Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Słuchawki Apple - porównanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1260 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Słuchawki Apple - porównanie (0 użytkowników oddało głos)

  1. Standardowe Apple (563 głosów [45.29%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 45.29%

  2. Apple In Earphones (52 głosów [4.18%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.18%

  3. Innych producentów (628 głosów [50.52%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 50.52%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#426 kadargo

kadargo
  • 1 312 postów

Napisano 03 sierpnia 2007 - 18:30

czemu, sie pytasz? ano temu ze sluchali innych dluzej niz jedna piosenke, powrot niestety jest bolesny. kiedys kupujac cd za powiedzmy kilka srednich ;) po podlaczeniu... szok!! nie gra lepiej, ale po jakims tygodniu powrot do starego, tez nie za jedna pensje, obnazyl wszystkie wady i pokazal roznice klas. wiec wniosek jest taki ze jak cos gra dobrze to nie od razu a jezeli od razu slychac roznice to stare od razu do kosza :D

#427 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 03 sierpnia 2007 - 20:08

nie do kosza tylko na allegro czy do dzialu gielda na forum. moze ktos sie skusi ;) ja przezylem powrot do apple'owych kiedy po blisko roku uzywania ep630 musialem je oddac na 3 tygodnie do serwisu. cale szczescie ze mialem duzo podkastow o jakosci radiowej bo sluchanie muzyki na nich nie wchodzilo w gre. i nie jestem jakims audiofilem tylko tak jak napisal kadargo mialem mozliwosc posluchania rozsadnych sluchawek przez dluzszy czas.

#428 gnome

gnome
  • 9 postów

Napisano 05 sierpnia 2007 - 08:45

witam czy mial kto z was stycznosc ze sluchawkami Sennheiser OMX 52 Street ?????????????? kosztuja ok 130 zl i nie sa dokanalowe o czym akurat myslalem.... bo boje sie ze dokanalowki moga mi sluch mocniej uszkodzi niz te zwykle... hahahha:D moze macie propozycje jakis podobnych cena max 200 PLN

#429 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 05 sierpnia 2007 - 12:12

jesli zachowuje sie prawidlowa higiene uszu i slucha muzyki ciszej niz na innych sluchawkach (subiektywnie jest tak samo glosno) to nie ma obaw o uszkodzenie sluchu.

#430 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 05 sierpnia 2007 - 14:27

nie ma obaw o uszkodzenie sluchu.


Każde słuchawki to śmierć dla słuchu - choćbyś nie wiem jak cicho słuchał :)

Bolesna prawda ale prawda - dodatkowo dokanałówki oddziałowują bezpośrednio na błonę bębenkową, a w konsekwencji na układ kosteczek słuchowych, który się przed tym broni obrastając chrząstką.

W konsekwencji prowadzi to do usztywnienia układu i pogorszenia słuchu :)

Ale jeżeli będziesz jeździł starymi Ikarusami gdzie hałas jest niemożliwy do zniesienia, a uprzesz się by słuchać tam muzyki to dokanałówki będą zapewne mniejszym złem.

#431 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 05 sierpnia 2007 - 15:53

nie ma dowodow potwierdzajacych taka teorie ;) zadne sluchawki nie odzialuja "bezposrednio" na blone bebenkowa, miedzy przetwornikiem a blona jest jeszcze powietrze, a kosteczki sa posrednikami kazdego dzwieku ktory odbieramy (pomijam przenoszenie przez kosci czaszki i pare innych efektow). roznica jest tylko w odleglosci przetwornika od blony bebenkowej a wiec w energii fali dzwiekowej. tak wiec sluchajac ciszej (i to duzo ciszej bo izolacja daje bardzo duzo) kompensuje sie to zmniejszenie odleglosci. posunalbym sie nawet do stwierdzenia ze niektorym (tych ktorych muzyke z pchelek slychac wyraznie z odleglosci kilku metrow) dokanalowki moga nawet pomoc w zachowaniu sluchu. jesli tylko beda sluchac ciszej.

#432 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 05 sierpnia 2007 - 16:01

nie ma dowodow potwierdzajacych taka teorie ;)

zadne sluchawki nie odzialuja "bezposrednio" na blone bebenkowa, miedzy przetwornikiem a blona jest jeszcze powietrze, a kosteczki sa posrednikami kazdego dzwieku ktory odbieramy (pomijam przenoszenie przez kosci czaszki i pare innych efektow). roznica jest tylko w odleglosci przetwornika od blony bebenkowej a wiec w energii fali dzwiekowej. tak wiec sluchajac ciszej (i to duzo ciszej bo izolacja daje bardzo duzo) kompensuje sie to zmniejszenie odleglosci. posunalbym sie nawet do stwierdzenia ze niektorym (tych ktorych muzyke z pchelek slychac wyraznie z odleglosci kilku metrow) dokanalowki moga nawet pomoc w zachowaniu sluchu. jesli tylko beda sluchac ciszej.


Porozmawiaj sobie z audiologami w Międzynarodowym Centrum Słuchu i Mowy to poznasz te dowody :)

Oczywiście, że bezpośrednio nie oddziałowują (to był tylko taki skrót myślowy) ale oddziaływują najsilniej.

Wszystkie dźwięki które docierają do naszego ucha są najpierw tłumione przez otoczenie - w przypadku dokanałówek takiego tłumienia nie ma.

Posłużę się takim przykładem - basowe "umcy-umcy" docierają do ucha wewnętrznego w dużej mierze przez kości naszej czaszki (o czym pisałeś).

A w przypadku dokanałówek cały sygnał przyjmuje ucho środkowe - to nie jest zdrowe.

Ale zgadzam sie z tym, że niektórym maniakom, którzy sie katuję pchełkami na maksimum głośności mogą pomóc.

Pytanie tylko czy dokanałówek również sobie nie podkręcą na maksimum - ale na głupotę nie ma rady :).

#433 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 05 sierpnia 2007 - 21:02

ci audiolodzy tez by mnie pewnie nie uraczyli zadnymi konkretnymi wynikami badan, o ile by w ogole ze mna chcieli rozmawiac. a chetnie bym sie zapoznal z jakimis precyzyjnymi danymi bo to co mozna wyszperac w necie to glownie subiektywne opinie. owszem tlumienia nie ma. tylko po co tlumienie jesli caly dochodzacy dzwiek jest cichszy. jaka jest roznica? ps jesli beda tacy glupi zeby podglasniac na dokanalowych to zasluzyli na gluchote.

#434 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 05 sierpnia 2007 - 21:16

Tłumienie otoczenia jest o tyle istotne, że zmniejsza głównie intensywność wysokich tonów, a to one są najbardziej groźne dla naszego słuchu (konkretniej ślimaka). Generalnie sam sie niewiele od nich czegokolwiek dowiedziałem - pozatym, że odradzali mi jakichkolwiek słuchawek gdyż odcinają dźwięki otoczenia (do tej pory nie wiem o co im chodziło...) :). Ale są to naprawdę fachowcy na skalę światową, którzy znają się na rzeczy - a dokanałówki jeszcze bardziej odcinają dźwięki otoczenia, prawda? :) Wiesz, w zestawieniu z Twoimi danymi można dojść do wniosku, że wszystko jest dość subiektywne - ale moim zdaniem dokanałówki są lepszym wyborem jedynie wtedy gdy słuchasz głównie w "zahałasowanych" miejscach.

#435 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 05 sierpnia 2007 - 21:37

Tłumienie otoczenia jest o tyle istotne, że zmniejsza głównie intensywność*wysokich tonów, a to one są najbardziej groźne dla naszego słuchu (konkretniej ślimaka).

ok, chyba rozumiem - przebywanie w pewnym srodowisku dzwiekowym powoduje ze narzad sluchu dostosowuje sie do niego. ale to znaczyloby tylko ze trzebaby kupic sobie iem'y o charakterystyce jaknajbardziej zblizonej do tej jaka dociera do nas kiedy sluchamy nie ze sluchawek a ewentualnie niezgodnosci wyeliminowac za pomoca eq. zreszta takie dzwieki powinny sie normalnemu czlowiekowi wydawac bardziej naturalne, a wiec lepsze. o to chodzilo?

ci spece chyba nie slyszeli o sluchawkach otwartych, ktorych nawiasem mowiac uzywam jesli tylko moge, ale na ulice w takich nie wyjde przeciez, tym bardziej ze w miescie i tak bede slyszal uliczny halas zamiast muzyki

ps a to nie sa ci sami spece ktorzy alarmowali ze "sluchanie mp3 niszczy sluch"?

#436 karolinka-laleczk

karolinka-laleczk
  • 54 postów

Napisano 08 sierpnia 2007 - 08:44

Czy to zle ze jak wezme w ustawieniach na ipodzie a pozniej wezme limit glonosci i wezme na najglosniej to zle ze sluchawki tak drża ?? Moiga sie przez to popsuć??

