[dj.cicho]

Jak podaje brytyjski magzyn "Computer Shopper", firma Apple znalazla sposob na zabezpieczenie kradzionych iPod`ow przed uzywaniem.
W skrocie - kazdego iPod`a bedzie mozna zabezpieczyc haslem, zeby wejsc do trybu ladowania. Nie znasz hasla - nie naladujesz player`a.




Pozdrawiam
Piotr
P.S.
Mam nadzieje, ze jeszcze nie bylo.:confused:

[Chilon]

Nie było ale obrazek i tak się nie ładuje Swoją*drogą ciekawe ile ta "niemożność" potrwa EDIT: Obrazek już się ładuje ;P

[maslaq]

dj.cicho ale zdjecia cos ci nie zaladowal i daj linka do oryg

[dj.cicho]

Dodalem obrazek, scan z magazynu. Wybaczcie jakosc ;-)

[Dobiasz]

Geez, a po co takie kombinacje? Przecież każdy iPod ma swój nr seryjny. Przecież iTunes na pewno potrafi odczytać ten nr. Przecież można założyć bazę nrów seryjnych skradzionych iPodów, w których każdy przed kupnem mógłby sprawdzić, czy iPod nie jest lewy. Przecież iTunes mogłoby odmawiać współpracy z każdym iPodem zarejestrowanym w bazie. Przecież w przypadku połączenia takiego iPoda do sieci zachodzi silne podejrzenie o współudział w przestępstwie, bądź nieświadomy zakup kradzionego towaru - to jest w zupełności wystarczająca podstawa, aby zwrócić się do providera internetu o ustalenie danych osobowych właściciela komputera. Przecież sama groźba takiej "namierzalności" byłaby wystarczającym czynnikiem zniechęcającym do kradzieży...

[dzaku]

Przecież sama groźba takiej "namierzalności" byłaby wystarczającym czynnikiem zniechęcającym do kradzieży...

A chcialbys byc namierzany przed kradzieza? Podejrzewam, ze to moglby byc czynnik zniechecajacy do zakupu iPoda.

[alfagta]

Jaka jest data wydania tego magazynu???

[dj.cicho]

Jaka jest data wydania tego magazynu???

Wrzesien 2007, numer 235

[Mirinur]

jestem 'za' @Dobiasz - pomysł Apple jest całkiem do rzeczy: Zjawisko kradzieży sprzętu jest stare jak atrakcyjne sprzęty - musiałaby powstać specjalna komórka zajmująca się monitorowaniem tego, uwzględniając konieczność uwiarygoadniania zgłoszeń + wszelkie aspekty prawne potrzebne do namierzenia i egzekwowania prawa = całkowicie nieopłacalne dla Apple, ale może dla jakiejś zewnętrznej firmy. Poza tym 'czynnik ludzki' (czyli najsłabsze ogniwo) mógłby powodowac fałszywki - sprzedaję iPod'a a potem złośliwie zgłaszam kradzież (ot, choćby po to by sprowokować kolejny zakup u napaleńców). Natomiast pomysł ogólnodostępnej bazy z numerami skradzionych urządzeń jest jak najbardziej sensowny według mnie. Na małą skalę np. w Polsce już mamy coś na ten kształt na Forum, jeśli się nie mylę. Pomysł Apple bardzo mi się podoba. Prawdopodobnie całkiem skutecznie i długo może działać (obejście zasilania wymaga wiedzy i sprzętu więc nawet tutorial 'how to' niekoniecznie byłby przydatny dla przeciętnego złodzieja.) I Jeszcze jedno: iTunes nie jest niezbywalny do obsługi sprzętu..

[Chilon]

Tak ... zabawa zupełnie jak z IMEI w telefonach komórkowych operator może to i tamto ... tylko operator ma to w miejscu gdzie słonko nie dociera.

[Scroller]

A chcialbys byc namierzany przed kradzieza? Podejrzewam, ze to moglby byc czynnik zniechecajacy do zakupu iPoda.

To nie jest argument. Pewnie nie zdajesz sobie nawet sprawy, że są o wiele łatwiejsze sposoby do namierzenia Ciebie

[dzaku]

To nie jest argument. Pewnie nie zdajesz sobie nawet sprawy, że są o wiele łatwiejsze sposoby do namierzenia Ciebie

Zdaje sobie sprawe. Co nie zmienia faktu, ze wolalbym zabezpieczenie na samym iPodzie. Chociaz podejrzewam, ze zdjecie go bedzie tylko kwestia czasu (nie)stety.. Tak jak kody w radyjkach samochodowych itd.

