[TheOktik]

Apple Care mam nadzieję kupiony ? A przy okazji - ostatnio kupowałem Apple Care dla iMaca w jednym ze sklepów w Monachium po 79 Euro
Jak najbardziej ważne i honorowane w Polsce

o kurcze, żeby to tyle u nas kosztowało. Najtańszą ofertę znalazłem za 600. Rad nie rad do końca stycznia muszę kupić. Dziś mimo, że bardzo lubię swój komputer, żałuję, że nie kupiłem AIRa albo rMBP z jakimś monitorem niekoniecznie ze stajni Apple.
Obecnie nie wykorzystuję nawet połowy możliwości tego sprzętu. Premiere Pro z moimi potrzebami pójdzie na wszystkim.

EDIT:
Najtaniej jest w .... Apple. Resellerzy mają drożej
http://store.apple.c...n-plan-dia-imac

[Hubson83]

Na kupno Apple Care mam rok, więc spokojnie, na pewno się zaopatrzę. Sprzęt ma dopiero miesiąc i tydzień Natomiast co do Maca Pro. Na pewno będzie to super wydajny sprzęt, ale widzę w nim za dużo wad w sensie użytkowania. Po pierwsze nie mam go gdzie postawić. Poprzednie wersje miały USB z przodu, więc komp mógł stać pod biurkiem, tutaj raczej słabo to widzę. Podłączenie czegokolwiek do tego komputera to ciągłe odsuwanie, bo porty USB są tylko z tyłu. Nie wyobrażam sobie obracania tym komputerem z kablami zasilania itd. Może będzie to fajna maszynka, ale dla mnie kompletnie nie pomyślano z tą konstrukcją, jest niepraktyczna. Wolałbym poprzednią prostokątną wersję, ale w mniejszej obudowie. Do tego niezły monitor, klawiatura (bo to za tani komputer aby dodawali gratis) to wychodzi dobre 20 koła. Jeszcze nie wiadomo jak będzie z głośnością tego śmietniczka, bo wiatrak to tam mały nie jest a schłodzić ma co... Póki co jestem z obecnego iMaka bardzo zadowolony, w końcu dostałem egzemplarz perfekcyjny, na którym pracuje mi się doskonale. Mam łatwy dostęp do portów, jest cichy, za 13 koła dostałem to czego potrzebuję. Co będzie dalej, zobaczymy. Ciekawi mnie tylko czy któryś z użytkowników late 2012 (który ma sprzęt od początku) nie doświadczył kurzu na matrycy. Chciałbym się przekonać czy to tylko kwestia czasu czy egzemplarza lub jego użytkowania.

[GRZECHO]

Mojego iMac użytkuje od marca tego roku (wersja z stopki) codziennie dosyć intensywnie dociążany - matryca idealna (zero kurzu, problemów z podświetlenie itp), FD zapełniony w 70% - bez problemowo odczyt/zapis szybkość jak w nowym, wentylator cichy - trafiłem chyba wreszcie na pierwszy dobrze złożony egzemplarz (bez awaryjny czego nie mogę powiedzieć o iMac z lat 2011 i 2012).

[Hubson83]

Czyli 8 miesięcy i zero kłopotów. To dość długo. Naprawdę ciekawi mnie od czego to zależy, może jak wiatraki są obciążane i ostro dają to nawiewają ten syf do środka, lub może czystość miejsca w którym się pracuje, przecieranie z kurzu itd? Jestem o tyle zdziwiony, że na zagranicznych forach zero tematów o kurzu...

[iron.gery]

Przez te ciągłe serwisy zdążyłem dosyć dobrze zapoznać jednego z pracowników poznańskiego Cortlandu. Mają zalane magazyny ''zakurzonymi'' iMacami Late 2012 , nawet zamawiają matrycę na zapas żeby szybciej się wyrobić z naprawami. Taki urok konstrukcji All in One

[GRZECHO]

To chyba zależy od jakości wykonania matrycy jaka nam się trafi w iMac, u nie wiatraki chodzą dosyć często na max, co do kurzu to nie przesadzam z nadmierną sterylnością - użytkuje normalnie bez zbędnego cackania się. Na dzień dzisiejszy o nowym iMac nie powiedzieć złego słowa - nie wiem wprawdzie jak długo… ale w końcu wiedziałem co kupuje i jakie jest ryzyko awarii po paroletnich doświadczeniach z apple-))

[TheOktik]

...Mam łatwy dostęp do portów...

