[dany]

ej no to supcio. niestety intelowskie maki juz takie odporne ponoc nie sa.. ja mialam smiesznie bo kupilem MBP godzine pozniej wpadl kumpel uruchomil frontrow( system byl totalnie swiezy i nie dotykany) i sie zawiesil totalnie troche glupio mi bylo hehe. na szczescie kumplowi i tak sie podobal i odzyskalem twarz hehe

[toki]

nie bardzo wiem do czego się ta rozmowa sprowadza. Pracuję w domu na miniaku a w pracy na notebook z vistą i oba systemy chodzą mi szybko i bez wieszania się. Chyba trzeba uczciwie powiedzieć że część padów systemu czy to osX czy windowsa to mamy na własne życzenie jak zaczynamy mieszać.

[Wicko]

Moj iBook ma 30 miesiecy, mam go od nowosci z preinstalowanym systemem OS X Tiger.
Pracuje na nim codziennie, raczej usypiam go niz wylaczam. Jest to moj pierwszy Mac
z systemem X dlatego tez testowalem w miedzyczasie wiele programow. W czasie tych
30 miesiecy zaliczylem jeden zwis (z mojej winy - odlaczylem pendrive'a bez odmontowania
go). System chodzi szybko i stabilnie caly czas, nie byl nigdy reinstalowany.
I jak tu nie gloryfikowac tego systemu???

OS X ma problemy z zawieszaniem przy odłączaniu/podłączaniu urządzeń USB. To nie była twoja wina. Takie wysunięcie urządzenia może prowadzićnajwyżej do niezapisania nowych danych (bufor), a nie do zawieszenia systemu.
Na prezentacji Windowsa 98 (i XP chyba też) pojawił się BSOD właśnie przy takim czymś. Od tamtej pory Windows ma całkowicie stabilną obsługę USB.

Btw; Vista działa jak skała, zdecydowanie szybciej niż XP czy Tiger

[Maciej]

OS X ma problemy z zawieszaniem przy odłączaniu/podłączaniu urządzeń USB. To nie była twoja wina. Takie wysunięcie urządzenia może prowadzićnajwyżej do niezapisania nowych danych (bufor), a nie do zawieszenia systemu.
Na prezentacji Windowsa 98 (i XP chyba też) pojawił się BSOD właśnie przy takim czymś. Od tamtej pory Windows ma całkowicie stabilną obsługę USB.

Btw; Vista działa jak skała, zdecydowanie szybciej niż XP czy Tiger

Moja wina, bo wiedzialem o tym, ze sa z tym problemy - wyjalem za szybko pendrive'a,
zanim sie odmontowal do konca

Vista jak skala? Chyba skamielina

[Wicko]

Nie twoaj wina, tylko Apple, które pozostawiło nienaprawiony błąd w systemie. Dość poważny z resztą. Mówiłem oczywiście o mojej Viście Najwidoczniej na system narzekają tylko ludzie ze starym sprzętem. Na nowym na prawdę pięknie śmiga, zwłaszcza 64bit.

[owz]

OS X nigdy mi się nie zawiesił przy odłączaniu czegokolwiek podpiętego pod USB [dysk, czytnik kart, etc.] bez odmontowywania za to przecudowna vista na kompie mojej kobiety wiesza się przy każdej możliwej okazji, mimo zainstalowania wszelkich możliwych uaktualnień etc.

[Krzysiek]

Nie twoaj wina, tylko Apple, które pozostawiło nienaprawiony błąd w systemie. Dość poważny z resztą.

nie nazwał bym tego błędem, tylko inną polityką. wyrzucasz coś z pendrajwa(masz duzo miejsca wiec sie nie martwisz), plik ląduje w koszu, odmontowywujesz, uzywasz dalej pendrajwa, ale pliku nie widzisz, pozniej sobie uświadamiasz ze byl ci porzebny wiec wkladasz pendrajwa i przenosisz, plik z kosza? tak? windowsa, mało używam, wiec moge się mylić, ale plik nie ląduje w koszu tylko plik się kasuje-kasuje?