[migrena]

polecam zwrocic uwage na ten fragment:

the patent describes a device that is able to detect when it has been moved out of its normal "geographical bonduary" or charged by unknown device. the device can detect whether it has been just connected to another component that has not been authorised.

innymi slowy moge uzywac ipoda kupionego w polsce tylko w polsce i tylko ze sprzetem jedynej slusznej firmy...
na datamining za pomoca itunes takze sie nie zgadzam.
baza danych z numerami seryjnymi ipodow ktore zostaly skradzione to dobry pomysl, jak tylko ktos wymysli pewny sposob udowodniena ze sprzet zostal skradziony. tymczasem moga byc w niej tylko numery seryjne sprzetu skradzionego ze sklepow i w trakcie transportu i magazynowania.

[woocash]

Geez, a po co takie kombinacje?

Przecież każdy iPod ma swój nr seryjny.
Przecież iTunes na pewno potrafi odczytać ten nr.
Przecież można założyć bazę nrów seryjnych skradzionych iPodów, w których każdy przed kupnem mógłby sprawdzić, czy iPod nie jest lewy.
Przecież iTunes mogłoby odmawiać współpracy z każdym iPodem zarejestrowanym w bazie.
Przecież w przypadku połączenia takiego iPoda do sieci zachodzi silne podejrzenie o współudział w przestępstwie, bądź nieświadomy zakup kradzionego towaru - to jest w zupełności wystarczająca podstawa, aby zwrócić się do providera internetu o ustalenie danych osobowych właściciela komputera.
Przecież sama groźba takiej "namierzalności" byłaby wystarczającym czynnikiem zniechęcającym do kradzieży...

Przecież iTunes nie jest wymagany do wrzucania muzyki na iPoda...

[migrena]

do classic'a juz jest. zakodowali baze danych.

[Dobiasz]

Poza tym 'czynnik ludzki' (czyli najsłabsze ogniwo) mógłby powodowac fałszywki - sprzedaję iPod'a a potem złośliwie zgłaszam kradzież (ot, choćby po to by sprowokować kolejny zakup u napaleńców).

Wystarczy upoważnić do zgłaszania nrów seryjnych policję a nie normalnych użytkowników. Albo serwis Apple w danym kraju, gdzie przedstawisz zaświadczenie od policji o zgłoszeniu kradzieży. Za zgłoszenie fejkowej kradzieży zdaje się też jest odpowiedzialność karna w cywilizowanych krajach.

I Jeszcze jedno: iTunes nie jest niezbywalny do obsługi sprzętu..

Primo: ale to kolejna upierdliwość utrudniająca życie komuś używającemu kradzionego iPoda.
Secundo: WO twierdzi, że od nowej generacji iPodów można już używać tylko iT.

A chcialbys byc namierzany przed kradzieza? Podejrzewam, ze to moglby byc czynnik zniechecajacy do zakupu iPoda.

Prywatność/wolność vs bezpieczeństwo - kwestia stara jak świat. Przecież i tak moje iT jest atoryzowane moim AppleID, żeby słuchać muzyki z DRM, więc Apple wie z imienia i nazwiska kto siedzi na fotelu przed komputerem.

[migrena]

[QUOTE=Dobiasz;380330]Wystarczy upoważnić do zgłaszania nrów seryjnych policję a nie normalnych użytkowników. Albo serwis Apple w danym kraju, gdzie przedstawisz zaświadczenie od policji o zgłoszeniu kradzieży. Za zgłoszenie fejkowej kradzieży zdaje się też jest odpowiedzialność karna w cywilizowanych krajach.[quote]niestety niewykonalne. jak znajdziesz sposob na 100% pewne stwierdzenie przez policje ze zglaszajaca osoba jest wlascicielem urzadzenia to jeszcze tylko sfinansuj to rozwiazanie...

[QUOTE=Dobiasz;380330]Prywatność/wolność vs bezpieczeństwo - kwestia stara jak świat. Przecież i tak moje iT jest atoryzowane moim AppleID, żeby słuchać muzyki z DRM, więc Apple wie z imienia i nazwiska kto siedzi na fotelu przed komputerem.[/QUOTE]ja wole prywatnosc ale przeciez mozna taka funkcje zaimplememtowac jako opcjonalna. jezeli ktos chce jej uzywac moze ja aktywowac na ipodzie za pomoca itunes. informacja o tym jest przechowywana na samym urzadzeniu, wiec osoby ktore wola bezpieczenstwo beda chronione.

