[skurch]

Modest Mouse.. ostatnio odkrywam ten zespół. Polecam.
YouTube - Modest Mouse - Float On Lyrics

[ademiu]

Modest Mouse.. ostatnio odkrywam ten zespół. Polecam.
YouTube - Modest Mouse - Float On Lyrics

Spoko muza ...

[Dawid Szypulski]

Foo Fighters - My Hero
Ten kawałek nigdy mi się nie nudzi.

[skurch]

True. Ale moim zaniem Everlong jest nawet lepszy od My Hero.

[wojass1for1]

Również polecam kapele i ich albumy! Fajnie grają!

Teraz katuje wszystkie albumy Razorlight. Na początek kawałek Up All Night:

YouTube - Up All Night Razorlight

[DonLechoos]

hmm... u mnie panuje totalne zróżnicowanie gustów muzycznych:D poczynając na Vivaldim, Mozarcie, poprzez Blind Guardian, Children of Bodom, dalej Guns N Roses, Aerosmith, jeszcze Nirvana, Ronnie James Dio, Iron Maiden, Yngwie Malmsteen, Metallica, Led Zeppelin, Pink Floyd, The Kills, może jeszcze Gorillaz:D hmm, strasznie dużo tego by było do pisania;)

[DzonLon]

Polecam

[TTomekk]

A ja polecam to ( film Leon zawodowiec też ) :
YouTube - sting - shape of my heart
i to:
YouTube - Sting - Desert Rose: Radio Version
Ale najbardziej to:
YouTube - Imagine (piękne słucham tego od ponad roku prawie codziennie i nie znudziło mi się to jest jedyna piosenka która się nie nudzi {przynajmniej mi})

[Shakal]

Pozdrawiam fana Stinga

[DzonLon]

YouTube - Imagine (piękne słucham tego od ponad roku prawie codziennie i nie znudziło mi się to jest jedyna piosenka która się nie nudzi {przynajmniej mi})

The newspaper said, "She's gone to his head,
They look just like two gurus in drag"

Pozwoliłem sobie zacytować piosenkę Beatelsów która mi się skojarzyła.

[Riddle]

Beatlesi i Lennon... przecież to to samo.

[ademiu]

Beatlesi i Lennon... przecież to to samo.

No, bez przesady. Rzeczywiście jednoznacznie kojarzy z beatlesami. Ale swoje solowe projekty też miał. I między innymi album Imagine to dzieło Johna Lennon'a nie Beatlesów, mimo, że w nagraniach brał udział Harrison.
Jak tak jesteśmy przy bitlach, to jakie opinie na temat zremasterowanych albumów ?

[TTomekk]

Beatlesi i Lennon... przecież to to samo.

Zależy jak na to patrzeć bo Beatlesi to zespół fakt Lennon był w zespole. Ale kiedy John odszedł i zaczął karierę solową zespół się rozpadł. Przynajmniej tak mi się wydaje ale jeśli źle to proszę poprawić:-)

[Riddle]

Wcale nie napisałem, że Lennon zrobił wyśmienite Imagine będąc w Beatlesach. "Przecież to to samo" było z przymrużeniem oka (mogłem emotkę dodać, ale ostatnio za dużo ich daję), chodziło mi właśnie o to, że jednak Lennon nierozłącznie kojarzy się z Beatlesami, z powodów jakie napisał TTomekk.

[DzonLon]

Lennon i McCartney są głównie kojarzeni z The Fab Four, każdy z nich miał inny styl, aby to porównać wystarczy posłuchać ich solowych kompozycji np tego Imagine lub Instant Karma! Lennona i Band On a Run i Live and Let Die McCartneya, widać tu sporą różnice w stylach komponowania. Będąc już przy Beatelsach polecam Harrisona i jego świetne kawałki z chłopakami. Think for Yourself z Rubber Soul ciągle chodzi mi po głowie, a While My Guitar Gently Weeps jest nieziemskie (jeszcze lepsza jest wersja z płyty Love).

[kubasuchy]

nie słyszałem tych zremasterowanych, warto? w sensie, czyż urok beatlesow nie zawiera się w dużej części w tym jak WTEDY brzmieli? wiadomo, że piosenki się obronią, bo to genialny zespół jest. chociaż tak z drugiej strony, to skoro tak sobie mówię, to powinienem ich słuchać z winyli, a tego nie robię więc wychodzę na hipokrytę w każdym razie zremasterowani czy nie, i tak długości świetlne przed 95% innych rzeczy.

[Riddle]

The Fab Four

Eee... pierwszy raz w życiu słyszę tą nazwę
No, ale świetność Beatlesów wypadła trochę przede mną, więc mam usprawiedliwienie.

[b.milewski]

Ja ostatnio wróciłem do lat 80. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że muzyka z tamtego okresu była bardziej dojrzalsza? Nawet komercyjne utwory puszczane w radiu trzymały poziom. To co teraz słychać pozostawię bez komentarza.

