[dirk.diggler]

a na "Dobrze" głosy podbił mlody "motłoch"

Myślę że ta elita powinna dać ci upomnienie za tego typu nazywanie użytkowników forum.

[michx]

Nie dostrzegasz tego, iż było to żart. I nie miał na celu obrażania nikogo. Wlasnie w takich chwilach uświadamiam sobie,że żyję w Polsce.

---------- Wpis dodano o 00:59 ---------- Poprzedni wpis dodano o 00:58 ----------

Troszeczkę dystansu...

[dirk.diggler]

Mam gdzieś co sobie uświadamiasz, po prostu nie życzę sobie abyś nazywał mnie młodym motłochem. Nawet w żartach.

[michx]

2. Nie bierz tego do siebie. 3. Nikogo nie obraziłem, a jeżeli to ok sorry, ale mowie że nie mialo ro na celu obrazania nikogo.

[kokos]

Meritum zagadnienia leży gdzie indziej.
Napędy są złem koniecznym dla korporacji sprzedających content, dążących do uzyskania totalnej kontroli nad swym produktem.
Według tej nowej korporacyjnej doktryny, największym złem są nośniki pamięci: CD/DVD/Bluray, dyski twarde i karty SD. Dlaczego? Bo umożliwiają konsumentowi operowanie zawartoscią/mediami poza kontrolą. Korporacje nie chcą abyśmy mogli cokolwiek utrwalać, kopiować czy przechowywać. I tak: chmura jest po to aby zastąpić dyski i pamięć. Ogólną, nawet nie cyfrową.
Celem jest sytuacja w której użytkownik nie będzie dysponował samodzielnie jakimkolwiek produktem cyfrowym:
-system operacyjny będzie dostępny TYLKO w chmurze i będzie to system całkowicie zamknięty dla deweloperów nie sprawdzonych, bez podpisanych szczególnych NDA
-aplikacje/programy dostępne tylko w chmurze będą mogły być zastrzeżone zdalnie bez podawania przyczyn
-filmy i muzyka będą miały określoną datę ważności i nie będą mogły być odtwarzane w playerach BEZ kontaktu z chmurą

Zobaczcie, co się już dzieje z MacOSem; kiedyś mogłem mieć płytkę instalacyjną i jeżeli padł mi komp w buszu, mogłem sobie wgrać ten system na nowo. Teraz nie ma płytki, i nie ma mowy o prostej (dla laików)reinstalacji bez dostępu do sieci/serwerów Apple. Przyporządkowanie systemu do konta użytkownika na iCloud jest niczym innym niż powrotem do feudalizmu. Jak nie przysięgnę wierności cyfrowemu panu feudalnemu składając podpis/zakładając konto w sieci, to nic nie dostanę.
A najgorszym przekleństwem końca życia Jobsa była świadomość, że użytkownik iTunes Store może sobie utwory licencjonować na CD/DVD poza władzą Apple. Celem Apple (i nie tylko) jest taka władza nad zawartością medialną, aby w każdej chwili można było cofnąć przyznanie licencji konsumentowi na słuchanie/oglądanie danych mediów. Dlatego użytkownik nie możę mieć tej zawartośći utrwalonej na jakimkolwiek nośniku poza kontrolą korporacji.

Wiem, że trochę histeryzuję, ale nie mogę patrzeć na to co się dziej bez lekkiego sceptycyzmu. Szczególnie jak widzę dyskusję czy napędy są potrzebne z sondą wskazującą na to, że jednak nie.

---------- Wpis dodano o 02:29 ---------- Poprzedni wpis dodano o 02:26 ----------

Koledzy, rzeczywiście potrzebny jest nam dystans do tematu. Nie dyskutujemy o nas, tylko o zagadnieniu.

[ar3kb]

kokos o tym własnie pisze, ze to nie jest zadna "wolnośc", ani prawo wyboru konsumenta. To absolutnie idzie w złą stronę, zamydlanie oczu przez samych uzytkowników, ze moze dzieki temu będzie bateria wieksza... Jestem ciekaw który z nich zacznie jako pierwszy bluxnic, gdy Apple z jakiegos powodu pewnego dnia zawiesi konto Apple Id. A to moze stac sie z róznych przyczyn, ktośukradnie dane osobowe, Apple w obawie o swoje wpływy / oczywiscie oficjalna wersja bedzie w obronie uzytkownika / zablokuje dostęp do konta na blizej nieokreslony czas. Powdów może byc tysiące. Ale oczywiscie bierze sie pod uwage tylko fakt, że napęd zajmuje miejsce w środku, jakby w to miejsce dostali coś sensowniejszego - lepszego. Tyle tylko, ze komputer Apple z całkowita zaleznoscią od Apple jako dostawcy wszelkich źródel cyfrowych przestanie funkcjonować. Brak dostepu do filmu, muzyki, aplikacji...co dalej? Ale to oczywiscie dla jedych jedynie fikcja...oby nie za szybko przyszło im zweryfikowac swoje poglądy na to, do czego zmierza Apple. Na marginesie to co zrobiło Apple ze swoimi sprzedawcami tez kilka lat temu wygladałoby jak zart pijanego fantasty. Dzis Apple nie liczy sie z nikim, tylko liczy na własne przychody. Jednostka stanowi jedynie przeszkodę do osiagania celów gdy w rachubę wchodzą grube zarobki i wpływy. To nie żart, ale napęd daje swobode, której widac inni nie widzą i nie chcą widzieć. p.s. Tak rozumując...telewizory powinny byc czarnobiałe, w końcu setki tysięcy ludzi nie odróznia barw od siebie /daltonizm/, więc po co kolorowe kineskopy. Po co dzwięk stereo...wystarczyło MONO, fajna rzecz, i dodatkowo dzieki pozbyciu sie 1 głosnika jaki zysk energii, jaka oszczędność miejsca... Taki własnie poziom niektórzy prezentują, takimi argumentami posługuja sie, nie widząc nic, poza własnym wymysłem.

[kokos]

@ArrasB: no dokładnie tak, ale zobacz, że w kontekście nowego porządku jesteśmy neandertalczykami :wink:

[ar3kb]

kokos...pozostaje mi jedynie zgodzić się z Toba Smutna prawda...

[kokos]

A propos MONO: niedawno na forum była dyskusja o jakimś playerze z jednym głośnikiem MONO za ok 300USD. Aby mieć stereo, trzeba było dokupić drugi zestaw Sorry za OT.

[528eae9968]

No wlaśnie, wiec najpierw pozbeda sie napedu, potem dysk wmontuja na stale, usuną niepotrzebne "dziury w obudowie" (czyt. Porty)...
Pozarym nie rozumiem twojego zdziwienia przeciez to oczywiste ze najpopularniejsza forma dystrybucji jst plyta cd... Powtorze siE czy wy nic nie rozumiecie? Do czego nas zaprowadzi to usuwanie "ZBĘdnych komponentow"?! Zaraz Apple zablOkuje możliwość podłączania napędów (znając apple byloby dO tego na 95% zdolni) bo na co to komu?
Sory za bledy ale pisze z ipoda na szybko.

Skąd masz takie dane? Bo ja uważam że więcej dystrybuowanych rzeczy jest przez internet a płyty to tylko ułamek.
Poza tym to nie jest jedyny producent komputerów więc kupisz sobie coś innego.

A stosy rysujących się płyt powinno zastąpić się czymś takim:


A takie coś co często pada oraz nagrywa i odtwarza specjalne rysujące się krążki o pojemności nie przekraczającej 9GB nazywam marnotrawieniem miejsca w urządzeniu przenośnym. W iMacach i Macach Pro niech napęd sobie zostanie.

[effe11]

Nie pamiętam kiedy ostatnio używałem napędu i potrzebowałem coś zainstalować z płyty. W 100% jestem za usunięciem napędów z laptopów, macbooków itp. Idźmy dalej, nie stójmy w miejscu. W miejsce napędu można np dać lepszą baterie lub dysk SSD, czy co tam jeszcze się da.
Z ankiety wnika, że większość jest za brakiem napędu. Mądrze.
Pozdr.

---------- Wpis dodano o 09:15 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:14 ----------

Skąd masz takie dane? Bo ja uważam że więcej dystrybuowanych rzeczy jest przez internet a płyty to tylko ułamek.

nie wie o czym piszę chłopak

[parmenides]

Poza domem nie mam potrzeby używać obecnie napędu. Jeśli muszę bardzo szybko zgrać coś dla klienta, a nie ma możliwości dostarczyć tego przez ftp lub maila, albo inaczej za pomocą sieci, to mam w tobie zawsze ze 2-3 tanie małe pendrive (4gb). I zostawiam to na penie. Inaczej sytuacja wyglada w domu, tutaj potrzebuje dość regularnie napędu. Pomimo tego, ze mam w iMacu napęd, to i tak korzystam z zewnętrznego na usb napędu samsunga (cena jakieś 129 zeta - kupione ze dwa lata temu). Ze względu na układ iMaca i eizo na biurku, drugi monitor zasłania mi dziurkę DVD z iMaca... Zatem tez, nigdy nie używanej w domu wybudowanego napędu w ten komputer.

[krakers]

kokos o tym własnie pisze, ze to nie jest zadna "wolnośc", ani prawo wyboru konsumenta.
To absolutnie idzie w złą stronę, zamydlanie oczu przez samych uzytkowników, ze moze dzieki temu będzie bateria wieksza...
Jestem ciekaw który z nich zacznie jako pierwszy bluxnic, gdy Apple z jakiegos powodu pewnego dnia zawiesi konto Apple Id.
A to moze stac sie z róznych przyczyn, ktośukradnie dane osobowe, Apple w obawie o swoje wpływy / oczywiscie oficjalna wersja bedzie w obronie uzytkownika / zablokuje dostęp do konta na blizej nieokreslony czas.
Powdów może byc tysiące. Ale oczywiscie bierze sie pod uwage tylko fakt, że napęd zajmuje miejsce w środku, jakby w to miejsce dostali coś sensowniejszego - lepszego.
Tyle tylko, ze komputer Apple z całkowita zaleznoscią od Apple jako dostawcy wszelkich źródel cyfrowych przestanie funkcjonować.
Brak dostepu do filmu, muzyki, aplikacji...co dalej?
Ale to oczywiscie dla jedych jedynie fikcja...oby nie za szybko przyszło im zweryfikowac swoje poglądy na to, do czego zmierza Apple.

ArrasB: proszę wytłumacz mi jaką przewagę da Ci napęd, płyta i dane na niej skoro to system decyduje co możesz z tym zrobić? Nie mówię o przewadze nad chmurą bo ta jest oczywista, ale nad danymi, które możesz fizycznie pobrać po ich zakupie.

[michx]

Jeżeli dla Was usunięcie się z segmentu Pro to wybaczcie... Zobaczcie co dzieje sie ostatnio z Apple- najpierw usunięcie Xserve z oferty (najgorszy krok apple w histori firmy, to pokazało, że Apple woli skupiać się na izabawkach), a Steve Jobs Tłumaczył wtedy "apple is mobile device company". Od kiedy? Kiedyś Apple zależało na komputerach i na segmencie Pro. A usunięcie napędu to tragedia. Tak jak kolega napisał że prosty uŻytkownik musi posiadać płyte z systemem bo jest to najprostsza i najbardziej logiczna forma. A co jak nie mam czasu wgrywać system na pensrive przez 3 dni bez jaj. Takimi właśnie postami propagujecie i zachecacie apple do takiego działania. Nie zdziwcie sie kiedys jak nie bedziecie mogli zainstalowac Adobe, Logic i innych narzezdzi do pracy.

[reader]

Przecież podobna historia miała miejsce gdy Apple żegnało FDD 3.5 (dla młodszych czytelników: Stacja dyskietek).

Z całym szacunkiem ale histeria nt. feudalizmu i "korpo-kontroli" nad biednymi duszyczkami z wykorzystaniem internetu to
raczej kiepski żart - rozglądając się dookoła widać przecież dokładnie ludzi oddających dobrowolnie swe dusze w ofierze wszelakim
serwisom społecznościowym, żyjących w z głową i innymi częściami ciała (publicznie pokazywanymi) w chmurach. Widać powszechną
akceptację na to by tzw. "content" był dostępny tą drogą. Z resztą konsumpcja treści odbywa się coraz częściej przy
wykorzystaniu urządzeń nie będących tzw. desktopami czy laptopami: mamy tablety, smartphony, mniej lub bardziej
inteligentne telewizory itp. Żadne z tych urządzeń nie posiada szpary czy tacki na nośnik DVD/BR/CD.

Trzymanie się kurczowo "przedpotopowych" technologii do niczego nie prowadzi a stanowi zbędny balast. Nośnik jakim jest
płyta CD/DVD to głównie nietrwały, łatwo ulegający zniszczeniu plastikowy krążek. A całe to biadolenie przypomina wątki o
nowych softach gdzie użytkownicy "PRO" narzekają na jakiekolwiek zmiany - definiując bycie "PRO" jako czarną magię tworzenia
z wykorzystaniem terminala znakowego, młotka i woltomierza.

Jakby co 12 m-cy Kolumb odkrywał Amerykę w postaci firmy Apple zawsze idącej pod prąd czy też raczej wytyczającej
określone trendy w branży.

[krakers]

Jeżeli dla Was usunięcie się z segmentu Pro to wybaczcie... Zobaczcie co dzieje sie ostatnio z Apple- najpierw usunięcie Xserve z oferty (najgorszy krok apple w histori firmy, to pokazało, że Apple woli skupiać się na izabawkach), a Steve Jobs Tłumaczył wtedy "apple is mobile device company". Od kiedy? Kiedyś Apple zależało na komputerach i na segmencie Pro. A usunięcie napędu to tragedia.
Tak jak kolega napisał że prosty uŻytkownik musi posiadać płyte z systemem bo jest to najprostsza i najbardziej logiczna forma. A co jak nie mam czasu wgrywać system na pensrive przez 3 dni bez jaj. Takimi właśnie postami propagujecie i zachecacie apple do takiego działania. Nie zdziwcie sie kiedys jak nie bedziecie mogli zainstalowac Adobe, Logic i innych narzezdzi do pracy.

Jak Apple będzie Ci chciało zablokować możliwość instalacji Adobe to to zrobi i ani płyta CD, ani napęd dyskietek wlutowany bezpośrednio w płytę główną Ci nie pomoże. Dotrze to do Ciebie wreszcie?

Natomiast jeżeli Tobie zgranie intalatora na pendrive'a zajęłoby tydzień to nie próbuj nawet na płytę. Tydzień "roboty" murowany.

[michx]

1. Jeżeli chodzi o Adobe itp. to właśnie chodziło mi o to, że jeszcze cheila i apple zablokuje możliwosc instalowania...
2. Raczej chodziło mi o ściąganie instalatora (mam wolny net). Pozatym jaką mam gwarancję że pendrive nie padnie? A
Tak wgl to ile znasz pzupadkow ze komus plyta cd sie zepsula?

---------- Wpis dodano o 09:01 ---------- Poprzedni wpis dodano o 08:59 ----------

Jeszcze w popzednim MBA dawali ta instalk na pendrive gratis. A teraz? Nie dostaje nic. Wszystko sam musze sobie zrobic. Wybaczcie ale to nie jest sprzet prosty w obsludze w takIm razie.

---------- Wpis dodano o 09:08 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:01 ----------

Co innego Naped dyskietek a co innego naped cd. Zastąpienie dyskietek było przełomem... Ale Apple samo z
Siebie nie zrewoluckonizuje świata. I co? Myślisz, że jak Apple usunie naped dvd to juz nie bedzie plyt cd dvd bd?
Sorry ale dla mnie to jest uwstecznienie bo nie otrzymujemy nic wzamian.

[krakers]

1. Czytałem 3 razy i nic nie zrozumiałem. 2. Kilkanaście u siebie gdzie płyta od leżenia w pudełku nie działała. Od kiedy upowszechniły się nagrywarki zaczęto produkować badziewie (płyty CD/DVD) na potęgę niskiej jakości. O ile zwykła płyta powinna wytrzymać 5 lat to niektóre po roku się nie nadawały. Z pendrivem do MBA sam całkowicie się zgadzam. A 280zł w Apple Online Store to czyste złodziejstwo w biały dzień.

[elita]

ArrasB: a co w tym dziwnego że sobie zrobię kopię CD/DVD na HDD i wywalę wszelkie stacjonarne CD/DVD, oczywiście JEDEN napęd mi się przyda, np na kabelku USB/esata używany od święta. Ale nie potrzebuję go mieć w każdym urządzeniu, a wręcz przeciwnie, nie chcę go w żadnym (tym bardziej mobilnym), chcę go móc podpiąć czasami w domu np robiąc iso z dvd aby wrzucić na netplayer i po robocie go (DVD) wrzucić do szuflady. Argument że jak padnie nie jest dla mnie wyznacznikiem, albo robię tego backup - jak to jest jedyna kopia, albo TO jest backup moich płyt zrobiony dla wygody odtwarzania, abym nie musiał wertować w płytach, tylko miał bibliotekę z pilota - akurat kwestii archiwum nie trzeba mi przypominać bo robię w tym biznesie nie od dziś.

[ar3kb]

Nie porównujcie dyskietek do napędu płyt. To było inne medium, przeznaczone było do innych celów niż obecne płyty. Dystrybucja filmów, muzyki, to nie tylko jak w przypadku dyskietek programy stricte przeznaczone do jednego, danego typu systemu/sprzętu.

[krakers]

Nie porównujcie dyskietek do napędu płyt.
To było inne medium, przeznaczone było do innych celów niż obecne płyty.
Dystrybucja filmów, muzyki, to nie tylko jak w przypadku dyskietek programy stricte przeznaczone do jednego, danego typu systemu/sprzętu.

Ja niczego nie porownuje. Czytajcie dokladnie!

[528eae9968]

Mamy porównywać kasety z Atari? Ewolucji nie zatrzymasz. Obecnie mamy coraz tańsze i pojemniejsze pamięci przenośne oraz coraz szybsze i tańsze łącza internetowe więc archaiczne krążki nie są już tak potrzebne jak jeszcze 5-10 lat temu a za 10 lat to już w ogóle będzie przeżytek. Dziwi mnie narzekanie na jakość pendrive jak by płyta była super trwałym nośnikiem danych. Ale jak się kupuje chińskie badziewie za kilka zł to ani pendrive ani płyta nie będzie dobra. PS: Przypomniało mi się jak polerowałem pastą do zębów płytę ze Snow Leopardem aby postawić system na MacBooku White

[dirk.diggler]

Jeżeli dla Was usunięcie się z segmentu Pro to wybaczcie...

A co jak nie mam czasu wgrywać system na pensrive przez 3 dni bez jaj.

????

Możesz pisać jakąś bardziej poprawną polszczyzną?

Po drugie mam coraz większe wrażenie że ty nie masz Maka:) Piszesz przez pryzmat Windowsa, tak to wygląda. "Płyta", "system"... System o wiele wygodniej jest mieć na pamięci zewnętrznej niż na płycie (zwłaszcza w tej dżungli na którą powoływał się ktoś wcześniej). Instalkę Liona robi się na zew. pamięci w 5 minut. Ma się potem system w kieszeni na każdą ewentualność, bez potrzeby noszenia płyty DVD.

[reader]

ArrasB: dlaczego nie można porównywać FDD do CD? Przecież to właśnie poniekąd CD i CDR/CDRW zastąpiło napędy dyskietek?
To, że 12 centymetrowe krążki służą do grania techno w VW Golfie lub oglądania X-Mena na odtwarzaczu DVD to inna sprawa. Nikt
nie neguje sensu istnienia np. płyt BR (aczkolwiek chętnie bym przywitał filmy dystrybuowane na karcie SD/micro-SD a już
zdecydowanie bardziej sensowną - jak na polskie warunki - wypożyczalnię filmów online).

michx: "I co? Myślisz, że jak Apple usunie naped dvd to juz nie bedzie plyt cd dvd bd?"

Ależ skąd. Myślę, że od 2009 nie kupiłem oprogramowania na nośniku - tylko online. Myślę, że szczelina w MBP oraz Mini zbiera
niepotrzebnie kurz. Myślę, że ew. pendrive w zastępczej roli sprawdzi się doskonale (tudzież karta SD czy cokolwiek podobnego).
Myślę, że osoby, których praca wymaga dostępu do płyt BR (ew. DVD) posiadają takowe napędy i to nie z logo Apple
(znając problemy z napędami szczelinowymi w ich produktach) więc dla nich problem nie powinien istnieć ;-)

Czy brak napędu oznacza ograniczanie wolności? Bez przesady. W takim razie większość producentów zniewoliła mnie zabierając
mi port szeregowy (RS-232) wykorzystywany wciąż w pracy :-)

[michx]

No właśnie nie miałbym zastrzeżeń gdybyśmy otrzymali coś (czyt. pendrive z systemem). Chodzi mi głównie oto, że Apple idzie w złą stronę pozbywając się napędów. Apple po prostu pozbywa się "dóbr fizycznych" , które nie sposób zastąpić jakąś partycją Recovery, która ściąga system... Idąc w tą stronę za chwilę otrzymamy system, który będzie potrzebował być stale podłączony do iCloud. A powiedzcie mi co otrzymujemy wzamian za pozbycie się napędu CD/DVD? W przypadku stacji dyskietek była to "ewolucja" do napędu DVD.

P.S Nareszcie zachowałem podstawowe zasady ortografi. Ahh, nareszcie przy kompie

---------- Wpis dodano o 09:57 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:56 ----------

"dla nich problem nie powinien istnieć", ale będzie istnieć jak Apple zablokuje możliwość podłączania takowego napędu