Co byś zjadł a co wręcz przeciwnie?
#26
Napisano 28 sierpnia 2007 - 01:27
#27
Napisano 28 sierpnia 2007 - 01:41
#28
Napisano 28 sierpnia 2007 - 09:36
-hugies ... ???
Jadłem - skrzyżowanie kaszanki z salcesonem ale o wiele smaczniejsze. Choć zależy jaki gatunek. Jadłem i to taki który przyjechał z samej Szkocji czyli z ojczyzny hugies. 10 lat temu mieszkałem w Wawie mieliśmy współlokatora Szkota Dzięki niemu mam też oryginalny prawdziwy kilt
Znajoma niedawno przywiozła z Japonii takie chrupki ryżowe z chrzanem wasabi. W życiu czegoś takiego nie próbowałem - nieziemski smak - choć to tylko chrupki. Ostre jak cholera a nie można się powstrzymać. Polecam. Można w wawie dostać je w sklepach z dziwactwami żywieniowymi choć chińskiej produkcji...
To już wiem co zajadał Han w Tokio Drifcie
#29
Napisano 28 sierpnia 2007 - 10:10
#30
Napisano 28 sierpnia 2007 - 14:45
#31
Napisano 28 sierpnia 2007 - 14:48
#32
Napisano 28 sierpnia 2007 - 15:34
ale kupa :roll:Magulo - gówno z cebulo. Polecam.
#33
Napisano 28 sierpnia 2007 - 15:39
ale kupa :roll:
Uważaj, tu podobno nie można mówić kupa.
#34
Napisano 28 sierpnia 2007 - 16:37
#35
Napisano 28 sierpnia 2007 - 17:15
hmmm... Ciekawe czy kaczki tez tak serwuja...1. Z potraw ktorych bym raczej nie zjadl dobrowolnie to jest przysmak Myanmaru, ale nie ze wzgledu na smak tylko okrutnosc potrawy -- malpi mozg z zywej jeszcze malpy przytwierdzonej do specjalnego stolu z otworami.
#36
Napisano 28 sierpnia 2007 - 17:21
[EDIT]Krytykuj,ale nie przekraczaj granic dobrego smaku.
---- Dodano 28-08-2007 o godzinie 19:13 ----
lol zarznac osqrowac i wypatroszyc to wulgaryzmy >?< ..ciekawe
#37
Napisano 28 sierpnia 2007 - 20:21
1. Z potraw ktorych bym raczej nie zjadl dobrowolnie to jest przysmak Myanmaru, ale nie ze wzgledu na smak tylko okrutnosc potrawy -- malpi mozg z zywej jeszcze malpy przytwierdzonej do specjalnego stolu z otworami...
To tak jak w indiana jones :wink:
A nie sa one czasem serwowane na zimno (znaczy mrozone, znaczy nie z zywej, bo malpki duzo sily mają) ??
#38
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:05
#39
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:16
Oprocz ekstremow jakie tu czytam (typu mozg malpy, oczy psa etc.) nie tknalbym nic pochodzenia wieprzowego.
Oszfak! Islamski terrorysta!
#40 Gość_tygrysio_*
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:20
Oprocz ekstremow jakie tu czytam (typu mozg malpy, oczy psa etc.) nie tknalbym nic pochodzenia wieprzowego. Na sam zapach w sklepie mnie odrzuca (jakiekolwiek kielbasy, kotlety - kwas mi podchodzi to gardla). Bardzo nie lubie gotowanego kalafioru (uraz psychiczny z dziecinstwa).
Co bym zjadl? Teraz co mi przychodzi wszystko co plywa, wszystko co lata i wszystko (prawie) co rosnie. Oczywiscie bez anomalii typu pioropusz koguta....
Haha ale trafiłeś - w jednym z wspomnianych programów kulinarnych na discovery prowadzący (juz nie pamietam w jakim Państwie) kosztował Grzebień Koguta uznawany regionalnie za przysmak .... Monoć smakował jak żelka o smaku drobiu
#41
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:22
#42
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:56
#43
Napisano 28 sierpnia 2007 - 21:57
#44
Napisano 29 sierpnia 2007 - 05:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych