[renqien]

Dyskusję o koszulce przeniosłem z działu TD "poka maka". Tutaj sobie gadajcie o rozmiarach i kto ma jakiego koloru

[nexus23]

[CIACH]

Twój wpis został usunięty jako zupełnie niezwiązany z tematem wątku. Proszę znaleźć wątek traktujący o Twoim problemie i w nim zadać pytanie. renqien

[bercow]

Tutaj sobie gadajcie o rozmiarach i kto ma jakiego koloru

zielone, rozmiar M i kroj bokserki xD

[Sebosz]

Apple otrzymało patent, którym może wykosić całą konkurencję, zwłaszcza Androida - Tech - WP.PL
Co za hating tam się urządza, ze apple to dla ciot, dla zakompleksionych, co się z tymi ludźmi dzieje?! Szlag mnie trafia jak czytam te głupoty, i bynajmniej nie dlatego, ze sam mam ajfona.

[Mercz]

@chcę tylko odpowiedzieć na post Niestety - polaczkowość i zazdrość prowadzi tymi ludźmi (czyt. 13 letnimi gimnazjalistami) .

[ianna77]

Apple otrzymało patent, którym może wykosić całą konkurencję, zwłaszcza Androida - Tech - WP.PL
Co za hating tam się urządza, ze apple to dla ciot, dla zakompleksionych, co się z tymi ludźmi dzieje?! Szlag mnie trafia jak czytam te głupoty, i bynajmniej nie dlatego, ze sam mam ajfona.

Mi również niedobrze się robi jak czytam takie komentarze.. Skąd tyle nienawiści?? Wiele razy prawie odpisałam na tego typu teksty ale się powstrzymałam-chyba nie warto.. Niestety zazdrość rządzi w naszym kraju..

[prissin]

Ktoś idzie na Madonnę?

[Sebosz]

Ktoś idzie na Madonnę?

Mi tam się wydaje, że ponad 50-cio letnia babcia wywijająca w stringach na scenie to niezbyt fajny widok. Poza tym MDNA jest do kitu. Już nie ten sam głos Madonny tylko jakiś syntezator. Nie

[TTomekk]

Wiele razy prawie odpisałam na tego typu teksty ale się powstrzymałam-chyba nie warto..

I dobrze zrobiłaś, nie warto. Pierwszy lepszy głupek i tak zawali cię "swoimi racjami", to tego przyjdą inni jego pokroju i skończy się na tym, że na twoją odpowiedź przybędzie 10 innych. Zakończy się na nazwaniu cię haterem - bo skoro nie myślisz tak jak oni to nim jesteś :/ Przykre, ale taka prawda...

[ianna77]

I dobrze zrobiłaś, nie warto. Pierwszy lepszy głupek i tak zawali cię "swoimi racjami", to tego przyjdą inni jego pokroju i skończy się na tym, że na twoją odpowiedź przybędzie 10 innych. Zakończy się na nazwaniu cię haterem - bo skoro nie myślisz tak jak oni to nim jesteś :/ Przykre, ale taka prawda...

Właśnie o to chodzi. Powiem Ci, że już nawet staram się nie czytać komentarzy pod artykułami na interesujący nas temat. Ciśnienie mi skacze Ja się nie wypieram, że mam lekkiego zajoba na punkcie iProduktów ale cholera jasna nie neguję i nie wyśmiewam innych producentów! Aj szkoda gadać..

[TTomekk]

nawet staram się nie czytać komentarzy pod artykułami na interesujący nas temat. Ciśnienie mi skacze

Ja zazwyczaj nie czytam, ale dzisiaj wyjątkowo spojrzałem na te pod artykułem o Powstaniu Warszawskim - żałuję. Idiota, idiotę, idiotą pogania. "Żal" mi za tych wszystkich "Ślązaków" piszących, że to nie polskie święto, tylko "warszawki", a tak w ogóle to ich to nie obchodzi i nie dotyczy - facepalm. Wstyd mi za nich, szczególnie, że też mieszkam na Śląsku... a już całkiem nienawidzę kretyńskiego podziału "Ślązak" vs "Warszawiak" i tej niekończącej się kłótni w której jeden drugiego przegaduje i obraża. Dla mnie Polak to Polak i mam to gdzieś skąd pochodzi. Wracając do iProduktów i komentarzy - dziwisz się, że poziom jest tak niski? Przecież w większości piszą tam dzieci z podstawówki i gimnazjum, którym rodzice nie kupili iPhone... więc skoro oni nie mają, to muszą wyśmiewać innych żeby odreagować i nie czuć się gorsze

[ianna77]