Mówisz poważnie czy się z nami drażnisz? Chyba mamy dwa różne komputery. Jest to jedyna rzecz, która doprowadza mnie w tym komputerze kilka razy dziennie do szewskiej pasji. Od odsuwania iMaca do każdego podłączenia kabelka albo wtyknięcia karty SD mam już zrysowane biurko. Zastanawiam się czy tej nogi nie podkleić już jakimś filcem.
Jeden kabelek sobie wyprowadziłem przedłużką, która dynda pod spodem żeby był łatwiejszy dostęp. Z kartą SD już tego nie zrobię chyba, że przez zakup jakiegoś czytnika na USB co wcale idealnym wyjściem nie jest.

[Hubson83]

Mówisz poważnie czy się z nami drażnisz? Chyba mamy dwa różne komputery. Jest to jedyna rzecz, która doprowadza mnie w tym komputerze kilka razy dziennie do szewskiej pasji. Od odsuwania iMaca do każdego podłączenia kabelka albo wtyknięcia karty SD mam już zrysowane biurko. Zastanawiam się czy tej nogi nie podkleić już jakimś filcem.
Jeden kabelek sobie wyprowadziłem przedłużką, która dynda pod spodem żeby był łatwiejszy dostęp. Z kartą SD już tego nie zrobię chyba, że przez zakup jakiegoś czytnika na USB co wcale idealnym wyjściem nie jest.

Zależy jakie masz biurko, jak trzymasz iMaca we wnęce to rzeczywiście jest problem. Ja mam płaskie biurko i sporo miejsca z prawej strony. Wychylam się lekko i spokojnie podłączam bez zbędnego wysiłku, komputer nawet nie jest ruszany.

- - - Połączono posty - - -

To chyba zależy od jakości wykonania matrycy jaka nam się trafi w iMac, u nie wiatraki chodzą dosyć często na max, co do kurzu to nie przesadzam z nadmierną sterylnością - użytkuje normalnie bez zbędnego cackania się. Na dzień dzisiejszy o nowym iMac nie powiedzieć złego słowa - nie wiem wprawdzie jak długo… ale w końcu wiedziałem co kupuje i jakie jest ryzyko awarii po paroletnich doświadczeniach z apple-))

Ja pamiętam że i przy tej starszej konstrukcji trafiały się tutaj osoby, które twierdziły że kurzu nigdy nie miały. Więc coś w tym jest. Albo niektóre są nieszczelne, albo... LG chce wykończyć Apple

[TheOktik]

Zależy jakie masz biurko, jak trzymasz iMaca we wnęce to rzeczywiście jest problem. Ja mam płaskie biurko i sporo miejsca z prawej strony. Wychylam się lekko i spokojnie podłączam bez zbędnego wysiłku, komputer nawet nie jest ruszany.

- - - Połączono posty - - -


Ja pamiętam że i przy tej starszej konstrukcji trafiały się tutaj osoby, które twierdziły że kurzu nie miały. Więc coś w tym jest...

Mam zabudowę z lewej strony, z prawej pusta przestrzeń. Mimo wszystko utykanie poomacku w porty wymaga pozy, której nie znają nawet instruktorzy jogi
Za każdym razem kuperek w górę i grzebanie z tyłu. Poprzednik był gruby ale przynajmniej ten problem nie istniał. Mogli zrobić z jednej strony zgrubienie z aluminium gdzieś na dole na dwa podręczne porty.

[superlo]

Swoja drogą apple na stronie z pytaniami do Apple Care ma punkt, ze naprawy komputerów stacjonarnych moga byc wykonane w domu (serwisant przyjeżdża i naprawia). To wogole jest mozliwe, ktos sie z tym spotkal? Chodzi mi wlasnie o np wymiane matrycy przez serwisanta w domu...

[Hubson83]

Chyba nie w Polsce...

[piterimac]

Tu był spam firmy macstorm. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co myślą o tych cudach ludzie znający temat, to polecam lekturę [url]http://forum.osx86.org.pl/topics13/macstorm-co-to-i-czy-to-hackintosh-vt10158.htm[/url]

[TheOktik]

CIACH

Haha, gość jest niereformowalny. Sam fakt próby reklamy w tak idiotyczny sposób dyskwalifikuje Cię z robienia interesów z Tobą.

[piterimac]

Moze i tak jest , aczkolwiek na zdrowy rozum jeśli coś nie działa jak należy to trzeba to zmienić , poprawić. Każda wpadka dla firmy to są nowe doświadczenia z których wyciąga się wnioski na przyszłość a z czasem produkt staje się lepszy. Gorzej jak firma nie wyciąga żadnych wniosków i z uporem maniaka serwuje to samo. Dlatego nie ma się co dziwić że na rynku pojawiają się lepsze alternatywne rozwiązania. Tuning sprzętu znanych firm nie jest zresztą niczym nowym - ale zawsze jest korzystny dla użytkowników tego sprzętu.

[Mirek 59]

Panu z MacStorm Dziękujemy za Rady !!!

[piterimac]

Nie ma za co , polecam się na przyszłość )

[JEDI_V-03965dee98]

Superlo takie rzeczy to sa w Dellu przy gwarancji Buisness Next Day.Swoja droga,Dell rowniez robi modele AIO,ale o klopotach z kurzem,czy plamami nie czytalem. Piterimac,smieja sie z Ciebie tu na forum jablkowym,smieja rowniez na hackintoshowym OSx86,czy nie lepiej z tego wnioski wyciagnac?

[wojtkow]

Tak na marginesie, mac(shit)storm reklamuje swoje komputery jako mniej awaryjne od maków, ale daje na nie całe sześć miesięcy gwarancji. Czyżby bał się, że dłużej nie pociągną? PS. Nie oczekuje odpowiedzi od "przedstawiciela" firmy, każde Twoje kolejne wcielenie i tak zbanujemy.

[superlo]

Wklejam część z FAQ Apple:

W jaki sposób mogę skorzystać z naprawy w ramach planu ochrony AppleCare Protection Plan?

1.Serwis z transportem przez Klienta. Dostarczasz swój produkt do Autoryzowanego Serwisu Apple.
2.Serwis z wysyłką bezpośrednio przez Klienta. Skontaktuj się z nami, a otrzymasz wszystko, czego potrzebujesz, by przesłać nam do naprawy swój komputer przenośny, iPada, iPhone'a lub iPoda. Po zakończeniu naprawy odeślemy produkt z powrotem do Ciebie. W przypadku napraw objętych planem ochrony AppleCare Protection Plan nie naliczamy żadnych dodatkowych opłat za wysyłkę produktów.
3.Serwis w miejscu instalacji. Skontaktuj się z nami, aby bez dodatkowych opłat umówić się na autoryzowaną naprawę w miejscu, w którym znajduje się Twój stacjonarny komputer Mac.
4.Samodzielna naprawa przez Klienta. Skontaktuj się z nami, a w miarę możliwości wyślemy Ci wszystkie elementy niezbędne do samodzielnej naprawy produktu.


o tak to wygląda stąd miałem pytanie czy ktoś już moze w PL z tego korzystał

[Hubson83]

Z tego co wiem, to nikt w Polsce takiej usługi nie oferuje. Nikt z autoryzowanych serwisów, bo wszyscy zapraszają ze sprzętem na miejsce. Wydaje mi się, że po prostu przetłumaczyli to z oryginalnej strony, ale nijak to się ma do rzeczywistości w naszym kraju.

[lubieherbate]

A ja jestem ciekaw jak wygląda w praktyce punkt numer 4 Wolałbym sobie w razie czego sam tę matrycę wymienić, bo wiem jak to zrobić, nie niszcząc przy okazji sprzętu, ale pewnie Apple uważa, że klient jest za głupi żeby w tę kosmiczną technologię ingerować

[Hubson83]

Tiaaa, już widzę jak przysyłają Ci matrycę, żebyś sobie sam wymienił . Tu chyba chodzi o... kable, bo nie wiem o co więcej...