Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Rząd niemiecki zachęca do...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1 mekintosz

mekintosz
  • 964 postów

Napisano 25 lipca 2007 - 14:05

... "zabawy w doktora" ---> http://info.wiara.pl...&art=1184040980

#2 Chilon

Chilon
  • 1 930 postów

Napisano 25 lipca 2007 - 14:07

Dzizys.

#3 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 25 lipca 2007 - 14:11

Federalna instytucja podległa Ministerstwu ds. Rodziny wydała broszurę, w której nakłania ojców do "masowania organów seksualnych" córek - podała Rzeczpospolita.

"Ojcowie nie poświęcają łechtaczce i waginie córki wystarczająco uwagi. Zbyt rzadko ich pieszczoty obejmują te rejony ciała. A tylko w ten sposób dziewczynki mogą rozwinąć poczucie dumy ze swej płci" - czytamy w broszurze "Miłość, ciało i zabawy w doktora" wydanej przez Federalne Centrum Oświaty Zdrowotnej (BZgA). Jest skierowana do rodziców dzieci w wieku od roku do trzech lat.

Według autorów dla zdrowego rozwoju dziewczynki istotne jest, żeby ojciec okazywał jej, jak bardzo jest dumny z tego, że jest dziewczynką. Najlepiej za pomocą rąk: "Dziecko dotyka wszystkich części ciała ojca. Czasami podniecając go. Ojciec powinien robić tak samo".

Z broszury można się dowiedzieć, że matki często nadają penisowi syna pieszczotliwe nazwy. Organy seksualne dziewczynki pozostają jednak bezimienne. W ten sposób dziewczynka ma się czuć gorsza od chłopca. Ojcowie powinni więc z czułością mówić o waginie córki, nazywając ją na przykład "kubeczkiem miodu."

Autorzy broszury radzą rodzicom, aby pozwalali dzieciom na"nieograniczoną masturbację". "Kiedy dziewczynka wkłada sobie przedmioty do waginy, rodzic powinien tylko wtedy interweniować, kiedy istnieje ryzyko, że zrobi sobie krzywdę. Na przykład kiedy jej wargi sromowe są już spuchnięte od ocierania się o fotel. Wtedy trzeba powiedzieć dziecku, że nie powinno się kaleczyć. Tłumacząc równocześnie, że stymulacja genitaliów jest całkowicie w porządku" - czytamy.

Masturbacja i dotykanie genitaliów przez rodziców ma zapobiec zahamowaniom seksualnym dziecka w wieku dorosłym: "Dzieci powinny się nauczyć, że nie ma czegoś takiego jak wstydliwe części ciała. Ciało to dom, z którego trzeba być dumnym".

BZgA ma także dobre rady dla rodziców nieco starszych dzieci. Niedawno urząd wydał poradnik na temat rozwoju seksualnego przedszkolaków. Rodzice dowiadują się, że naśladowanie ruchów kopulacyjnych jest wskazane dla rozwoju czterolatka.

Wraz z poradnikiem urząd rozsyła książeczkę z piosenkami pod tytułem "Nos, brzuch i pupa". Jedna z nich, brzmi następująco: "Kiedy dotykam mego ciała, odkrywam, co mam. Mam waginę, bo jestem dziewczynką. Ona nie tylko służy do siusiania. Kiedy ją dotykam, czuje przyjemne mrowienie".

Broszura BZgA należy do lektur obowiązkowych w dziewięciu landach niemieckich. Stosuje się ją podczas szkolenia wychowawców w żłobkach, przedszkolach oraz szkołach podstawowych. Poleca ją nawet wiele organizacji oficjalnie walczących z pedofilią. Tak jak Niemiecki Związek ds. Ochrony Dzieci (Kinderschutzbund). BZgA, która jest podporządkowana Ministerstwu ds. Rodziny, co roku rozsyła miliony egzemplarzy 40-stronicowej książeczki.

Odmienne opinie można jednak znaleźć na licznych niemieckich forach internetowych. "Przerażające", "perwersyjne" lub "szokujące" - te słowa pojawiają się najczęściej w wypowiedziach internautów.

Podobnego zdania są psycholodzy. - To patologiczne spojrzenie na rzeczywistość. Dzieci nie powinno się uświadamiać w taki sposób. Trzeba mieć perwersyjny umysł, żeby coś takiego napisać -powiedział Rz jeden z wykładowców psychologii klinicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

BZgA odpiera zarzuty. - Dzieci są stworzeniami seksualnymi i szukają ciągle zaspokojenia swych potrzeb - powiedział Rz urzędnik BZgA Eckhardt Scheffer. - Źli nie są rodzice, którzy na to pozwalają, lecz ci, którym się to źle kojarzy.



#4 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 25 lipca 2007 - 14:19

Przeciez na to jest paragraf!

#5 korniszon

korniszon
  • 1 152 postów
  • Skądkanalizacja

Napisano 25 lipca 2007 - 14:19

Przeciez na to jest paragraf!


w Polsce czy w Niemczech?

#6 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 25 lipca 2007 - 14:21

A może bliższa integracja? Oczywiście europejska... Jedno prawo z naszymi braćmi z guberni głównej i zakaz dyskryminowania tatusiów małych zboczuszków?

---- Dodano 25-07-2007 o godzinie 15:21 ----
Równość i braterstwo. Niech żyje tolerancja.

---- Dodano 25-07-2007 o godzinie 15:22 ----
Acha, jeszcze ojcostwo oprócz braterstwa ;)

#7 mekintosz

mekintosz
  • 964 postów

Napisano 25 lipca 2007 - 14:44

P.S. Dzieki za quote'a MacDada, jakos tak... zapomnialem :D

Moje zdanie :?: "Ooooni są bardziej posranie od nas"*

*"Włatcy Móch" lekcja 24 - "Memęto Mori" ;)

#8 jac.zuz

jac.zuz
  • 231 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 25 lipca 2007 - 14:47

ingerencja europejska bedzie na pewno... niech tylko Maciek Giertych sie o tym dowie to sie zacznie krucjata ;] a swoja droga to bez kitu chory pomysl...

#9 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 25 lipca 2007 - 14:49

a właściwie czemu "europa" (czyli co?) ma ingerować? Niemcy to suwerenny kraj - jeśli "reprezentancji narodu wybrani w demokratycznych wyborach" uważają, że to jest dobre, to dobre być musi! Sorry za sarkazm ;)

#10 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 14:54

Pewnie znowu ktoś próbuje siać nienawiść do Niemców. Wiem nawet kto ... Nie chce mi się w to wierzyć. Spotkałem się z czymś takim parę razy.

#11 korniszon

korniszon
  • 1 152 postów
  • Skądkanalizacja

Napisano 25 lipca 2007 - 14:57

ogółem widze, że tu sami wyedukowani seksuolodzy siedzą, a na dodatek eksperci od stosunków międzynarodowych :)

#12 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 15:11

Jeśli chodzi o stosunki międzynarodowe to starczy że poczuje ile jadu leje się z ambon w kierunku Niemców i już mogę uznawać się za specjalistę w tej dziedzinie :P

#13 voitek

voitek
  • 925 postów

Napisano 25 lipca 2007 - 15:28

Wszystko fajnie, tylko swoje opinie wyrażamy w oparciu o tekst na stronie info.wiara.pl. Nikogo nie bronię, ale sugerowałbym zapoznanie się z tekstem oryginalnym.

#14 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 15:45

No własnie

#15 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 25 lipca 2007 - 16:21

Z oryginalnym, czyli tym z Rzeczpospolitej?
www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070709/swiat/swiat_a_3.html

http://wiadomosci.on...60834,blog.html
http://forum.gazeta....4281&w=65780306

#16 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 16:32

Oryginalny tekst ulotki !!! Jak wiadomo RP nie jest już tak bezstronnym pismem jak kiedyś... Twoje źródła pochodzą bezpośrednio lub pośrednio z blogów. Zobacz jak podpisują się autorzy. To najmniej wiarygodne źródła z możliwych to tak jakbyś tą informację usłyszał od sąsiadki moherowej. Info z Gazety to wpis na forum a z Onetu "przedruk" z blogu. Ogólnie wiarygodność twoich źródeł można porównać do wiarygodności plotki. Nie podałeś żadnego oficjalnego komunikatu prasowego ! Ale bez obrazy bo wcale nie twierdzę że to w 100% kłamstwo. Ja tylko twierdzę że na razie nie ma się czym podniecać. Mało tego informacja w RP jest w strefie zamkniętej :P

#17 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 25 lipca 2007 - 16:53

Miałem wrażenie, że nie ufacie serwisowi wiara.pl, dlatego podałem do źródła (Rzepy) i przedruku. IMO Rzepa jest w dużym stopniu wiarygodna.

