[Anarchy99]

Niedługo wyjeżdżam do Chin. Zastanawia mnie, czy warto kupić tam nowego, oryginalnego smartfona, najlepiej z Apple, choć topowe modele innych firm też wchodzą w grę. W końcu tam je składają, jest więc spora oszczędność na pośrednikach. No i kraj biedny (przesadzam, wiem - ale nie tak bogaty, jak zachodni nabywcy), ciężko coś z niego wywieźć, więc i ceny nie powinny być tak wygórowane. Podróbę od oryginała odróżnię, z tym nie ma problemu. Pytanie jest, czy warto nad tym myśleć, czy jest to po prostu głupi pomysł? Będę w prowincji Guangdong (koło Hong-Kongu), jeśli ma to jakieś znaczenie. edit: nie miałem pojęcia, w jakim dziale umieścić wątek. Jeśli źle wybrałem, proszę o przeniesienie.

[iPhone 4th]

Z tego co wiadomo to narzucane są ograniczenia na softa

[Paf]

Z tego co wiadomo to narzucane są ograniczenia na softa

Tzn ?

[szkodnikPL]

Tutaj masz coś na ten temat - http://myapple.pl/ip...e-4-z-chin.html

[Anarchy99]

Tego się nie spodziewałem. Spróbuję w poniedziałek zadzwonić do Apple Poland i dopytać się, czy byłaby możliwość pełnego odblokowania takiego telefonu. A jak sprawa się ma z ceną? Orientuje się ktoś? Google na ten temat milczy, na forum też nic nie ma.

[renqien]

No jak milczy, jak gada pełną gębą iPhone 5 - iPhone 4S - iPhone 4 - 直接从 Apple 购买 - Apple Store（中国） RMB renminbi to Yuan, więc cenę w przybliżeniu podziel przez dwa i będziesz miał w złotówkach. Orientacyjnie, bo nie sprawdzałem teraz kursów.

[Anarchy99]

To są ceny w abonamencie z China Telecom. Co ciekawe, z kartą tej samej sieci, a bez abonamentu, ceny są identyczne (tak przynajmniej zrozumiałem). Natomiast na stronie Becarefull when buying iPhones from China - Page 2 wyczytałem, że w Hong-Kongu ceny są minimalnie niższe, a telefony są niezablokowane. Można spróbować tam.

[szkodnikPL]

Powiedz mi jaki jest w tym sens, żeby za cenę minimalnie niższą tak kombinować? Przecież istnieje prawdopodobieństwo oclenia na lotnisku i nie wiem czy w Polsce będzie honorowana gwarancja na takiego iPhone.

[Anarchy99]

Może taki sens, że oszczędność na iPhone 4, 4s, 5 jest kolejno: 200zł, 400zł, 600zł? Mowa o najmniejszych pojemnościach, większe mnie nie interesują. Co do gwarancji, to na wszelki wypadek zadzwonię do Apple i dopytam się, co i jak.

[szkodnikPL]

Z tego co pamiętam mają tam gniazdka typu G, więc będziesz musiał kupić ładowarkę i już twój zysk topnieje. No i nadal nieśmiertelna możliwość oclenia, no chyba, że wywalisz pudełko, ale wtedy nie widzę już kompletnie sensu takiego zakupu.

[Anarchy99]

Woltaż jest ten sam, ładowarkę europejską posiadam, wystarczy więc zwykła przejściówka. Natomiast z tego, co się orientuję, cło na elektronikę wynosi 0%, jedynie za VAT się mogą przyczepić, pod warunkiem, że mnie przeszukają.

[OleYek]

Na elektronikę z Chin jest cło i VAT. Zaoszczędzasz 500 zł W tej cenie masz zablokowane połowę funkcji i innych pierdoł, bez możliwości ich odblokowania. Apple Polska nic Ci nie pomoże, bo kupujesz poza dystrybucją, więc nawet odpuść sobie dzwonienie do nich, no i jeszcze nie zapomnij, że zupełnie nie masz gwarancji wtedy na ten telefon. Jak Ci klęknie za miesiąc to będziesz klął na swoje skąpstwo...

[Anarchy99]

Odblokowane. Sprzęt z Hong Kongu nie podlega obostrzeniom prawa reszty Chin i jest w pełni odblokowany.

[0perator]

Na elektronikę z Chin jest cło i VAT. Zaoszczędzasz 500 zł W tej cenie masz zablokowane połowę funkcji i innych pierdoł, bez możliwości ich odblokowania. Apple Polska nic Ci nie pomoże, bo kupujesz poza dystrybucją, więc nawet odpuść sobie dzwonienie do nich, no i jeszcze nie zapomnij, że zupełnie nie masz gwarancji wtedy na ten telefon. Jak Ci klęknie za miesiąc to będziesz klął na swoje skąpstwo...

Popieram!

- - - Połączono posty - - -

Odblokowane. Sprzęt z Hong Kongu nie podlega obostrzeniom prawa reszty Chin i jest w pełni odblokowany.

Na pewno? nie mylisz się? a Hong Kong do jakiego państwa teraz należy?

[Anarchy99]

Hong Kong, obok Macau od 1999 roku należą do Chin (wcześniej do Wielkiej Brytanii i Portugalii należały). Są specjalnymi okręgami administracyjnymi, z własnym prawem. Wjazd do miasta wymaga nawet innych wiz, niż do reszty kraju (dla Polaków ta wiza nie jest wymagana). W dodatku, jeśli tam będę, mogę przecież zapytać w sklepie o to. Zwłaszcza, że nie muszę gadać po mandaryńsku, język angielski po stu latach urzędowania anglików jest jednym z dwóch powszechnie używanych języków. Boję się jedynie o tę gwarancję. Jeśli dobrze wyczytałem, Apple Care jest gwarancją międzynarodową, więc skoro już zaoszczędzam 600zł, mogę sobie ją dokupić. Musze jednak to doczytać.

