Chyba, że podpiszemy umowe...możesz zwrócić w ciągu 10 dni od daty zakupu.
Jak traktuje klienta firma Apple...
#26
Napisano 03 grudnia 2005 - 15:58
#27
Napisano 03 grudnia 2005 - 16:18
Ustawy są, tylko mało kto je egzekwuje od sprzedawców. I to jest prawdziwy problem, bo pogłębia go jeszcze stado "dobrych wujków" przekonujących wszystkich wkoło, że jakiekolwiek działania prawne są z góry skazane na fiasko i zdecydowanie lepiej wypłakać się na jakimś forum.kulture sprzedazy wypadaloby zaczac na plaszczyznie odpowiednich ustaw
#28
Napisano 04 grudnia 2005 - 09:43
A czy to nie jest tak, że jak idziemy coś kupić, to powinno nam to być potrzebne, być przymierzone, instrukcja - w przypadku elektroniki sprawdzona na tyle, by mieć świadomość co kupujemy?że jakiekolwiek działania prawne są z góry skazane na fiasko i zdecydowanie lepiej wypłakać się na jakimś forum.
Oczywiście, jeśli problem pojawi się po dwóch dniach kupienia np kurtki (tak miałem), to idziemy i zwracamy, ale jak tylko nam się nie podoba, to chyba świadomie wybraliśmy coś takiego.
Ja zastanawiam się kilka razy zanim coś kupię, sprawdzam i marudzę do bólu, ale później nie narzekam - bo z jakiej racji, skoro sobie właśnie to wybrałem i jestem świadom tego co kupuję.
#29
Napisano 04 grudnia 2005 - 10:33
Temat rzekaEch...I znowu kolejny wątek o SAD-zie...
Ale utworzyłem ten wątek aby wlać w nas trochę otuchy, jeśli gdzieś może być dobrze to i unas za kilkadziesiąt lat też będzie dobrze więc głowy do góry
Tak na prawdę jeśli chodzi o SAD to ja z niczym niemiłym się nie spotkałem, ale gadżetów nie dostałem ani przy zakupie PowerBook'a 12" w grudniu 2004 ani przy zakupie PowerBook'a 15" w listopadzie ani przy zakjupie iPod Photo 30GB nie pamiętam kiedy.
Jedyne "gadżety" to naklejki
Ja też nie dostałem choć kupowałem PM DP G5 i pokaźny zestaw oprogramowania. Szczerze mówiąc, byłem lekko zawiedziony choć z drugiej strony nie bardzo wiem co mogliby rozdawać Aczkolwiek jakiś kubek, podkładka pod mysz, długopis - na pewno byłoby milej
pzdr
#30
Napisano 04 grudnia 2005 - 20:18
Heheh fajnie, kolejny wątek Heidi vs TheRestOfMyApple :mrgreen:
No to może jeszcze moje 3 grosze - ustawy mamy co wiadomo nie od dziś, ale nawet Federacja Konsumentów, czy cuś ma problemy żeby je egzekwować, a sprzedacy często olewają te zasady, a klient nawet jak wie jakie ma prawa to co ma zrobić jak mu sprzedawca powie "i co z tego a ja Ci i tak nie oddam kasy" ? Pójdzie do sądu? hahahaha To chyba jakbym kupił wypasionego PB, bo inaczej szkoda nerwów
Zresztą nad czym tu debatować? Obługa może być przeróżna, m.in. np. DOBRA i ZŁA I zgadnijcie jaką wolę? Niewykluczone, że jestem wyjątkiem Bo klienci też się dzielą na wiele kategorii, włącznie z DOBRY i ZŁY, oraz np. SADOMASOCHISTA (a co, jak się nam trafi taki sprzedawca? :mrgreen: )
PS. Co jak co, ale akurat jeśli chodzi o podany przykład obsługi to tutaj akurat Hameryka może być dla nas wzorem...
#31
Napisano 04 grudnia 2005 - 20:45
Masz na myśli podawany przeze mnie przykład z naliczaniem opłat manipulacyjnych za naprawy gwarancyjne? ;-) Noooo, chciałbym zobaczyć reakcję polskich macuserów na podobną praktykę ze strony SADu :mrgreen:PS. Co jak co, ale akurat jeśli chodzi o podany przykład obsługi to tutaj akurat Hameryka może być dla nas wzorem...