[owz]

ląduje w koszu z którego trzeba go usunąć chyba że wyłączysz przenoszenie do kosza na rzecz natychmiastowego usuwania

[Krzysiek]

ląduje w koszu z którego trzeba go usunąć chyba że wyłączysz przenoszenie do kosza na rzecz natychmiastowego usuwania

przenoszenie do kosza = konieczność recznego odmontowywania
natchmiastowe kasowanie = odłaczasz kiedy chcesz


ja osobiście, nie uważam tego za "bład" tylko niedoróbke. czemu programiści nie chcą nam dać wyboru

[Wicko]

Tak czy siak, to ma być powód do paniki jądra systemu? (Tak jakby ktoś nie załapał o co chodzi, ojej, mam na myśli po prostu uniksowy Kernel Panic)

[toki]

Tak czy siak, to ma być powód do paniki jądra systemu?
(Tak jakby ktoś nie załapał o co chodzi, ojej, mam na myśli po prostu uniksowy Kernel Panic)

to ciekawe co zrobisz jak vista wejdzie w stan uśpienia i nie będzie się chciała wybudzić

[DoMiNiQuE]

to ciekawe co zrobisz jak vista wejdzie w stan uśpienia i nie będzie się chciała wybudzić

Uzyje magicznego przycisku RESET, ktorego wcisnie glugopisem (bo innych juz nie robia ).

Stan uspienia w Viste to jeszcze niezbyt dopracowany pomysl. Brakuje mi typowego Sleep z Maka.

Poza tym, z tym dzialaniem Visty jak skala to Szanowy Panie Wicko glupoty Pan pleciesz Taka stabilna ona nie jest. Byle duperel potrafi zachwiac stabilnosc pracy systemu, no ale o tym przekonasz sie juz wkrotce, jak minie Ci okres chwilowej fascynacji nowymi okienkami.

P.S.
Wicko, czy nie czas najwyzszy na zmiane stopki?

[Longinus]

Stan uspienia w Viste to jeszcze niezbyt dopracowany pomysl. Brakuje mi typowego Sleep z Maka.

A co takiego magicznego jest w rozwiązaniu od Apple?

Byle duperel potrafi zachwiac stabilnosc pracy systemu, no ale o tym przekonasz sie juz wkrotce, jak minie Ci okres chwilowej fascynacji nowymi okienkami.

Tak przeglądam te tematy z problemami z Leopardem... no wcale nie dużo lepiej x> Ale zgadzam się- Vistwa nie jest nawet dobra... XP to inna baja.

[DoMiNiQuE]

A co takiego magicznego jest w rozwiązaniu od Apple?

Po prostu dziala

[Karr]

Wyjątkowo interesujące jest to co tu wypisujecie. Na PC miałem Viste x64 prawie rok i nie miałem z nią żadnych problemów. Działała stabilnie, przewidywalnie i dokładnie tak jak sobie tego w danym momencie życzyłem. Uśpienie? Działa perfekcyjnie. Uptime'y rzędu miesiąca - byłoby dłużej, ale specyfika tego co robiłem wymagała restartu niezależnie od kondycji maszyny. Wybudzenie błyskawiczne. Problemem początkowo były sterowniki, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna tego za wadę (64-bitowej) Visty? Teraz już sytuacja jest w normie. Teraz mam Viste x86 na bootcampie i w życiu nie wróciłbym już do XP. A OSX... i tak uważam za system o wiele lepszy.

[Łukasz Ignacyk]

może gdyby linux byl sprzedawany w cenie 500 zł za BOX, to mieli by kasę na szybszą rozbudowę, i teraz bym linuxa chwalił

Linux ma też komercyjne dystrybucje.


http://www.redhat.co...products_id/367
http://www.redhat.com.pl/sklep/
http://www.redhat.com.pl/
http://www.redhat.co..._emea_price.pdf

ale jak narazie, "most advanced system" to OSX

Jak na razie "most advanced operating system" to Sun Solaris 10.
http://www.sun.com/s...laris/index.jsp
http://pl.sun.com/pr...ftware/solaris/

[Longinus]

w życiu nie wróciłbym już do XP

A o DRM słyszałeś(zwłaszcza tym w Viście)? Wystarczający powód, żeby do tego XP wracać, bądź nawet od niego nie odchodzić jeżeli chodzi o Windowsy.

[gooroo30]

Jak na razie "most advanced operating system" to Sun Solaris 10.

Jak mawiał bohater "Wyjścia awaryjnego" ... "Srali muchi będzie wiosna" . :-)

Na moje dwa równorzędne systemy to XP i OSX (raczej 10.4 dopóki leo nie dojrzeje) , oba w miarę przystępne i niezawodne . Osobiście wolę OSX , ale XP mnie nie drażni i jestem w stanie zrozumieć ludzi , którzy go preferują .
Moi rodzice lepiej sobie radzą na OSX (chociaż jest po angielsku , którego nie znają) niż na sprezentowanym laptopie z XP , ale według mnie to tylko kwestia przyzwyczajenia (bawili się już Makiem parę razy , a laptopa dostali 3 dni temu) i tego , że dla kompletnego laika OSX jest jakoś bardziej zrozumiały .