#18 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 17:04

Była ... kiedyś. Już nie jest :( Ci dzięki którym była uważana za obiektywną już tam nie pracują. Nie odeszli sami zostali zmuszeni :( Ale ja i tak nie mam dostępu do tej informacji w RP jest w strefie zamkniętej.

#19 john.doe

john.doe
  • 100 postów

Napisano 25 lipca 2007 - 17:15

normalnie ludzie, którzy to napisali są po***

#20 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 17:24

Problem w tym że nie wiemy czy to prawda. Może ktoś źle zinterpretował tekst ulotki. Udało mi się skontaktować tylko z jedną koleżanką Niemką ale ona o niczym nie wie - mieszka na zadupiu. Inni znajomi porozjeżdżali się i nie mogę zweryfikować informacji. Nic nie mogę znaleźć na niemieckich stronach.

#21 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 25 lipca 2007 - 18:04

Nie, za to michnikowa Gazetka Wybiorcza to mistrzostwo informacji..... no blagam. Rzepa jest ostatnia prawdziwa i wiarygodna gazeta w tym kraju. Nawet jesli ma ostatnio jakies "braki".

Znajac Niemcy, dzialanosc np Jugendamtu to nie zdziwilbym sie,gdyby to byla prawda.
Ciekawe czy to chodzi o te broszurki?
http://www.bzga.de/?...&sid=72&idx=583
http://www.bzga.de/?...&sid=72&idx=584
Tytul po polsku to "Ciało, miłość i zabawa w doktora"

Niedawno zwiedzalem piekne ruiny klasztoru w Niemczech, powieszone na skale. Byla tam wycieczka niepelnosprawnych umyslowo, wszyscy w wieku ok 35-45 lat. Jak sie potem zgadalismy przy kasie, to najmlodsze pokolenie uposledzonych - pierwsze po wojnie, bo wczesniejszych Niemcy w ramach nadgorliwosci ustaw norymberskich skasowali, zastrzykami ze skopolaminy. Ci sami lekarze, ktorzy wczesniej ich leczyli, jednego dnia, bo wszedl taki przepis i trzeba byc poslusznym przepisom jakie by one nie byly, zaczeli ich mordowac. I tyle.
Nie bylo ukrywania uposledzonych, nie bylo odmow, ba- nawet rodziny same wydawaly wlasnych chorych, bo taki byl przepis.

Poniewaz zawodowo zajmuje sie stosunkami z Niemcami, to tylko chcialem zauwazyc, moze nie wszyscy to wiedza (bo i skad), ze przez niektorych europejskich antropologow, socjologow, psychologow itd Niemcy nie sa traktowani jako kraj cywilizacji europejskiej. Uwaza sie, ze w okresie reformacji Niemcy odlaczyli sie od pnia kultury grecko-rzymskiej i od wtedy zaczeli dryfowac w kierunku pangermanizmu. To z tego wynika potem kult sily, germanskosci ( np Niemcy wyrzucili duzo latynizmow ze swojego jezyka zastepujac je germanizmami, tak samo imion), powstanie ruchow religijnych czcacych Odyna (do 1945 r - oficjalny panstwowy kosciol), takie pomysly jak panstwowy rasizm i obozy koncentracyjne, eksperymenty na ludziach itd itd.
Dobrym przykladem jest taka pierdola, szczegol:we wrzesniu 1939 r z duzym nakladem finansowym wyposazono niemieckie bomowce szturmowe w specjalna syrene na podwoziu. Powod: zeby niemiecki bombowiec nurkujac wydawal obledny dzwiek, ktory mial powodowac strach ludzi na ziemi. Malo tego, do tego celu pilotow niemieckich cwiczono specjalnego manewru nurkujacego (uczyl znany niemiecki pilot i akrobata powietrzny Ernst Udet), zeby syrena zadzialala. Byl z tym problem, bo niemieccy piloci nieli psychiczny problem z lotem nurkowym z bomba tak dlugo w kierunku ziemi, bali sie. Tak wowczas nikt nie latal.
Polakom wlasnie ten dzwiek kojarzy sie nalotami itd.