#32
Napisano 09 stycznia 2006 - 18:07
#33
Napisano 09 stycznia 2006 - 22:22
#34
Napisano 09 stycznia 2006 - 22:25
#35
Napisano 09 stycznia 2006 - 22:45
Mnie również zdarzyła się przykra sytuacja z SADem, a konkretnie z jakością obsługi w ich sklepie internetowym - ale nie przeszkadza to w tym, żeby salony wrocławski i warszawskie obsługiwały mnie wręcz perfekcyjnie. Analogicznie, Ty miałeś do czynienia nie z SADem, ale z jednym ich sprzedawcą. Czy to pozwala Ci wyciągać ogólniejsze wnioski? Moim zdaniem nie, bo pisząc ogólnie możesz wyrządzić krzywdę tym sprzedawcom, którzy starają się dbać o klienta, a jednak "wrzucani są do jednego wora" z tymi kiepskimi.
Moim zdaniem piętnowanie całego SADu jest najgorszym możliwym postępowaniem, bo zniechęca tych sprzedawców, którzy naprawdę się starają. Dlatego tyle razy tu już pisałem: konkrety, konkrety i jeszcze raz konkrety. Piszmy o konkretnych osobach, konkretnych sytuacjach - piszmy źle, ale piszmy również dobrze, to następnym razem trafimy na tego dobrego sprzedawcę. I wszyscy będą zadowoleni.
#36
Napisano 11 stycznia 2006 - 11:48
#37
Napisano 11 stycznia 2006 - 12:22
Co sprawia iż prawdopodobieństwo spotkania z takim sprzedawcą w salonie mercedesa jest ograniczone do minimum.to, że go zaraz wywalą to inna sprawa
#38
Napisano 11 stycznia 2006 - 13:12
#39
Napisano 11 stycznia 2006 - 13:47
#40
Napisano 12 stycznia 2006 - 09:29
#41
Napisano 12 stycznia 2006 - 10:18
#42
Napisano 12 stycznia 2006 - 10:25
... ale na odpowiedź na maila w sprawie zakupu sprzętu czekam już 5 dzień
...i najparwdopodobniej się nie doczekasz - filtr anty-spamowy. Ja jak do nich pisałem dostałem odpowiedź szybko, może więc lepiej zadzwoń!
#43
Napisano 12 stycznia 2006 - 10:36
#44
Napisano 12 stycznia 2006 - 10:43
Pewnie na wszelki wypadek mają do filtru wrzucona regułkę "from:*@* -> delete" i jest spokój w interesie
Przesadzasz, zbeształbym cię za to, bo mam dość najeżdżania ludzi na SAD, ot tak dla sportu, jednak mam dobry humor.
Najgorsze jest to, że ludzie czytają potem takie opinie i powtarzają, to mógłbyć z twojej strony żarcik, ale ten temat to "tykająca bomba", więc proponuje nie żartować w ten sposób. Ja do nich napisałem, nie mialem problemów, miałem problem z dojazde poczekali na mnie z zamknięciem sklepu, byłem zadowolony z obsługi. Mam do nich swoje żale odnośnie polonizator'a, ale ten problem jest bardziej skomplikowany, więc nie będe o tym pisał.
Jednak to tylko moje 0.03 PLN.
#45
Napisano 12 stycznia 2006 - 10:52
#46
Napisano 12 stycznia 2006 - 12:00
#47
Napisano 12 stycznia 2006 - 14:25
#48
Napisano 12 stycznia 2006 - 14:39
Uiszczaliście opłaty w biurze ?
Ja tak.
Wielokrotnie w ciągu ostatnich lat.
I widzę zmiany, zmiany, zmiany... cały czas.... .
Tylko księgowość jak w 1984... tam czas stanąl... nadal trzeba płacić gotówką. Dyrekcja nie inwestuje w ten dział. I nadal opłaty za serwis jak w Los Angeles lub na Manhattanie - godzina pracy serwisanta wyceniona w dolarach jak w USA. :shock: :shock:
Chociaż tam serwisanci mają ciężko - sam widziałem jak przyszli chłopcy z ProTools M-Powered na DVD i G4 Sawtooth (Chyba tylko z CD-ROM) ze skargą, że nie komputer nie widzi płyty.
I pomimo stanu ciągłej zmiany i niedoinwestowania, pracownicy SAD naprawdę starają się zadowolić klientów...
Z wyjątkiem obsługi sklepu na Polnej - sam wyciąłem bluzgi, bo to mój setny post
I czytam na forum, że tu nic się nie zmienia.
Już mi lepiej..... zapomniałem wziąć pigułek, sorki
Kochajmy dostawcę swego, bo możemy mieć gorszego.[/i]
#49
Napisano 12 stycznia 2006 - 15:56
http://www.macplug.o....php?id=378&p=2
Mam czasem wrażenie jakby te dwie rzeczy, sklepy i centrala, zupełnie do siebie nie przystawały i były to zupełnie dwie inne firmy. Jakaś schizofrenia wewnątrzfirmowa czy może po prostu centrala ma słabe pojęcie co wyczyniają niektórzy pracownicy sklepów?
#50
Napisano 12 stycznia 2006 - 19:52
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych