[EVTMYSHIT12]

Witam, Nie znalazłem podobnego problemu, a tym bardziej rozwiązania. Mianowicie kupiłem używanego Macbooka (jak w tytule), wszystko było pięknie przez tydzień. Wczoraj na noc zostawiłem sobie włączony aby obejrzeć film, usnąłem i gdy się obudziłem to był zgaszony- wiadomo bateria rozładowała się przez noc. Podpinam pod sieć i nic. Świeci się zielona lampka jakby bateria była naładowana (kiedy wskaźnik na baterii miga jedną diodą). Myślałem że potrzebuje czasu ale był podłączony od jakiejś 6 rano do 9 i nic to nie pomogło. Dziwne, bo nawet zasilacz się nic nie grzeje jakby prąd nie przechodził (normalnie przy ładowaniu się nagrzewał). Ktoś wie co to może być? Mam nadzieję że nic poważnego, bo to jedyny komputer jaki teraz posiadam.

[kamikox]

Najlepiej to przejść się do serwisu. tutaj Ci podpowiedzą a serwis lepiej sprawdzi i ewentualnie naprawi. Tutaj poczekasz na odpowiedz a w tym czasie mogą Ci naprawić

[tumpio]

Jakiej mocy masz zasilacz? Jak 60W to bez naładowanej baterii w ok. 20-25% macbook 15" nie podniesie się. Przy 85W nie ma tego ograniczenia.

[EVTMYSHIT12]

Zasilacz mam 85W tyle że nie jest oryginalny. Ale dziwne, bo jak padała mi bateria (około 5-10%) i podpinałem pod sieć, to po kilku minutach znów się włączał i pracował normalnie. Teraz mi jakieś humory odstawia. Sprawdzałem też na innym zasilaczu i było to samo. Może bateria padła, bo jak go otworzyłem, to nic nie wygląda na upalone czy coś. Poszukam serwisu w Łodzi, jak mi się uda, to opiszę w czym tkwił problem.

[tumpio]

Sprawdź na oryginalnym zasilaczu. Często zamienniki mają zamontowane kable od 60W i 15-tka rozpoznaje je jako 60W. To w takim przypadku blokuje maca. Możesz też sprawdzić, wyjmując baterię. Na zasilaczu z końcówką 60W będzie martwy, na zasilaczu z końcówką 85W - powinien się uruchomić. Bywa też, że uszkodzona bateria blokuje SMC i po jej wyjęciu mac uruchamia się. Jakby udało się Ci uruchomić sprawdź jak rozpoznawany jest zasilacz (jabłko - ten mac - więcej informacji - zasilanie).

[virgin71]

Zasilacz mam 85W tyle że nie jest oryginalny. Ale dziwne, bo jak padała mi bateria (około 5-10%) i podpinałem pod sieć, to po kilku minutach znów się włączał i pracował normalnie. Teraz mi jakieś humory odstawia. Sprawdzałem też na innym zasilaczu i było to samo. Może bateria padła, bo jak go otworzyłem, to nic nie wygląda na upalone czy coś. Poszukam serwisu w Łodzi, jak mi się uda, to opiszę w czym tkwił problem.

Bateria może nie żyć całkowicie. Tylko oryginalne 85 zadziałają, bo podróbki są za słabe i system je rozpoznaje jako 60W.

[tumpio]

(...)Tylko oryginalne 85 zadziałają, bo podróbki są za słabe i system je rozpoznaje jako 60W.

Nie za słabe a mają kable z wtyczką od 60W. Podłącz kabel od 85W do 60-tki a Mac rozpozna zasilacz jako 85W. Sprawdziłem osobiście.

[arvika]

Czy Macbook został kupiony z pewnych rąk? Żeby się nie okazało że jest to sprzęt "po przejściach".

[EVTMYSHIT12]

OK, zasilacz jest rozpoznawalny jako 60W. No cóż, kupię oryginalny i tak, dla pewności. Ale problem został rozwiązany i całe szczęście nie była to żadna usterka. Bateria po prostu była rozładowana do zera i Mac nie miał jak ruszyć. Znajomy mojego taty wziął tą baterię i podłączył ją do zasilacza własnej roboty dzięki czemu podładował ją trochę na słabym prądzie i Mac odpalił się. Resztę doładował już wkładając baterię do laptopa i przez normalny zasilacz. Nawet dobrze że coś takiego się wydarzyło, bo teraz zniknął mi komunikat o wymianie baterii na nową.