[OleYek]

Boję się jedynie o tę gwarancję. Jeśli dobrze wyczytałem, Apple Care jest gwarancją międzynarodową, więc skoro już zaoszczędzam 600zł, mogę sobie ją dokupić. Musze jednak to doczytać.

AppleCare rozszerza gwarancję z roku do dwóch lat nie zmieniając jej warunków. iPhone i iPady Cellular mają gwarancję kontynentalną. Nawet z AppleCare nie naprawisz tego w Europie.

[effe]

Kup tego iPhone'a w Polsce i nie kombinuj by zaoszczędzić jakieś groszaki.

[grzes_l]

W Hongkongu akurat opłaca się kupić, ale pod warunkiem że tam się wraca co jakiś czas albo kogoś się ma (w razie czego właśnie). W Chinach iPhony są znacznie droższe (ceny z VATem praktycznie takie jak u nas) i do tego są niepełnosprawne.

[folharth]

.... no chyba, że wywalisz pudełko, ale wtedy nie widzę już kompletnie sensu takiego zakupu.

A co ty pudelka puste zbierasz w domu ???? Pudelkiem do nikogo nie zadzwonisz ! Znalazl sie kolekcjoner od opakowan

[0perator]

A co ty pudelka puste zbierasz w domu ???? Pudelkiem do nikogo nie zadzwonisz ! Znalazl sie kolekcjoner od opakowan

Wiesz, to jest dość istotne przy odsprzedaży.

- - - Połączono posty - - -

AppleCare rozszerza gwarancję z roku do dwóch lat nie zmieniając jej warunków. iPhone i iPady Cellular mają gwarancję kontynentalną. Nawet z AppleCare nie naprawisz tego w Europie.

Racja!

- - - Połączono posty - - -

Kup tego iPhone'a w Polsce i nie kombinuj by zaoszczędzić jakieś groszaki.

Kolega mądrze gada!

- - - Połączono posty - - -

Hong Kong, obok Macau od 1999 roku należą do Chin (wcześniej do Wielkiej Brytanii i Portugalii należały). Są specjalnymi okręgami administracyjnymi, z własnym prawem. Wjazd do miasta wymaga nawet innych wiz, niż do reszty kraju (dla Polaków ta wiza nie jest wymagana). W dodatku, jeśli tam będę, mogę przecież zapytać w sklepie o to. Zwłaszcza, że nie muszę gadać po mandaryńsku, język angielski po stu latach urzędowania anglików jest jednym z dwóch powszechnie używanych języków.

Boję się jedynie o tę gwarancję. Jeśli dobrze wyczytałem, Apple Care jest gwarancją międzynarodową, więc skoro już zaoszczędzam 600zł, mogę sobie ją dokupić. Musze jednak to doczytać.

Bardzo dobrze znam historię tego okręgu! ale jeśli masz ochotę i pieniądze to kupuj! I nie pytaj innych o zdanie bo widzę że i tak dobre rady do ciebie nie docierają , więc powodzenia!

- - - Połączono posty - - -

W Hongkongu akurat opłaca się kupić, ale pod warunkiem że tam się wraca co jakiś czas albo kogoś się ma (w razie czego właśnie). W Chinach iPhony są znacznie droższe (ceny z VATem praktycznie takie jak u nas) i do tego są niepełnosprawne.

Też racja

[Hawken12]

Kup tego iPhone'a w Polsce i nie kombinuj by zaoszczędzić jakieś groszaki.

Tym to już dogrzałeś... 600zł groszaki??? Pewnie jeszcze się dolarami podcierasz? :ppp

[effe]

Tym to już dogrzałeś... 600zł groszaki??? Pewnie jeszcze się dolarami podcierasz? :ppp

Jeśli iPhone byłby tańszy o 600zł np w Niemczech kilka km od Polski, gdzie nie trzeba się wyginać i kombinować, to różnica w kasie spora. Jeśli jednak chodzi o Chiny i tego typu kombinacje, o których piszą tu w wątku, to ja bym podziękował i wolałbym właśnie dołożyć te 600zł, bo bogaty nie jestem i wole mieć pewniaka, niż później płakać bo mi się iPhone rozsypie i nikt mi go na gwarancji nie naprawi. Chytry dwa razy traci.

[ciekawski]

Tym to już dogrzałeś... 600zł groszaki??? Pewnie jeszcze się dolarami podcierasz? :ppp

Sam dogrzales...typowy polaczek, aby taniej...jakby gosc byl normalny to by kupil w polsce od kogos o te 500-600zl taniej niz normalna cena, wiadomo, trzeba miec fart ale ludzie tak sprzedaja, a ten woli z chin, pewnie jeszcze kupi w podrabianym sklepie co o nich teraz glosno, no to juz calkiem wyjdzie na tym...i potem bedzie placz i kolejny temat czy to oryginalny iphone czy nie...
Zreszta to mnie to c*** obchodzi i nie widze sensu tego tematu, bo nawet jakby ten iphone w chinach byl atrapa to ten gosc i tak kupi bo 600zl taniej...

[Anarchy99]

Typowy polaczek, nienormalny gość zgłosił post, za obrazę. Nie rozumiem, czemu niektórym piana z pyska leci, kiedy ktoś wykazuje choć odrobinę sprytu. Zazdrość, że ktoś może kupić taniej, czy jak? Strasznie nie lubię osób takiego pokroju.

[_iPatryk_]

kup w polsce tak jak koledzy ci DOBRZE radzą