[michal2142]

Mam pytanie. Co trzeba zrobic albo jaki program potrzeba zeby windows uruchomil sie na maku.

[DanielF]

Na makach z intelem instaluje się program Bootcamp który tworzy partycję dla Windowsa oraz zawiera sterowniki dla systemów windows.

[Adler]

Mam pytanie. Co trzeba zrobic albo jaki program potrzeba zeby windows uruchomil sie na maku.

Przed instalacją Windowsa na Maczku skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą... Acha i Windows szkodzi zdrowi ostrzega minister zdrowia, więc lepiej to przemyśl

[MacTom]

Przede wszystkim Bootcamp i Parallels dla Intelomaków. Ewentualnie Virtual PC lub podobne do wszystkich maczków na PPC. A na przyszłość polecam opcję "szukaj"

[gizmo3800]

koniecznie czytaj instrukcje:)

[Nymite]

Mozna tez uzyc bety VMWare Fusion, jest poki co darmowa i dziala bardzo dobrze.

[Laborman]

Oczywiście jak mniemam ten windows to oryginał nie "stadion X lecia edition"

[toki]

Oczywiście jak mniemam ten windows to oryginał nie "stadion X lecia edition"

po co wogóle pytasz? Ja kiedyś zadałem to pytanie na forum to od razu mnie okrzyknięto wrogiem nr 1 i potem są takie posty jak ostatnio jednego kolegi że jestem: jak zwykle 'uprzejmy'

A swoją drogą to mnie zastanawia ilu posiadaczy maków ma na bootcampie nielegalnego windowsa. Żaden jakoś nie ma odwagi się przyznać.

[Laborman]

No ja gdy się przyznałem do legalnego inaczej OSX i podałem wyniki na Xbenchu i opengl dostałem żółtą karteczkę Mentalność Kalego się tu kłania. Jak Kali kraść krowy to dobrze ale jak Kalemu ukradną to już źle Pozdrawiam.

[toki]

no i spójrz Piter, dalej zero odwagi naszych komputerowych i jakże legalnych kolegów...

[nicomsw]

Ja mam PPC i nie mam nielegalnego WIndowsa Za to wiem że klienci kupują maki i proszą mnie żebym zainstalował im Windowsa... Xlecie Edytion

[StarDog]

no i spójrz Piter, dalej zero odwagi naszych komputerowych i jakże legalnych kolegów...

No to ja się przyznam. Mam Maka z legalnym OSX i laptopa (Toshiba) z Windowsem... też legalnym. Ojej, ale chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewaliście. Sorry.

[goto206-13305c6036]

No to ja się przyznam. Mam Maka z legalnym OSX i laptopa (Toshiba) z Windowsem... też legalnym. Ojej, ale chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewaliście. Sorry.

No to ja się dołącze. Mam legalnego MacOSX, legalną Windę na laptopie, próbuję sprzedać piec z legalnym XP i legalną Fedorą . Nie używam nielegalnego oprogramowania, nie z troski o producentów, Ci i tak zarabiają krocie. Po prostu staram się być uczciwy. A tak naprawdę posiadanie nielegalnego softu jest kradzieżą. Koniec kropka. Nie ma na to przeciwargumentu.

[toki]

Ja mam PPC i nie mam nielegalnego WIndowsa Za to wiem że klienci kupują maki i proszą mnie żebym zainstalował im Windowsa... Xlecie Edytion

no właśnie, bo gdyby na PPC dało się windę postawić tak jak na intelomaku to kto wie jaki rozmiar przybrałoby to zjawisko.

@goto206 nie rozwalaj mnie. A office miałeś legalne? Żadnej gry nigdy od kumpla nie przyniosłeś? mp3 też pewnie nie słuchasz?

Ludzie kochani nie starajmy się na siłę wybielać. Każdy nawet zagorzały makowiec z PPC ma coś kradzionego na dysku. Choćby wspomniane mp3 i nie wierzę, że jest inaczej.

[goto206-13305c6036]

@goto206 nie rozwalaj mnie. A office miałeś legalne? Żadnej gry nigdy od kumpla nie przyniosłeś? mp3 też pewnie nie słuchasz?