Nie musze dodawac, ze to mysl zwlaszcza popularna wsrod intelektualistow i naukowcow z panstw romanskich, ktorzy kompletnie nie rozumieja Niemiec.

Polecam swietna polska ksiazke, A. Sobanskiego "Cywil w Berlinie", reportaz polskiego arystokraty z nazistowskich Niemiec.

Co do portalu wiara.pl i emocji z tym zwiazanych: nie jestem katolikiem, ale zauwazyelm ze jest taka moda, ze pojecie tolerancji nie obejmuje wierzacych katolikow. Katolikow sie wysmiewa, traktuje jak przyglupow itd. Nie wolno "postepowcom" bron Boze wysmiac muzulmanina, zyda, dziecka z Afryki itd, ale w "katoli" mozna walic jak w worek treningowy.
  • MacDada lubi to

#22 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 18:39

A to co innego. Choć Twój tekst trochę mnie przeraził. Dziwisz się że jest taka moda. To nie moda Katolicy sami sobie są winni. Mówię o tych którzy psują obraz polskiego katolika w imię pewnej sekty :(

#23 korniszon

korniszon
  • 1 152 postów
  • Skądkanalizacja

Napisano 25 lipca 2007 - 19:57

nie bardzo widze związek pomiędzy "zabawą w doktora" a pangermanizmem i nalotami?

#24 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 25 lipca 2007 - 20:36

Taaak związek Wszechniemiecki to brzmi jak Wszechpolski :(

#25 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 25 lipca 2007 - 23:43

nie bardzo widze związek pomiędzy "zabawą w doktora" a pangermanizmem i nalotami?

To bardzo proste-nie widzisz go, bo go tam nie ma, sam go sobie wymysliles.... Wszystko z toba w porzadku :)

A tera na powaznie: no zgadnij, kraj w ktorym kazda glupota, kazda nieludzka chora rzecz moze byc wdrozona w zycie, jesli tylko ma walor przepisu.... Jesli niemiecka instytucja pisze na powaznie, zeby masowac paruletnim dziewczynkom narzady rodne nasladujac ruchy kopulacyjne?? To jest normalne?
Przypominam slynna sprawe Jugendamtu, odbieranie dzieci ich rodzicom jesli ci nie sa Niemcami (ponad 100 takich spraw w ciagu ostatnich paru lat). Roznymi metodami, zazwyczaj z pomoca odpowiedniego orzeczenia robiac z rodzica wariata. Szczyt: jednemu dziecku, po odebraniu od rodzicow urzednicy Jugendamtu wmowili, ze jego rodzice zgineli w wypadku. Dziecko trafilo do rodziny zastepczej, echte Deutsche (prawdziwie niemieckiej), gwarantujacej niemieckie wyhcowanie dziecka.
Polecam:
http://youtube.com/r...gendamt&search=
Dopiero niedawno UE zwrocila uwage ze cos jest nie tak z Jugendamtem...
Dlatego wierze w te debilne wskazowki dla rodzicow.
Druga sprawa: trzeba w przypadku Niemiec pamietac, ze wieku ich "specjalistow" (psychologow, pedagogow) to ludzie ktorzy po roku '68 eksperymentowali w komunach lewackich, probowali nowe metody "nieburzuazyjnego" wychowania itd. Dzisiaj zwalczajaca niemieckie lewactwo slynna Betina Rohl sama byla wychowana w komunie, jedna z metod edukacji bylo np malowanie rysunkow z ekstrementow. Bylem na spotkaniu z jej ojcem, niegdys bardzo zaangazowanym w rok 1968 Klausem Rohlem, dzialaczem Komuny 1. To sie w glowie nie miesci, co oni tam wyprawiali.
Niestety, potem wielu tych ludzi porobilo kariery w nauce, np mam ksiazke jednego znich, gdzie pisze z powaga ze plec nie ma znaczenia, ze w odpowienim wieku mozna zmienic KULTUROWO plec dziecka. Bo to, czy ktos jest chlopcem czy dziewczynak to tylko sprawa naciskow srodowiskowych itd itd.
Dobra, bez nudzenia juz :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych