[kokos]

Cola tak czy śmaka to 3/4 objętości butelki to cukier plus kwas ortofosforowy i askorbinowy aby konsument się nie porzygał. Dzieci to uwielbiają, bo ich rosnące mózgi stale domagają się cukru. Nie chcę dyskutować tu o gustach, bo sam lubię jeszcze bardziej szkodliwe używki :wink:. Wyjaśniam tylko dlaczego najwięcej Coli sprzedaje się w grupie do 24 roku życia. Stąd reklamy adresowane głównie do młodzieży.

[bar-trek]

Ja od kilku lat w zasadzie tylko wodę piję... Rzadko sięgam po Cole czy inne tego typu napoje. Kiedyś nie mogłem bez nich funkcjonować Bezsensowe kalorie moim zdaniem.

[iUżytkownik]

Ja uwielbiam Sprite'a. Jest pyszny i niezdrowy A o waniliowej coli nie słyszałem.

[renqien]

Jak chcę się napić, to wodą. Jak potrzebuję kofeiny, to piję kawę. Jak potrzebuję cukru, to jem czekoladę.

[iron.gery]

A ja tam lubię sok pomarańczowy i Red Bulla Coca Colą w upał też nie pogardzę, bo co tu dużo gadać dobra jest i każdy to pije. Nawet najlepsi sportowcy itp, w niedużych ilościach nie ma rzeczy szkodliwych.

[renqien]

Nie każdy, ja nie piję, bo mi wyjątkowo żołądek drażni. Mogę hektolitrami pić kawę i nic, a po szklance coli chodzę po ścianach z bólu. Więc nie każdy

[iron.gery]

Pierwsze słyszę o takiej dolegliwości. Ja mam 18 lat kawy nigdy nie piłem RB prawie codziennie

[ftpd]

Wodę? Jak zwierzęta? Ja jestem fanem coli. I w ogóle słodkich napojów gazowanych. Mit Gas, naturlich, cytując klasyka. Kawę piję w firmie, jak mi się chce iść i sobie zrobić ;-) Bo tak to zupełnie jej nie potrzebuję (nie odczuwam absolutnie żadnego wpływu kawy na zmęczenie/siłę - mogę walnąć dwie mocne czarne i zasnąć po nich jak dziecko).

[renqien]

Ano, czystą wodę bez żadnych dodatków. Tak się nauczyłem w górach. Nie targać ze sobą kilku kilogramów płynu, w dodatku słodkiego i słabo gaszącego pragnienie, tylko mały pojemnik z wodą uzupełniany co jakiś czas w górskim potoku. Do tego garść jagód na orzeźwienie i tabliczka gorzkiej czekolady na zaspokojenie głodu. Ech, chyba idą wakacje, bo coraz częściej myślę i mówię o górach

[ftpd]

No w górach to tak, oczywiście. Ale w domu do papierosa to jednak cola.

[iron.gery]

Życie bez Coca Coli to nie życie, a latem to już nie ma o czym gadać. Musi być i już

[renqien]

W domu, do papieroska (oczywiście zrobionego samemu, z porządnego tytoniu) to tylko prawdziwe, włoskie espresso. Gęste i pachnące, z centymetrową cremą. Oczywiście, również zrobione samemu, ze świeżo palonej kawy, z urodziwym tygryskiem:

[krakers]

Papierosy są dla śmierdiuchów. Kwas chlebowy by Wam najlepiej pasował do tego...

[renqien]

Jasne, kiełbasy nie żreć, bo śmierdzi Ja napisałem o papierosach własnego wyrobu, które naprawdę ładnie pachną i znajomi, niepalący, są zdziwieni, że dym papierosowy może dawać tak miły aromat. Jeśli znasz zapach palonej fajki, to moje papierosy podobnie śmierdzą.

[krakers]

Takie może nie, ale malboro, kamele czy inne laki srajki to smierdzą jakbyś przez środek górniczej demostracji szedł. A ci jak wiadomo opon nie żałują

[iron.gery]

Co prawda ta prawda, najmniej śmierdzi dla tego co pali. Co raz to kogoś opie***** na przystanku jak dmucha tym dymem, a wali że ho ho... Nie wiem jaki zapach ma fajka, ale maryśka ma dziwny

[renqien]

No ładnie, od koki do maryśki żeśmy przeszli. Może nie kontynuujmy...

[viewsonic666]

Jeśli chodzi o napoje to IMHO tylko monster, RB i powerade A maryśkę to tylko jara biedota której nie stać na lepsze dragi (nie mówię że jakieś są dobre ale to po prostu jest dla biedaków którzy chcą się naćpać) i dla pseudo rasta którzy są rasta tylko dlatego że jest taka moda i dla wspomnianej wcześniej ganji... Osobiście gardzę wszelkimi ćpunami. Ave

[TigerStyle]

Jeśli chodzi o napoje to IMHO tylko monster, RB i powerade A maryśkę to tylko jara biedota której nie stać na lepsze dragi (nie mówię że jakieś są dobre ale to po prostu jest dla biedaków którzy chcą się naćpać) i dla pseudo rasta którzy są rasta tylko dlatego że jest taka moda i dla wspomnianej wcześniej ganji... Osobiście gardzę wszelkimi ćpunami.

Ave

Sorry kolego, ale głupoty wypisujesz. Równie dobrze, można powiedzieć, że aspiryna jest dla biedoty bo panadol i ketanol lepszy. Każda substancja psycho czy fizo aktywna ma wady i zalety. Jedni mówią na to dragi inni leki :-)

Pozdrawiam

[kisio]

Ja już 19 lat nie palę.. w sumie to mam 19. "Nie jara mnie to", pewnie nigdy nie spróbuję

[Pat Radomski]

Ja już 19 lat nie palę.. w sumie to mam 19. "Nie jara mnie to", pewnie nigdy nie spróbuję

Cieszymy się razem z Tobą.

[kisio]

Cieszymy się razem z Tobą.

Dzieki, stary!

[Pat Radomski]

Dzieki, stary!

Spoko, mordeczko.

Zastanawiam się czy oddać iPhone do serwisu (zepsuty Home) czy samemu naprawić.

[Cintulek]

Spoko, mordeczko.

Zastanawiam się czy oddać iPhone do serwisu (zepsuty Home) czy samemu naprawić.

Nie kupiłeś ode mnie książki, a tak bardzo byłeś chętny, już nawet "wpłacałeś" kasę. Umrzyj.

[adrixop95]

Co sądzicie na temat Windowsa 8 ?