Co wy na to, aby powymieniać się nazwami ciekawych zespołów/grup ?!
...ostatnio "cierpię" na brak nowych ciekawych rzeczy do słuchania, może mam za mało czasu. Dlatego coraz częściej po zespoły od których dawniej nie mogłem się oderwać. Wracam więc do Placebo, nieśmiertelnego Radiohead... Oczywiście w mojej plikotece jest tego troszkę więcej, ale ostanio jakoś te dwie pozycje coraz częściej są odgrywane w iTunes i na szufelce.
Z nowych rzeczy, może nie dla mnie, ale może dla was, mogę polecić coś nowego, z naszego lokalnego podwórka, zespół Transfuzjon. Ostanio wydali płytę, przygotowaną w domowym zaciszu. Do tego zespołu mam jak najbardziej "osobisty" stosunek bo znam zespół, ale ich muzyka mówi sama za siebie. Ich muzyka jest określana, przez nich samych, jako "hard-mada-faka-folk". Zresztą zobaczcie sami, na ich stronie można pobrać przykładowe mp3. Zespół jest z okolic Tarnowskie Góry/Katowice/Kraków i tam też koncertuje, a koncerty są niesamowite.
A oto opinie o zespole z magazynu "Estrada i Studio" (gdzie wygrali w kategorii "demo miesiąca"):
źródło: Estrada i Studio - Przyślij Demo - 10/2005TRANSFUZJON
Utwór: "Złodziej"
Sprzęt i oprogramowanie: mikrofony pojemnościowe Tonsil, AKG D3400, interfejs M-Audio, mikser Yamaha, edytor Samplitude.
Kontakt: Marek Wrona, tel. 0605-827-285,
jewronamarek@kr.home.pl, www.transfuzjon.art.pl
Zespół powstał w 2001 roku i od tamtej pory czynnie koncertował na Śląsku i nie tylko. W dwa lata później Transfuzjon zaczął koncentrować się na samodzielnej realizacji własnych nagrań. W 2004 roku z zespołu odeszła basistka Ania, która dołączyła do grupy Pogodno. Obecnie zespół z nowym basistą pracuje nad kolejnymi utworami.
AO: Niezły numer. Jest w nim coś, co zwraca uwagę. I ma w sobie pozytywny chaos twórczy. Słychać, że muzycy poszukują i kombinują. Fajna barwa głosu wokalisty, niezły tekst. Ciekawe bajery z waltornią. Ciekawa jestem innych ich nagrań, a do tego zachęcił mnie ten utwór. Czyli - spełnił swą misję...
Kayanis: Bardzo mi się podoba. Kompozycja niebanalna, zagrana z energią i polotem, tekst w porządku, doskonała dramaturgia utworu. Pozostaje mi życzyć powodzenia!
TW: Odnosi się wrażenie, że ten utwór to fragment jakiejś większej całości i jeśli tak jest, to nie mam zastrzeżeń. Jako samodzielny utwór brakuje mu wyraźnie zarysowanego refrenu - niby jest, a jakby go nie było... Bardzo dobry pomysł na oryginalne brzmienie.
KM: To zdecydowanie najlepiej brzmiące nagranie rockowe z prezentowanych w tym miesiącu. Jego zaletą jest naturalna i ciekawa barwa poszczególnych elementów, i dobre ich wzajemne dopasowanie w proporcjach i pasmach. Sugeruję jednak sciszenie lub wygładzenie brzmienia blach.