mam ABSOLUTNIE żadnych zastrzeżeń. Używam go, nie zastanawiając się w ogóle, czy przypadkiem lewa strona nie jest bardziej żółta, a prawa ciemniejsza... Po prostu jest jak ma być i o to chodzi. Pełna radość z używania. Nic nie rozprasza uwagi. Inna sprawa, że na dobrą matrycę w iPadzie 3 trafiłem po cyklu wielu wymian gwarancyjnych. Natomiast lekkośc i gabaryty iPada Air sprawiają, że do "trójki" już nie wrócę.
I na koniec kilka uwag ogólnych:
- matryce iPada z w/w wadami to fakt i powszechny problem, a nie urojenia geeków, freaków, fanboyów itd.
- polecam zagraniczne fora - tam rzadko kto przekonuje innych, że problem z matrycą tkwi z głowie lub wzroku piszącego
- do tych, którzy mają idalne ekrany bądź wydaje im się, że je mają: cieszcie się ze sprzętu, naprawdę Wam zazdroszczę i mam nadzieję, że do Was w końcu dołączę
- polecam również bardzo mądry artykuł celnie podsumowujący nasze problemy z iPadami Air:
MediaPost Publications Seeing Yellow: The Return Of The iPad Screen Obsession 11/19/2013
- podobno Apple zamawia matryce znów u Samsunga, ze względu na to, że Sharp i LG nie sprostali wymaganiom jakościowym. Samsung na początku też robił kiepskie Retiny do iPada 3, ale widać w końcu się nauczył - myślałem więc, że będzie można bezpiecznie kupić iPada Air już w dniu premiery, a tu taka przykra niespodzianka.