Choć słucham hip-hopu to jesli ktoś zapyta się mnie o ulubioną piosenkę to bez dwóch zdań będzie to
YouTube - Sting - Englishman In New York Po prostu boskie!

Drugie miejsce to

YouTube - Patrick Swayze - She's Like The Wind

Z tą druga piosenką mam piękne wspomnienia, co dodatkowo potęguje jej wyjątkowość u mnie.

[TTomekk]

Ja ostatnio wróciłem do lat 80. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że muzyka z tamtego okresu była bardziej dojrzalsza? .

Masz racje. Czasem jak idę przez szkołę i widzę niektórych debili, którzy puszczają na full hardstyle ze swoich telefonów z charczącymi głośnikami to zastanawiam się do kogo ta muzyka jest adresowana. Muzyka jakiej słuchasz reprezentuje Ciebie. Tak mi się wydaje

[Riddle]

W szkołach słuchanie muzyki to ten tak zwany "lans". Nie ważne, czy lubisz tą muzykę, ważne, że dobrze słuchając wyglądasz (w oczach dresów). Niestety smutna polska rzeczywistość, ale jednak pozostaje nadzieja, że kiedyś dzieci dorosną i zaczną słuchać muzyki jak ludzie.

[Jenot]

Ostatnio słuchane:
David Ford - świetne eksperymenty muzyczne, u nas praktycznie nie do dostania, znalazłem na amerykańskim itunes store. Zerknijcie na Youtube jak nagrywał kawałek "Go to Hell".
Chickenfoot - dla fanów hard rocka i gitary Satrianiego. Muzyka nic nowego nie wnosząca do gatunku ale kawał solidnego rzemiosła.
Michael Buble - stary dobry swing w stylu Sinatry, bardzo dobry głos, czekam do jutra na nową płytę (preorder na it store).
Dla słuchających jazzu - The History of Blue Note - 70th Anniversary: Miles Davis, John Coltrane, Herbie Hancock, Norah Jones - jazzowa uczta.
Bob Seger & the Silver Bullet Band - trzeba posłuchać.

[ademiu]

Masz racje. Czasem jak idę przez szkołę i widzę niektórych debili, którzy puszczają na full hardstyle ze swoich telefonów z charczącymi głośnikami to zastanawiam się do kogo ta muzyka jest adresowana. Muzyka jakiej słuchasz reprezentuje Ciebie. Tak mi się wydaje

Hah kocham to - polify z komóry i te zadowolone ryje :-) No a co do remasterów, to uważam, że naprawdę warto. Jakość jest naprawdę na wysokim poziomie ...

[b.milewski]

W szkołach słuchanie muzyki to ten tak zwany "lans". Nie ważne, czy lubisz tą muzykę, ważne, że dobrze słuchając wyglądasz (w oczach dresów). Niestety smutna polska rzeczywistość, ale jednak pozostaje nadzieja, że kiedyś dzieci dorosną i zaczną słuchać muzyki jak ludzie.

W Polsce to jeszcze jest na prawdę mały problem. W chwili obecnej jestem w UK i tutaj słuchanie muzyki w autobusie, czy innych miejscach publicznych to prawdziwa plaga. Czasem mam ochotę podejść do gówniarza i wypie.... telefon za okno pociągu, czy autobusu lub cisnąć nim o ziemię. Nie chodzi o to jakiej muzyki słucha, tylko w jaki sposób i w jakim miejscu...... Tyle że jesli bym coś zrobił zaraz policję bym miał na głowie. Przykre.

[kubasuchy]

no ale na wyspach to niestety normalka - to są (mimo obiegowym opiniom o flegmie i gentlemenstwie) bardzo głośne, niechlujne i chamskie nacje znaczy jak bylem w londynie to jeszcze jakos bylo, ale taki dublin (nie uk, ale wyspy wiec tak naprawde jeden **** ) i tamtejsza "mlodziez" to dramacik w czystej postaci. Nie to zeby w polsce bylo duzo lepiej, ale przynajmniej sie tak nie wydzieramy. co by dodac cos w temacie: jak ktos nie zna to zapoznac sie z Ladyhawke prosze. Slucham juz od kilku miesiecy i przestac nie moge. Mysle ze wielu osobom moze sie spodobac. ktos wspomnial modest mouse, a ze ja uwielbiam, to siegnijcie glebiej i posluchajcie (koniecznie w calosci) plyty moon&antarctica, bo jest to jedna z płyt dziejowych.

[skurch]

W stanach jest normalką, że ludzie śpiewają to co słuchają... więc nie narzekajcie Bo słuchanie rapującego(a raczej drącego japę) murzyna całą drogę z Queens na Manhattan do przyjemnych nie należy

Wracając do tematu. Nowa płyta Powerman 5000 wymiata(typowy industrial). Oprócz tego polecam:
YouTube - Modest Mouse- Ocean Breathes Salty (with Lyrics)