[kamillys]

Edytuje sobie post, a tu wyskakuje: "Administrator ustawił możliwość edytowania wiadomości tylko przez $vboptions[edittimelimit] minut po napisaniu post'a. Czas wygasł, więc musisz skontaktować sie zadministratorem aby dokonać zmian w twoim poście.". Jestem zirytowany tym, że jest ograniczona możność edycji własnych postów. Proszę o wydłużenie czasu możliwości edycji(godzina conajmniej) albo znieść ten limit.

[Krzysiek]

Edytuje sobie post, a tu wyskakuje: "Administrator ustawił możliwość edytowania wiadomości tylko przez $vboptions[edittimelimit] minut po napisaniu post'a. Czas wygasł, więc musisz skontaktować sie zadministratorem aby dokonać zmian w twoim poście.".

Jestem zirytowany tym, że jest ograniczona możność edycji własnych postów. Proszę o wydłużenie czasu możliwości edycji(godzina conajmniej) albo znieść ten limit.

jest taki limit żeby podczas waższych dyskusji nie było problemów, czy ktoś coś napisałał czy nie ...

[Heidi]

A ile wynosi ten tajemniczy "$vboptions[edittimelimit]"?

[tomasz]

A ile wynosi ten tajemniczy "$vboptions[edittimelimit]"?

Zmienna została poprawiona - w tej chwili wyświetli się*po prostu czas limitu a wynosi on w tej chwili 5 minut od napisania wiadomości.

[TimmY]

Podobnie wykrzacza sie przy zbyt szybkim pokazywaniu nowych postow.

[Kuba_]

w tej chwili 5 minut od napisania wiadomości

To stanowczo za mało.
Zanim połąpię się z tym lewym altem na polskich krzaczkach...

[tomasz]

To stanowczo za mało.
Zanim połąpię się z tym lewym altem na polskich krzaczkach...

Może warto by przeczytać (przynajmniej na początku) swoją wypowiedź przed kliknięciem na "Zatwierdź odpowiedź"?

---- Dodano 24-10-2007 o godzinie 00:26 ----

Podobnie wykrzacza sie przy zbyt szybkim pokazywaniu nowych postow.

Cytat?

[voitek]

5 minut w zupełności wystarcza, żeby poprawić błędy. Ja jestem za uważniejszym pisaniem, a nie zwiększaniem limitów.

[Heidi]

5 minut w zupełności wystarcza, żeby poprawić błędy. Ja jestem za uważniejszym pisaniem, a nie zwiększaniem limitów.

Wystarcza również do tego, żeby komuś puścić wiązankę, a potem ją usunąć. Nadal więc to wygląda na sypanie pudru.

[TimmY]

Może warto by przeczytać (przynajmniej na początku) swoją wypowiedź przed kliknięciem na "Zatwierdź odpowiedź"?

---- Dodano 24-10-2007 o godzinie 00:26 ----


Cytat?

Prosze bardzo, sluze pomoca:

To forum wymaga odczekania $vboptions[searchfloodtime] sekund pomiędzy wyszukiwaniami. Musisz poczekać jeszcze $timeleft sekund zanim będziesz mógł użyć wyszukiwania.

[DoMiNiQuE]

Mnie sie tez te limity nie podobaja. Przez kilku zwyrodnialcow, ktorzy komus ublizyli musi ciercpiec cala spolecznosc MA. Czesto zdarza mi sie popelnic jakas literowke (albo nie daj BIOSIE blad ortograficzny), ktorej za nic w swiecie nie wylapie podczas pisania posta i po ponowym przeczytaniu posta po kilku minutach juz jej nie moge poprawic.
Wiec czy mam sie zastosowac do wytycznych, jakie otrzymuje przy probie edycji?

Czas wygasł, więc musisz skontaktować sie zadministratorem aby dokonać zmian w twoim poście

Dobrze, zaczne tak robic, ale czy Administracja wywiaze sie z poprawiania wszystkich moich bledow?

P.S.
Niech sobie beda ograniczenia, niech posty beda dla potomnych, ale mysle, ze powinien to byc raczej okres 24h a nie 5 minut.

[tomasz]

Wystarcza również do tego, żeby komuś puścić wiązankę, a potem ją usunąć. Nadal więc to wygląda na sypanie pudru.

Pozostaje nam całkowicie zablokować możliwość edycji własnych postów.
Co przy głosach wyrażanych przez niektórych użytkowników chociażby w tym wątku byłoby jeszcze gorszym rozwiązaniem.
Staram się znaleźć sensowny kompromis.

Prosze bardzo, sluze pomoca:

To forum wymaga odczekania $vboptions[searchfloodtime] sekund pomiędzy wyszukiwaniami. Musisz poczekać jeszcze $timeleft sekund zanim będziesz mógł użyć wyszukiwania.

Poprawione

[Wallenrod]

Pozostaje nam całkowicie zablokować możliwość edycji własnych postów.
Co przy głosach wyrażanych przez niektórych użytkowników chociażby w tym wątku byłoby jeszcze gorszym rozwiązaniem.
Staram się znaleźć sensowny kompromis.

A nie lepiej dokładniej egzekwować prawidłowe użytkowanie edycji postów? Po to są cytaty, żeby można było łatwo udowodnić komuś że coś napisał. I jeżeli widać że najpierw nabluzgał a potem wyedytował post i udaje głupiego to z marszu powinien dostać taki koleś bana.

[tomasz]

A nie lepiej dokładniej egzekwować prawidłowe użytkowanie edycji postów? Po to są cytaty, żeby można było łatwo udowodnić komuś że coś napisał. I jeżeli widać że najpierw nabluzgał a potem wyedytował post i udaje głupiego to z marszu powinien dostać taki koleś bana.

Rozwiązanie mogące przysporzyć sporo pracy moderatorom i niezadowolenia wśród części użytkowników.

[Wallenrod]

To rozwiązanie też powoduje niezadowolenie wśród części użytkowników. Nie wiem, czy więcej jest niezadowolonych z tego, że nie można poprawiać swoich postów czy więcej będzie niezadowolonych z tego, że pilnujecie właściwego używania edycji. A czy to będzie sporo pracy to też trudno powiedzieć, bo chyba przypadki edycji w celu ukrycia bluzgów nie są aż tak nagminne.

[tomasz]

To rozwiązanie też powoduje niezadowolenie wśród części użytkowników. Nie wiem, czy więcej jest niezadowolonych z tego, że nie można poprawiać swoich postów czy więcej będzie niezadowolonych z tego, że pilnujecie właściwego używania edycji.
A czy to będzie sporo pracy to też trudno powiedzieć, bo chyba przypadki edycji w celu ukrycia bluzgów nie są aż tak nagminne.

Nie chodzi tu o bluzgi.
Była możliwość edycji postów przez 24h, która została zmieniona jak użytkownicy niejednokrotnie zmieniali SENS swoich wypowiedzi.

[Wallenrod]

no i to właśnie należy tępić, skoro większość uważa takie zachowanie za niewłaściwe. Zabieranie nożyczek, bo można nimi sobie zrobić krzywdę pasowałoby wobec dzieci, a większość nas jest już dorosła.

[tomasz]

Zastanowię się nad zwiększeniem limitu oraz modyfikacji regulaminu tak aby było jasno i czytelnie powiedziane - zmiana sensu swoich wypowiedzi jest karalna.

[Wallenrod]

dzięki

[Andrzej]

Dla mnie trochę dziwne jest, że nie można edytować swoich wpisów zanim ktokolwiek na nie odpowie. Jeżeli chcę coś dopisać, czy zmienić/poprawić po namyśle, to mogę tylko zrobić nowy wpis, który zostanie połączony z poprzednim. Uważam, że możliwość edycji powinna być aż do udzielenia odpowiedzi na wpis.

[raptou]

Dla mnie to spore utrudnienie. Robię dość dużo błędów (głównie literówki). Przyczyna jest nie znana ale pogłębia się to z roku na rok. Część błędów wychwytuję w trakcie pisania, część po ale często i tak coś przeoczę. Czasem dopiero zauważam po dłuższej chwili lub np. za godzinę. Czasem po przeczytaniu chciałbym dodać jakąś myśl a tu lipa. Kto ma komuś nabluzgać i tak to zrobi i znajdzie zawsze na to sposób, natomiast dla wielu może być to spore uciążliwość

[MacDada]

Moim zdaniem 5 minut wystarczy w zupełności, żeby poprawić jakiś mały błąd.

Chętnie zlikwidowałbym w ogóle taką możliwość - będzie "bezpieczniej" (tzn nikt nie będzie mógł zmienić treści swojej wypowiedzi).

Jakiś problemik? Mały błąd? Można wpis zgłosić do moderacji.


Najlepsze rozwiązanie to po prostu czytać co się pisze.

[banan]

Ide sobie zrobic paznokcie bo zaraz ide do Sfinksa

Moim zdaniem powinno sie zmienic cos zeby tak jak wyzej nie dalo sie zrobic (MacDada - to tylko przyklad )

[raptou]

Jakiś problemik? Mały błąd? Można wpis zgłosić do moderacji.

Chyba by mnie zabił za namolność

Najlepsze rozwiązanie to po prostu czytać co się pisze.

Ja to robię wiele razy a i tak ślepy jestem. To, że jest ich mało właśnie o tym świadczy, że czytam wielokrotnie. Co ciekawe kiedyś nie miałem z tym najmniejszego problemu. Byłem jednym z lepszych z ortografii. Ja myślę, że to od częstszego klepania w klawisze i rzadszego posługiwania się piórem/długopisem ale to tylko hipoteza.

Dysleksja nabyta, czy jak ? Ale po "trzydziestce" ??

[grzegor]

@raptou - mam to samo jak piszę posty to muszę mieć pod ręką google.com i po popularności danej "odmiany" patrzę która powinna być ok. A na kartce nie robię w ogóle błędów - nawet o tym nie myślę. Tak mnemotechnicznie samo wychodzi dobrze.