zła kobieta (...) stara znajomość po zrobieniu laski).
Twoj niesmaczny i nietaktowny post nie jest luzactwem jak Ci sie pewnie wydaje a jest zwyklym przegieciem.
Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.
Posted 28 July 2007 - 14:41
zła kobieta (...) stara znajomość po zrobieniu laski).
Posted 28 July 2007 - 14:56
Posted 28 July 2007 - 17:12
Posted 28 July 2007 - 18:29
Twoj niesmaczny i nietaktowny post nie jest luzactwem jak Ci sie pewnie wydaje a jest zwyklym przegieciem.
Posted 28 July 2007 - 20:24
Posted 29 July 2007 - 01:07
Posted 29 July 2007 - 01:19
Posted 29 July 2007 - 02:08
Posted 29 July 2007 - 07:50
Posted 29 July 2007 - 08:56
Posted 29 July 2007 - 09:58
Dodam tylko ze dell jak palily sie baterie amerykanski przedstawiciel reagowal zaraz po informacjach o problemie polski zamiescil wzmianke o numerach uszkodzonych akumulatorow okolo 1,5 do 2 miesiecy od amerykanskiego !!!
Posted 29 July 2007 - 11:30
Posted 29 July 2007 - 12:51
Posted 29 July 2007 - 13:39
Posted 29 July 2007 - 13:58
Posted 29 July 2007 - 15:56
Planowałem zakup mojego pierwszego Maca (Macbooka) jesienią po ukazaniu się Leoparda. Jednak te wszystkie, mrożące krew w żyłach opowieści o tzw. SADystach sprawiły, że mam coraz więcej wątpliwości co do sensowności takiej inwestycji... Od kilku lat używam Linuksa, więc dla mnie nie jest to alternatywa: prymitywny, dziurawy Windows a MacOSX. Raczej rozwiązanie tego typu: Thinkpad od Lenovo (chyba najmniej awaryjne laptopy, w dodatku serwis w każdym większym mieście) + jakaś desktopowa dystrybucja Linuksa + Compiz Fusion + Beagle, itd. - co daje całkiem funkcjonalne środowisko pracy. Nie mówię, że lepsze od MacOSX, jednak uwzględniając wadliwość Macbooków (pękające obudowy, itp.) i perspektywę użerania się z pseudoserwisem to ta opcja wydaje się zupełnie sensowna.
Dodam, że aktualnie pracuję na prawie 2 letnim Thinkpadzie R51e. Żadnych kontaktów z serwisem, żadnych pożółknięć ;-), pękniętych elementów obudowy, zarysowań - komputer wygląda identycznie jak w dniu zakupu, mimo że nie obchodzę się z nim jakoś szczególnie delikatnie. Nie dziwcie się więc, że przerażają mnie te wszystkie posty (a jest ich niemało) dotyczące wad w Macbookach i problemów z naprawą w SADzie.
Posted 30 July 2007 - 16:56
Posted 30 July 2007 - 17:32
Posted 30 July 2007 - 17:43
Posted 30 July 2007 - 18:34
Posted 30 July 2007 - 19:00
Posted 30 July 2007 - 20:21
Posted 30 July 2007 - 20:27
Ja w Niemczech zaplacilem 1200 zl mniej za iMaca 20'. Tysiac dwiescie droga nie chodzi, nie?
Posted 30 July 2007 - 20:35
zainteresowalo mnie jednak co innego... skoro mozna OSX kupic to dlaczego ma byc nielegalne instalowanie go na PC?
Posted 30 July 2007 - 20:43
0 members, 1 guests, 0 anonymous users