Witam ponownie

We wtorek odebrałam swojego ipada - ten sam, wrócił z iSource. Jednak okazało się, że kabel był winien, a nie sam tablet

Wszystko gra, dostałam nowy kabel do zestawu, a sam ipad spisuje się świetnie. Wrócił z wojaży w idealnym stanie, na pierwszy, a nawet drugi rzut oka jest OK (po zakupie używałam go jedynie jeden dzień, więc niezbyt go przetestowałam), ale przyznam, że nie doszukuję się wad na siłę, tęczy na ekranie nie widzę, a łowienie bad pixeli ignoruję zupełnie. Działa - działa, wygląda gites i to mi pasuje

Co do wymazywania danych - wywala wszystko, łącznie z kontem appleid, trzeba od nowa przeprowadzic konfigurację i synchronizację. Ja, myśląc, że dostanę nowego ipada zainicjowałam wymazywanie dnaych, bo nie zdążyłam tego zrobić przed padnięciem baterii. Poprzez icloud można bez problemu wykasować dane z kontaktów i kalendarza ale maile tylko te z konta icloud mail, jesli więc na ipadzie zapisane są konta mailowe z innych serwisów nie mozna ich wykasować inaczej jak tylko poprzez zainicjowanie całkowitego wymazania danych z ipada.
Mój ipad był w serwisie równo tydzień i przez ten czas akcja "wymazywanie" była zawieszona, bo tablet nie byl w zasięgu sieci (nie podłączyli go do internetu w serwisie), więc jak wyjęłam go z pudełka były na nim moje maile (interia) ale w momencie połączenia z wifi ipad natychmiast się zresetował - znaczy wymazywanie działa idealnie, o ile tablet będzie w zasięgu sieci. Po takim wymazaniu ipad jest jak nówka-niesmigana, od nowa trzeba ustawic język, wprowadzic appleid, połączyc z itunes, itd.
To się rozpisałam