"Dziennik" obszernie o Leopardzie
#26
Napisano 27 października 2007 - 20:12
#27
Napisano 27 października 2007 - 20:31
#28
Napisano 27 października 2007 - 21:05
Wszystko zależy od statusu majątkowego rodziców, dzieci i rodziców znajomych dzieci. Wiadomo, że jeśli tatuś i mamusia mają pieniążki to wyślą dziecko na wakacje do USA, tam dziecko zobaczy maca i zparagnie mieć go w domu. A jak rodzice wysyłają dziecko do USA, to znaczy, że jak w Misiu "Dla niej pięćdziesiąt czy sto to wiesz było bez różnicy. A dla nas... Janek, co Ci będę dużo mówił. Nam było ciężko. Ojciec bracie..." A jak do koleżanki przyjdzie kolega z koleżanką, a ichniejsi rodzice takoż mają pieniążki, no karuzela się kręci. Przekrój społeczny osób posiadających maki musi być interesujący i zróżnicowany, jednak na Pradze Północ wielu maków nie znajdziesz, a piecy za 2 tysiące i owszem...
Jest osobny wątek gdzie mowa jest o przekroju majątkowym makuserow- jest bardzo zroznicowany a kupowanie makow to nie kwestia wydania duzo pieniedzy w wielu przypadkach nie ma tu zastosowania.
#29
Napisano 27 października 2007 - 21:22
Wszystko zależy od statusu majątkowego rodziców, dzieci i rodziców znajomych dzieci. Wiadomo, że jeśli tatuś i mamusia mają pieniążki to wyślą dziecko na wakacje do USA, tam dziecko zobaczy maca i zparagnie mieć go w domu. A jak rodzice wysyłają dziecko do USA, to znaczy, że jak w Misiu "Dla niej pięćdziesiąt czy sto to wiesz było bez różnicy. A dla nas... Janek, co Ci będę dużo mówił. Nam było ciężko. Ojciec bracie..." A jak do koleżanki przyjdzie kolega z koleżanką, a ichniejsi rodzice takoż mają pieniążki, no karuzela się kręci. Przekrój społeczny osób posiadających maki musi być interesujący i zróżnicowany, jednak na Pradze Północ wielu maków nie znajdziesz, a piecy za 2 tysiące i owszem...
Co ciekawe są ludzie którzy kupują Toshiby Satellite A200/U300, HP Paviliony dv6500 i inne pecetowe notebooki, a MacBooków nie biorą nawet pod uwagę.
#30
Napisano 27 października 2007 - 22:29
#31
Napisano 27 października 2007 - 22:58
Obawiam się, że próbujesz zwalić na Apple to, że Twój pracodawca przespał moment przejścia na nowy system. W Leopardzie Apple definitywnie pożegnało się z systemami klasycznymi, a u Ciebie to nadal podstawa. Gdyby, odwracając sytuację, Twoja firma nadal pracowała na pecetach z Windows 95, przejście na współczesną wersję Windows byłoby równie bolesne.JSG, tak, to prawda, ta firma stoi na makach, ale to raczej jest faza plateau, niewiele w tym zdrowej jurności. Wiele tych maków ma jeszcze system 9....
To kolejne potwierdzenie przykrego faktu, że w DTP nie ma to jak wpakować się w maki . Nie mówiąc już o biednych dziennikarzach, którzy też mają często 9 przed noskami. Fotoedycja, dzięki Bogu, przechodzi na piece.
Bo maki, kochani, to dobre są do domu. Do firm to ino pecety
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: trypla nie leczy się częstą zmianą gatek i nie sposób w ten sposób przesądzić, czy lepsze są stringi czy bokserki.
Wnioski są takie, że Jobs może pokazać wreszcie coś, co zainteresuje nie tylko działy kreacji, ale także zwykłych ludzi. Wnioski są takie, że ma wreszcie towar, z którym może wyjść do szerszej widowni.Perwersyjną tym bardziej, że niejaki jobs w swoich kejnotach jakoś przestał pokazywać testy w fotoszopie, czym się niegdyś głównie zajmował. Teraz pokazuje przeglądareczki, telefoniki, empeplejerki, telewizorki, jutubki, zdjęcia z imienin u cioci, no, słowem, domowe pokazuje sprawy, zwyczajności nasze, którym nieskończenie bliżej do wygodnej sofy niż hajdelberga czy innego tam postcripta do drukarni.
Wnioski z tej "transitions" wyciągnij se chłopie sam.
Ale wnioski są również takie, że szerokiej widowni zależy na migających światełkach "ku ozdobie". I trzeba jej tych światełek dostarczyć.
#32
Napisano 27 października 2007 - 23:01
#33
Napisano 27 października 2007 - 23:23
#34
Napisano 27 października 2007 - 23:33
#35
Napisano 28 października 2007 - 08:53
#36
Napisano 28 października 2007 - 15:41
@vivacee, możliwe, że się spotkaliśmy, o której byłeś? Ja 17-17.30. Trochę się touchem pobawiłem potem Leoś...
Byłem wcześniej, ale famuła mogła wrócić
Swoją drogą (uwaga OT!) jakieś poznańskie spotkanko by się przydało, coby wahających się do Leosia przekonać, lub coby uzgodnić, czy złożenie się w 5 osób na family pack to moralne czy niemoralne postępowanie...
#37
Napisano 30 października 2007 - 13:47
#38
Napisano 30 października 2007 - 14:29
#39
Napisano 30 października 2007 - 16:30
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych