Wasza wiara w nieszkodliwosc monopolu jest zadziwiajaca - golym okiem widac bardzo duzo przykladow bardzo niekorzystnego wyplywu polityki M$ na rynek oprogramowania.
- producenci wielu programow wypuszczaja wylacznie wersje swoich aplikacji na windowsy. Czy dlatego, ze jest to najlepszy system? Nie - bo jest najpopularniejszy - mozna nie wypuszczac innych wersji i swoje zarobic. Nie ma autoCADa na linuxa, nie TegoProgramuOdSkarbowkiKtoregoNazwyNiePamietam, niema nawet gadu. (Czasem powstaja rozne nieoficjalne porty jak Kadu czy Janosik ale to jest oprogramowanie pisane przez zapalencow metoda reverse-engineering i tak na prawde pol-legalne.) Obowiazuje zasada - chcesz korzystac - kup MS Windows.
-blabla-
Ale Ty nie rozumiesz podstawowej, nawazniejszej rzeczy. To nie jest wina Microsoftu!
To tak jak z kosciolem katolickim. Czy ktos kogo zmusza do chodzenia do kociola, chrzczenia dzieci, posylania ich na religie i inne bzdety? Nie. Ludzie nawet niewierzacy robia to, bo tak robia wszyscy i nie maja odwagi aby sie wychylic. Ale czy to wina KK? Chyba nie.
Za monotol w Polsce odpowiedzialny jest nasz kochany rzad, ktory wspiera go calym sercem i nasza kasa z podatkow. Unia, udajac dobrego wujka chce dowalic Billowi, w sumie wiewiedziec za co, ale cel jest jedny - trzeba od niego wyciagnac kase!