Ludzie kochani nie starajmy się na siłę wybielać. Każdy nawet zagorzały makowiec z PPC ma coś kradzionego na dysku. Choćby wspomniane mp3 i nie wierzę, że jest inaczej.

Kiedyś wszystko co miałem w piecu było lewe i im bardziej było lewe tym większym było dla mnie powodem do dumy. Aż się ocknąłem. I unikam piractwa jak ognia i jak mówi reklama, skoro samochodów nie kradnę to szeroko pojętej własności intelektualnej też nie

[raptou]

A ja kradłem, co popadnie na Windows P2P się gotowało a ówczesny limit mies. 15 GB wystarczył na 3 dni. Od ponad dwóch lat zmiana mentalności o 180 st. (to najgorzej zmienić), tj. od czasu, gdy przesiadłem się na Linuksa. Stopniowo eliminowałem "piraty" z życia i nie jest to prawdą, że nie da się w całości przejść na Open Source, czy inne Freeware. Windows mam po poprzednim kompie. Mieć go musiałem, mimo, że już prawie nie używałem, ponieważ takie wymogi narzucają często firmy partnerom i na niczym innym nie chce działać np. ich soft online. Ba ! Niektórzy nawet wymuszają typ drukarki pod rygorem zerwania umowy ! Na nic się zdadzą tłumaczenia, że np. na Wine coś działa. Zobaczą, złapią i "do widzenia" Obecnie też "kradnę" ale tym razem polega to poznaniu jakiegoś nowego programu do momentu znalezienia alternatywnego rozwiązania. Dzięki Parallels poznałem np., jak działają wirtualne maszyny i już go zastąpił Virtual Box. Wg mnie jest nawet sporo lepszy (więcej OSów da się na nim odpalić i jest szybszy), za darmo, choć w wersji for Mac nie działa jeszcze USB (w windowsowej jest już po polsku i z działającymi USB). Czasu było zbyt mało to przedłużyłem nieco życie triala Parallels. Wskazówkę otrzymałem w... iSpot . Wprost i konkretnie Problem piractwa w Polsce jest o wiele bardziej złożony i nie zawsze tak do końca zależy od użytkownika końcowego. Znam przynajmniej jeden przykład narzucenia przez państwowy urząd Windows XP, przy czym kompletnie ich nie obchodzi skąd go wezmą. Inny przykład. Znajomi studenci mówili mi, że na uczelni wymaga się od słuchaczy użycia konkretnych, specjalistycznych i drogich programów, uczelnia nie zapewnia do nich dostępu a jednocześnie wymaga opracowań na tym robionych i wiedzy tak zdobytej na egzaminie a wiadomo jak jest z majętnością wielu żaków. W ten sposób to my się za 50 lat piractwa nie pozbędziemy, skoro uczymy już młodych tzw. sprytu albo semestr do poprawki. To jest prawdziwy problem. Wielu by chciało, z różnych przyczyn ich nie stać a z drugiej strony im się czegoś karze używać, jednocześnie przymykając oko na złodziejstwo, choć od dawna wiele rozwiązań komercyjnych można zastąpić alterantywnymi i za darmo. Ja mam jednak tę satysfakcję, że zapoczątkowałem jakąś modę w moim środowisku na "alternatywne" i powolutku ale bardzo skutecznie wytworzyła się lub tworzy moda na "legal". Nie jest to takie jednak proste. Na pewno nie krzykiem, ponieważ jedynym efektem bezmyślnego piętnowania piractwa na zasadzie "bo tak" skutkuje jedynie tym, że przestaje być nawet wiadomo jaka jest skala. Kto się przyzna, skoro zaraz go zlinczują, niezależnie od intencji ?