Nie żebym chciał się podłączyć do nurtu krytyki , ale , zabij , za cholerę nie rozumiem co chcieli osiągnąć twórcy Visty .

[Karr]

A o DRM słyszałeś(zwłaszcza tym w Viście)? Wystarczający powód, żeby do tego XP wracać, bądź nawet od niego nie odchodzić jeżeli chodzi o Windowsy.

Słyszałem, ale tylko od inetowych narzekaczy.
Nawet nie zauważyłem kiedy to niby pracuje - odtwarzając DVD, CDA, divx, mp3 i co jeszcze sobie wymyślisz.


Vista jest po prostu dużo bardziej wygodna w używaniu.
Mój ojciec ze średnią znajomością angielskiego wołał angielską Vistę niż XPka którego ma teraz. A XPek bo... maszyna za słaba. To jest tak naprawdę jedyna poważna wada, a z drugiej strony zaleta systemów Apple. Leo ruszy nawet na starszych makach, Vista potrzebuje w miarę nowego PC. Inna rzecz, że maki to zamknięta konstrukcja. To tak samo jak Playstation 2 - PC'towiec jak widzi jej specyfikację, to się smieje, a mimo tego można z niej (było) wyciągnąć wydajność o jaką na PC było ciężko.

[Longinus]

W przypadku DRM wolę chuchać na zimne, tj nie kupuję= nie wspieram.

[toki]

Nie żebym chciał się podłączyć do nurtu krytyki , ale , zabij , za cholerę nie rozumiem co chcieli osiągnąć twórcy Visty .

to samo co chciało zrobić apple wypuszczając niedorobionego Leoparda...

[odmi]

to samo co chciało zrobić apple wypuszczając niedorobionego Leoparda...

a nie jest to przypadkiem szukanie dziury w całym? Vista=MS= beeee?

dla mnie to jeden z lepszych systemów jedyne co mogę zarzucić to starania MS by system by zgodny wstecz, powinni choć raz sie od tego odciąć całkowicie

[siupes]

odmi - gdyby winda sie odciela od poprzedniej wersji, to billego by spalili na stosie za monopol ze knot by z niego nie zostal. a ze to czy tamto niedorobione? wszystko jest niedorobione na poczatku, na pewno milion uzytkownikow wsadzajacych lapy wszedzie, lepiej wylapie wszystko niz garsta betatesterow. dziwne jest tylko to najbardziej krytykuja ci co slyszeli, a nie widzieli, ale to w sumie nic nowego.

[odmi]

no ja sie tak zastanawiam ze chyba sie na komputerach nie znam i nie umiem z windows korzystać wszyscy marudzą narzekając na viste - dla mnie jeden z lepszych systemów mało tego używam 64bitowej wersji od mniej więcej 5miesiecy, ani jednego zwisu i zawieszenia, a klapciaka w zasadzie tylko usypiam tak sobie myślę ze z windows jest jak z mac'os na dobrym sprzęcie działa bez problemów - różnica taka ze windę da sie odpalić na wszystkim, ale wtedy działa jak chce po przeczytaniu kilku wątków na forum, moje zapały do zakupu mac'a zdecydowanie ostygly

[Craco]

plusik w dyskusji Ja miałem podobną przygodę z canonem kiedyś z kamerą. Jeden serwis na Polskę w Warszawie... Nie będe opisywał całej historii (w sumie podobnej do opisanej tu), ale skończyło się tak że teraz ja i wszyscy ci co po moim poleceniu kupili kamery- mają Sony. Na tym czarnym piarze tylko dzięki mnie Canon stracił dobre kilkadziesiąt tysięcy złotych. A takich jak ja było więcej na 100% Mam nadzieję że Apple się poprawi, zanim coś mi padnie ;-) Ja jak do tej pory miałem raz kontakt z infolinią Apple i pomogli mi bardzo fachowo, bez problemów po pierwszym wybraniu numeru (choć komunikat głosił, że czas oczekiwania na konsultację to 15 minut- postanowiłem zaczekać i może w 30 podjęto rozmowę). Jak mnie rozłączyło to dziewczyna oddzwoniłą do mnie w minutę i dokończyła temat. Bez zarzutu!