Również przywróciłem (bez kopii), cały tydzień było ok, myślałem, że problem mam z głowy... aż do dzisiaj. Jadę do pracy, słucham Spotify w samochodzie przez BT, zauważam ciekawą sytuację na drodze, sięgam do telefonu przyklejonego do uchwytu, wybieram aparat i ciemność, wszędzie ciemność. Robię dwuklik HB w celu ubicia aparatu - nic. Trzymam Power w celu włączenia telefonu i moim oczom ukazuje się nieszczęsne logo ładowarki. Telefon miał 45% baterii 
Zaczyna mnie to już denerwować, aczkolwiek nie sposób tego dowieźć w serwisie. No bo jak mają to sprawdzić skoro to się dzieje w losowych momentach?