[DoMiNiQuE]

Wasza wiara w nieszkodliwosc monopolu jest zadziwiajaca - golym okiem widac bardzo duzo przykladow bardzo niekorzystnego wyplywu polityki M$ na rynek oprogramowania.

- producenci wielu programow wypuszczaja wylacznie wersje swoich aplikacji na windowsy. Czy dlatego, ze jest to najlepszy system? Nie - bo jest najpopularniejszy - mozna nie wypuszczac innych wersji i swoje zarobic. Nie ma autoCADa na linuxa, nie TegoProgramuOdSkarbowkiKtoregoNazwyNiePamietam, niema nawet gadu. (Czasem powstaja rozne nieoficjalne porty jak Kadu czy Janosik ale to jest oprogramowanie pisane przez zapalencow metoda reverse-engineering i tak na prawde pol-legalne.) Obowiazuje zasada - chcesz korzystac - kup MS Windows.

-blabla-

Ale Ty nie rozumiesz podstawowej, nawazniejszej rzeczy. To nie jest wina Microsoftu!
To tak jak z kosciolem katolickim. Czy ktos kogo zmusza do chodzenia do kociola, chrzczenia dzieci, posylania ich na religie i inne bzdety? Nie. Ludzie nawet niewierzacy robia to, bo tak robia wszyscy i nie maja odwagi aby sie wychylic. Ale czy to wina KK? Chyba nie.
Za monotol w Polsce odpowiedzialny jest nasz kochany rzad, ktory wspiera go calym sercem i nasza kasa z podatkow. Unia, udajac dobrego wujka chce dowalic Billowi, w sumie wiewiedziec za co, ale cel jest jedny - trzeba od niego wyciagnac kase!

[goto206-13305c6036]

Nieee no. Kochany Microsoft i kochany Kościół Katolicki nie robią nic, żeby przyciągnąć klientów i ich od siebie uzależnić. No absolutnie! A Polski rząd jest winien o tyle, że bardzo skutecznie im w tym monopolu pomaga. Jest raczej współwinny.

[DoMiNiQuE]

Nieee no. Kochany Microsoft i kochany Kościół Katolicki nie robią nic, żeby przyciągnąć klientów i ich od siebie uzależnić. No absolutnie!

Kazdy dba o klienta! Takie sa prawa rynku. Jednym sie udaje, a drugim nie. Nie widze w tym nic zlego. A ze swiadomosc niektorych grup klientow jest taka a nie inne to juz inny problem

[goto206-13305c6036]

Kazdy dba o klienta! Takie sa prawa rynku. Jednym sie udaje, a drugim nie. Nie widze w tym nic zlego. A ze swiadomosc niektorych grup klientow jest taka a nie inne to juz inny problem

No pewnie, masz rację. Ale Unia nie walczy z dbaniem tylko z uzależnianiem. I jedynymi dostępnymi metodami. Pewnie, że byłoby lepiej, jakby Komisja mogła powiedzieć: "słuchaj MS, to co robisz jest złe, przestań". A MS myk myk robi jak Unia karze. Ale tak się nie da - a najlepsza motywacją jest ewentualna strata finansowa. Co zrobić...

[Maslav]

http://wo.blox.pl/20...to-za-malo.html

Ciekawa notka apropo.

[berus4]

Hmm... Cena windy znowu pójdzie w gore

[cheniek]

Ale Ty nie rozumiesz podstawowej, nawazniejszej rzeczy. To nie jest wina Microsoftu!
To tak jak z kosciolem katolickim. Czy ktos kogo zmusza do chodzenia do kociola, chrzczenia dzieci, posylania ich na religie i inne bzdety? Nie. Ludzie nawet niewierzacy robia to, bo tak robia wszyscy i nie maja odwagi aby sie wychylic. Ale czy to wina KK? Chyba nie.

Oczywiście, że to wina kościoła, począwszy od wypraw krzyżowych. To jest przecież sprytna polityka wmawiania ludziom, że katolicyzm to jedyna słuszna religia a inne są be. I ludzie chodzący na mszę i słuchający tego przestają lubić ludzi, którzy nie chodzą na mszę i nie dają na tacę. W dużych miastach tego może aż tak się nie odczuwa, jest też więcej w kościołach ekumenizmu, ale na wsi, jak nie chodzisz do kościoła i nie chrzcisz dzieci, masz - delikatnie mówiąc - przej..... . Kiedy kupowałem ostatnio działkę pod Krakowem, pierwsze pytanie sołtysa brzmiało "A do kościoła chodzicie?". Tak się rozpisałem off-topic'owo, ale - reasumując - to nie jest tak, jak z kościołem...