[JSG]

Jak dla mnie to dla złodzieja ipod nie różni się niczym od zwykłej mp3- skradziony przdmiot sztuk raz- co za tym idzie co mnie obchodzi co się będzie działo z moim iPodem jak go już nie mam... tego typu zabezpieczenia to totalna bzdura... nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy koleś łamie delikwentowi nos na przystanku (dla lepszego efektu) "dawaj piiii co masz piii piii piii ppiii jeden" i nagle- "to iPod... tego piii nie biorę piii... " totalna bzdura...

[admkryn]

No tak, ale może jak ukradnie jednego, to się skapnie, że i tak nic z tego nie ma... Marzenia. Poza tym - co Apple mówiło o Simlocku na iPhone? I jak jest? To samo pewnie będzie z tym.

[Hazreth]

innymi slowy moge uzywac ipoda kupionego w polsce tylko w polsce i tylko ze sprzetem jedynej slusznej firmy...

...dopóki nie wprowadzisz hasła. Meh not seez teh problem.

No dobrze, panowie czarnowidze, lepiej w ogóle przestać się bawić w zabezpieczenia. Olać. I tak złamią. :/

Co do tego, że kraść będą i tak: będą kraść, sprzedawać, ci, co kupili zobaczą, że nie działa, zmaleje popyt na kradzione. Teoretycznie, dopóki nie złamią. Ech... Może macie rację

[admkryn]

Nie, ale na pewno dużo to osób zniechęci. Tak jak na przykład osoby nie za dobrze znające się na kompach nie będą wiedzieć, jak zgrać muzykę z iPoda na kompa. Nie znają programów, ani nie potrafią pokazać ukrytych plików i folderów.

[migrena]

...dopóki nie wprowadzisz hasła. Meh not seez teh problem.

zastanow sie jak mozesz autoryzowac urzadzenie ktore w zaden sposob sie nie komunikuje z ipodem. nie mozesz.
opisany patent jest wlasnoscia apple wiec zrobienie urzadzenia ktore bedzie w stanie sie z ipodem skomunikowac wymaga blogoslawienstwa od aple (i pewnie na tace tez bedzie trzeba cos rzucic). produkcja takich urzadzen bez zgody apple to lamanie prawa patentowego... dla mnie to jest duzy problem.

[Hazreth]

zastanow sie jak mozesz autoryzowac urzadzenie ktore w zaden sposob sie nie komunikuje z ipodem. nie mozesz.
opisany patent jest wlasnoscia apple wiec zrobienie urzadzenia ktore bedzie w stanie sie z ipodem skomunikowac wymaga blogoslawienstwa od aple (i pewnie na tace tez bedzie trzeba cos rzucic). produkcja takich urzadzen bez zgody apple to lamanie prawa patentowego... dla mnie to jest duzy problem.

A mnie się wydawało, że to działa tak, że jak podłączysz, to iPod odmawia współpracy i domaga się hasła. Jak wprowadzisz hasło - działa. "It would then refuse to charge unless a password is entered".
Najwyżej przy każdym podłączeniu do ładowarki będziesz wprowadzać hasło. Upierdliwe, no cóż. Ale nie wyciągałbym takich jak ty wniosków, bo coś nie chce mi się wierzyć, że ludzie z Apple'a są aż tacy głupi.

[migrena]

za dobrze bys chcial. takie zabezpieczenie byloby rownie skuteczne co to ktore jest teraz - blokowanie haslem - praktycznie zerowe. no i jakos nie widze apple'a rezygnujacego z mozliwosci zarobienia na desygnowanym sprzecie .

[dj.cicho]

Wedlug mnie pomysl bardzo dobry. Nie codziennie firma chce pomoc uzytkownikowi w walce ze zlodziejami. Firmy telekomunikacyjne, pomimo ogromnych mozliwosci maja to gleboko w dupie; ba, nawet zacieraja rece z zyskow z wiekszej sprzedazy. A moze tak jak juz wczesniej zostalo napisane, nie zabezpieczac - niech kradna. Szlag mnie trafia z tymi jeb.... zlodziejami.