#437 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 08 sierpnia 2007 - 11:37

normalne jak masz sluchawki od apple. zle to to jest ale w sensie ze apple dodaje do ipodow takie buble ktore nie wytrzymuja obciazenia maksymalna glosnoscia ipoda. no a ze nie jest to przyjemne zjawisko to sama mozesz poczuc. owszem to przyspieszy uszkodzenie sluchawek - beda tak pierdziec/trzeszczec przy coraz mniejszej glosnosci. ale w ich przypadku to raczej nic nadzwyczajnego i taka sytuacja ma miejsce u znacznej czesci uzytkownikow. moja rada jest taka - jak padna to oddac je do serwisu apple, tam je wymienia na nowe, te nowe sprzedac i kupic ktores z proponowanych w tym temacie sluchawek innego producenta. zyskasz nie tylko na jakosci dzwieku ale i na wytrzymalosci sluchawek.
  • karolinka-laleczk lubi to

#438 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 08 sierpnia 2007 - 16:07

Co do "nowych" słuchawek appla. Kupiłem dzisiaj od Simborka szuflę, przejechałem się z nią na rowerze (ze standardowymi pchełkami) i uważam, że są one przyjemniejsze do jeżdżenia, niż moje senki. Grają "trochę" gorzej, ale nie męczą tak uszu, mogłem przejechać trasę, w którą normalnie muszę przynajmniej raz zdjąć senki i kilka razy HPM'ki, bez zdejmowania ich. Są bardzo wygodne.

#439 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 08 sierpnia 2007 - 22:05

a moze ktos zapodac dla porownania zdjecia nowych i starych sluchawek apple'a?

#440 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 sierpnia 2007 - 22:31

pierwsze od góry - stare słuchawki Apple
drugie od góry - nowe słuchawki Apple
trzecie od góry - dokanałówki Appla, które były do kupienia oddzielnie, nie były dodawane do iPodów

Dołączona grafika
  • migrena lubi to

#441 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 08 sierpnia 2007 - 22:35

apple earbuds 4ta fotka - 2gen, 5ta - 1gen przedtem do pierwszych ipodów były dodamane bardzo podobne, prawie identyczne słuchawy jak te 1gen ale zamiast metalowego siatexu było takie sitko z okrągłymi otworkami a jack był szarobiały
edit: ja sobie spokojnie piszę a inni w tym czasie już wysyłają odpowiedzi :D muszę przestać łazić do kuchni po picie
  • migrena lubi to

#442 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 08 sierpnia 2007 - 23:02

dzieki za zdjecia. zeby byla jasnosc to te sluchawki na ktore tak jade to te najstarsze, chociaz opinie o jakosci innych specjalnie sie od mojej nie roznia. :)

#443 Michu

Michu
  • 2 614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 08 sierpnia 2007 - 23:05

przeciwnie nowe są gorsze i mają jeszcze płytszy dźwięk, ale bardziej pasują do ucha

#444 kadargo

kadargo
  • 1 312 postów

Napisano 08 sierpnia 2007 - 23:24

...i padaja o jakies 2 tygodnie szybciej :)

#445 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 08 sierpnia 2007 - 23:38

czy dwa tygodnie szybciej to nie wychodzi przypadkiem jeszcze przed zakupem? :lol:

#446 kadargo

kadargo
  • 1 312 postów

Napisano 09 sierpnia 2007 - 00:02

nie :) stary model z 5g padl po ok 4 tygodniach, a nowy z nano 2g po ok 2 tygodniach migrena nie prostuj, wiem... :D

#447 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 sierpnia 2007 - 12:12

Przyszły dzisiaj do mnie słuchawki Creative ZEN Aurvana :) Grają ładnie ale muszę nauczyć się wkładać do uszu :D

#448 kadargo

kadargo
  • 1 312 postów

Napisano 09 sierpnia 2007 - 12:25

szybko sie nauczysz :) zycze milego sluchania

#449 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 sierpnia 2007 - 19:50

szybko sie nauczysz :) zycze milego sluchania

Dzięki ;) Już się nauczyłem :D Muszę przyznać, że są bardzo fajne ;) Ładnie grają i mają mocne tłumienie dźwięków z zewnątrz :)

#450 robbix

robbix
  • 117 postów

Napisano 10 sierpnia 2007 - 15:09

Co do Zen Aurvaa. Mam właśnie okazje je kupić za 100zł, jednak nie jestem pewien czy usłyszę jakąś różnicę pomiędzy nimi a ep 630 na moim ipodzie(nano 1gen). Opłaca się wydać te 100zł??




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych