[Muse]

Witam,

W Macbooku Unibody (white 2010) została zalana klawiatura (zalana to troszkę za dużo powiedziane) przez co nie działa jeden blok klawiszy.
Wiem, że prawdopodobnie czeka mnie wymiana całego topcase'u kosztującego ponad 400zł. Poważnie rozważam jednak opcję rozebrania owego podzespołu i próbę jego naprawy. Jeśli się nie uda, będe rzecz jasna zmuszony do wymiany całej częsci.
Pytanie, czy jest na forum osoba, która za pewną formę wynagrodzenia jest w stanie pomóc mi w tej czynności lub chociaż użyczyć śrubokręt Tri-Wing ([url=http://www.ifixit.com/Tools/Tri-wing-Y1-Screwdriver/IF145-107]Tri-wing Y1 Screwdriver - iFixit[/url]).
Za wszelka pomoć (choćby dobrą radą) dziękuję

[tumpio]

Weź pod uwagę, że w A1342 klawiatura jest klejona na stałe do obudowy - są sposoby na jej "bezstresową" wymianę, ale potrzeba do tego ciut więcej niż Tri-wing (np. dremel). Radzę wymienić cały topcase.

[michallus]

Oraz mimo wszystko spore doświadczenie. Warto dodać, że w większości przypadków dostępne są klawiatury z poziomym enterem. Jeżeli chodzi o naprawę klawiatury, wyższa szkoła jazdy -jak najbardziej możliwa. Jednak jeżeli jesteś w stanie wymienić sam topcase radzę nie kombinować.