[Michu]

Słuchawki które podałeś (sennheisery omx) to chyba najlepsze z tego typu, ale Tobie nie odpowiadają... Zostają więc nauszne i dokanałowe. Dokanałówki mogą Ci nie odpowiadać bo izolują od otoczenia a na rolkach to chyba niezbyt bezpieczne. Nauszne są z kolei duże. Może więc zwykłe pchełki? Ich ceny kończą się na ok. 100zł - najpewniejsze i najbardziej polecane to sennheisery mx500 i mx 550.

[Kareth]

chcelki zupelnie odpadaja bo przy szybkiej jezdzie po 10 sekundach "dyndają" na koszulce, poprostu sie nie trzymają. Bylem pozytywnie nastawiony do tych sennheiserow, ale kolega MeriB, barobil mi sporo watpliwosci, wiec teraz sam juz nie wiem. moze kto ma takie sluchaweczki i poda jakas opinie o nich?

[MeriB]

Na twoim miejscu zdecydowałbym się na słuchawki takie jak te:
[url]http://www.allegro.pl/item228348377_koss_sporta_pro_fvat_dozywotnia_gwarancja.html[/url]

Słuchawki ma mój dobry kolega jeżdżący na desce i bardzo sobie je chwali, kupione w autoryzowanym sklepie mają dożywotnią gwarancję. Jakość dźwięku też jest przednia i cena przystępna, na twoim miejscu zafundowałbym sobie właśnie takie, ale ja tylko doradzam

Wracając do kwestii -OMX 90 VC to może wypróbuj je w sklepie muzycznym, może po prostu tylko ja i mój ojciec mamy jakieś niewymiarowe uszy :] Choć z tego co piszesz to raczej wynika że potrzebujesz wybitnie sportowych słuchawek najlepiej nausznych.

[Kareth]

wow. wybitnie sportowwych? z co to wogole znaczy ;>?