[toki]

raptou z tymi uczelniami to nie przesadzaj, wiem bo sam pracuję. Udostępniamy na podstawie wydziałowej licencji studentom oprogramowanie jak to napisałeś nieraz bardzo specjalistyczne. Student kończy studia i kończy mu się okres na legalne użytkowanie programu. Często musi jeszcze podpisać, że w trakcie studiów nie będzie tego oprogramowania używał w celach zarobkowych. Co do mody na legal to raczej nie moda tylko efekt plotek o rzekomych działaniach policji. Ale mogę się mylić

[lantiz]

Windowsa uzywalem kiedys nielegalnego, teraz uzywam Os X'a (legalnego, bo dostalem do iBooka). bo wg mnie XP nie jest wart tych pieniedzy, ogolnie teraz chyba musieliby mi doplacac zebym spowrotem zaczal go uzywac

[Laborman]

Wydaje mi się, że dyskusja znowu schodzi na manowce bo wypowiedzi w stylu "musieliby mi dopłacać" za przejście na windowsa ma się nijak do tematu. Bez zbędnego zachwalania tego czy innych systemów jedno jest pewne, cień piractwa czy niezbyt legalnych poczynań zawsze jest gdzieś koło nas. Blisko, na wyciągnięcie ręki. Kończy się wersja trial , no tak fajny program poużywał bym go jeszcze, ale nie mam kasy więc najprostrzy z możliwych sposobów jest już niedaleko. Mały crack nikomu jeszcze nie zaszkodził prawda?? W końcu jesteśmy ludźmi i pokusa też potrafi być silna. Jedno co mnie najbardziej denerwuje i często spotykam się z tym zjawiskiem na tym forum to wybielanie swojej osoby czy środowiska (oczywiście teraz troche uogólniam i upraszczam). Jeśli ja napisałem o lewym OSX na PC większość z was spojrzało na mnie z pogardą lub ironią. Ot jeszcze jeden przebrzydły pececiarz co to wszystko kradnie i jeszcze ma pretensje lub próbuje coś udowodnić. My jesteśmy czyści mamy komputery z systemem od A do Z oryginalnym, brzydzimy się piractwem. Jednak zagłębiając się w forum czystego macowego gremium widzimy na dzień dobry prośby o pomoc przy nielegalnych praktykach, a moderatorzy tylko pokiwają palcem "niegrzeczne chłopaki tak nie wolno" i po sprawie. Powiedzmy sobie szczerze droga do pełnej legalności czasami wiedzie właśnie poprzez "brzydkie piractwo" i raczej tego nie zmienimy. Warto jednak trzymać na wodzy swoje osądy o innych gdy sami czyści jak łza nie jesteśmy, zgodnie z powiedzeniem nie oceniajcie a nie będziecie oceniani. Tym bardziej, że patrzenie na człowieka poprzez pryzmat posiadanego softu czy komputera jest dziecinadą i poniżej pewnych kulturalnych norm. Pozdrawiam

[altcomputing]

OK to ja się przyznaje: Używam XP Pro SP2 nielegalnie na Maku (chociaż kopia oryginalna, dostałem ją w ramach MSDNAA, ale jest "podpięta" pod mojego pieceta, a więc używana na dwóch kompach) Ktoś jeszcze? Może załóżmy wątek: "Wyznania Makjuzera, czyli mam pirackiego Windowsa" i wyspowiadajmy się w nim wszyscy. Zakończmy ten bzdurny OT.

[Laborman]

Heh troche poroniony pomysł.

[toki]

jasne że zakończmy ale w dwie strony. To że ma ktoś na maku coś nielegalnego jest ok a osX na PC to już nie? Panowie jesteśmy dorośli. Jak ktoś chce mieć osX n a piecu to niech i dalej jak kazdy użytkownik pieca cieszy się że ma najszybsze (bo czasem ma). Oprócz wyników testów jest coś takiego jak felling w trakcie pracy na apple. Tego nie zapewni nawet PC z GeForce 8800. Koniec gadania. I tak wszyscy mamy mp3 więc piracimy

[Laborman]

Ja kończe z pisaniem na te tematy nie ma sensu, bo gadki o niczym.

[aramil]

Sory Panowie ale co kogo obchodzi legalność waszych systemów czy plików chcieliśmy się poznać kilka programów które zemulują nam pc na macu a nie wasze licencje. Więc wracając do tematu czy prócz VPC jest jakiś inny program dziłający płynnie na PPC.

[wieslawo]

a ja bym chciał virtualny sprzęt PPC na PPC do spojrzenia na Ubuntu dla PPC, a instlować tego nie chce, przynajmniej nie teraz