Masakra.. Kiedyś w złości na to wszystko wyjechałam na jakiś czas z Polski. Nie wiedziałam czy wrócę. Wytrzymałam pół roku Zżerała mnie tęsknota -ale odkryłam wtedy, że tęsknię za krajem-nie za ludźmi (mam na myśli naród). Oni się nie zmienią.. Wiecznie wściekli, zawistni, oczy by sobie wzajemnie wydrapali za bzdety jakieś. Smutne to. Uogólniłam trochę ale wiem, że są liczne wyjątki

[Sebosz]

Przecież w większości piszą tam dzieci z podstawówki i gimnazjum, którym rodzice nie kupili iPhone... więc skoro oni nie mają, to muszą wyśmiewać innych żeby odreagować i nie czuć się gorsze

Taka zasada, "ja nie mam to on też nie może mieć/a jak on ma to jest głupi"

[prissin]

Koncert był wyśmienity, na Narodowym są bardzo wygodne krzesełka

[bercow]

a już całkiem nienawidzę kretyńskiego podziału "Ślązak" vs "Warszawiak"

A dzielic ich trzeba, ale tutaj wygrany to raczej nie bedzie dumnyz swojego zwyciestwa. Czy to powstanie warszawskie, czy jakie kowliek inne, zazwyczaj opadlo, przynioslo zniszczone miasto i wiele strat w ludziach. Nie widze sensu swietowania czegos, co okazalo sie wielka kleska ... ale mialo byc kulturalnie i bez polityki.

[TTomekk]

ale mialo byc kulturalnie i bez polityki.

No i jest podziały Polaków to nie polityka... chyba ;D

[bercow]

Ale to chyba zwiazane z obchodami powstania warszawiakow, ktore przytocze dane z wiki
http://desmond.image...png&res=landing
przegralismy, no ale ... uzbrojenie, i tak powinnismy byc dumni i to i tamto

[renqien]

Spokojnie, to nie polityka i dokąd rozmowa jest na poziomie, może zostać. Ja mam wielki szacunek dla Powstańców i wielki żal do zachodu. Nie zgadzam się, że powstanie było klęską. Było wielką wygraną Polaków i ostatnim wielkim zrywem zbrojnym Polski przeciwko Niemcom. Polski, nie Warszawy. To nie było powstanie Warszawiaków tylko Polaków. Co ważne, było również ostatnią próbą zabrania głosu w sprawie Polski, przeciw postanowieniom z Teheranu, niestety zupełnie zignorowaną przez zachód w Jałcie. Bercow, naprawdę uważasz, że nie powinniśmy oddać chwili pamięci Powstańcom? Uważasz, że ich śmierć była bez sensu? Nie powinni byli walczyć? Nie powinni byli zabierać głosu i siedzieć cicho w swoich piwnicach, aż przyjdą Niemcy i ich wybiją, aż przyjdą Sowieci i zabiorą im suwerenność? Nie wierzę. Nie wierzę, że sam siedziałbyś cicho i grzecznie poddał się obcym, gdyby zabrali Ci wolność i niezależność.

[bercow]

Co bym zrobil tego nie wiem Ale statystyka jest bezlitosna, po stronie DE 2-10k zabitych, po naszej stronie 130 - 215,2k. 90% zabitych to cywile. Jedno powstanie w naszej historii to powstanie wielkopolskie, dzieki ktoremu mamy z powrotem Poznan, z tego mozemy byc dumni. Nie mowie, ze mieli siedziec w piwnicy i czekac, az przyjda niemcy i ich pozabijaja, albo raczej wysiedla, ale nie moge byc dumny z osob dowodzacych powstaniem w ktorym udzial brali dzieci, osoby majace 14 i mniej lat. Pokazuje sie nam, chwytajace za serce, majace na celu wywalanie jakis skrajnych emocji, kontrowersji, wpsolczujcia zdjecia dzieci w afryce z karabinami, nie chce tutaj porownywac powstania do wojen domowych w afryce porwan dzieci i wcielania ich do jakis organizacji zbrojnych, ale pietnujemy czyny ktorych sie sami dopuszczalismy. Prawda jest, ze u nas dzieci nie dostawaly karabinow, tylko zajmawaly sie calkiem innymi obowiazkami, ale byly druzyny odpowiedzialne za roznoszenie poczty i meldunkow w ktorych gorna granica wieku bylo 14 lat. Porownujac postanowienia z konf. w Tehernaie do tych z Jalty to Jalta byla dla nas bardziej korzystna, jezeli mielibysmy szukac zaleznosci miedzy powstaniem warszawskiem, a konferencja to napewno nie zostalo ono zupelnie zignorowane. Stracilismy takie wazne miasta jak np. Lwow, ale te tereny w wiekszosci byly rusinskie, czy Wilno. Lwow nie byl calkowicie polskim miastem, byl polski w 50% ?, miasta ktore w tamtych czasach zamieszkiwali w wiekszosci polacy dzisiaj sa w obrebie naszych granic. Wystarczy spojrzeć na mape demograficzna, albo pokazujaca dominujacy jezyk na danym terenie aby zobaczyc jakie "Polskie" byly naprawde tereny Polskie w czasach II RP, czyli czasach przed wojna. Wojna jest brutalna i bezlitosna, ale powstania jeszcze bardziej, przynajmniej w historii Polski.

[major1982]

Myślę że nie mamy prawa oceniać postępowania ludzi którzy podjeli decyzje o wybuchu powstania, jak i tych którzy w nim walczyli. Nigdy nie byliśmy w sytuacji w której jesteśmy pod okupacją i mam nadzieję że nigdy nie będziemy, więc nie wiemy co Ci ludzie czuli.

[renqien]

Jako ciekawostka, na przeciwko domu mam podstawówkę, do której chodziłem. Jak napisano w opisie tej szkoły:

Szkoła 16 września 1996 r. przyjęła zaszczytne imię Batalionów Armii Krajowej "Gustaw" i "Harnaś". Szkolna młodzież pamięta ile ludzi poległo w walce o Ojczyznę. Aby oddać im cześć, co roku jeździ na Powązki i pielęgnuje groby powstańców. Kombatanci są bardzo mili i na specjalne okazje przychodzą do szkoły i opowiadają o wojennej Warszawie, o tragicznych dniach powstania w 1944 roku.

i wiecie co? Od przynajmniej 2 lat, a nie wiem, czy nie wcześniej, bo nie zwróciłem uwagi, 1 sierpnia o 17-tej syreny milczą... Smutne. Potem dzwoni jakaś baba do mnie i prosi o zakup map do historii dla tej szkoły. A nich się gonią. Do nauki historii nie mapy są potrzebne, a odpowiednie podejście. Dzieciarnia nie będzie szanować historii, jeśli nie da im się przykładu.

A jeśli mówimy o celebrowaniu zdarzeń historycznych, to jak we wszystkim w życiu, potrzebny jest zdrowy rozsądek. Nie można przesadzać i przez 63 dni się umartwiać, ale z drugiej strony, chwila zadumy i wspomnienia jest potrzebna. Nie można całe życie pałać nienawiścią do Niemców i Ukraińców, bo kiedyś nas skrzywdzili. Nie można obarczać współczesnych za winy ich przodków. Powinno się natomiast szanować Powstańców i ludność cywilną Warszawy, za poświęcenie i walkę, bo była to walka dla nas i za nas, pokolenie które może żyć w swoim kraju, wolne.

[bercow]

Oj ciezko pogodzic brak nienawisci i pamiec o powstaniach. Jak mamy nie nienawidzic Niemcow, jak dzieci w przedszkolu opowiadaja zarty "Polak, Niemiec i Rusek...." czy "moj dziadek zgina w Auschwitz, spadl z wierzy strazniczej". Jezeli co dwa tygodnie slyszy sie w wiadomosciach, obchody pomordowanych przez UPA, obchody tego powstania, tych obroncow et cetera, jak w takim wypadku mamy nie palac nienawiscia do Niemcow czy Ukraincow. Moze i "niepamiec ducha historii" jest grzechem, ale ta historia, albo sposob jej przekazywania wpaja ludzia nienawisc. Jezeli slysze, ze w 43 na Wolyniu UPA wymordowalo iles tam polakow, i odslonia nowa tablice, czy pomnik, potem powiedza, ze UPA wspolpracowalo z niemcami, o wspolpracy z polska raczej zbyt wiele nie powiedza, to po takim materiale nie da sie lubic ukraincow, nie da sie lubic kogos kto mordowal Polakow. Moze wlasnie dlatego nie lubie "celebrowaniu zdarzeń historycznych"

[renqien]

Wiesz, to wszystko kwestia zdrowego spojrzenia na sprawę. Patrząc na współczesny świat przez pryzmat historii, powinniśmy nienawidzić połowy Europy. Nie, to byli inni Niemcy, inni Ukraińcy. Z resztą, patrząc przez pryzmat Powstania Warszawskiego, to byli inni Anglicy i Rosjanie To, że stanę na minutę w zadumie o siedemnastej, nie oznacza, że przechodzącego obok Niemca od razu waliłbym w ryj A jeśli chodzi o UPA, to właśnie ignorowanie historii i zapominanie o prawdzie prowadzi do tego, że coraz częściej mówi się o nich z uznaniem, jako o partyzantach walczących o wolność i bohaterach swojego narodu. Część mojej rodziny pochodzi z okolic Jarosławia i krew mnie zalewa, jak słyszę takie pierdoły opowiadane przez młodych redaktorków nie mających zielonego pojęcia o tym, co się wtedy naprawdę działo. Prawdę trzeba pielęgnować, żeby nie pozwolić politykom wypaczać historii. Tylko, co ważne, nie należy wykorzystywać faktów do współczesnych celów. Historia to jedno, a polityka, to drugie.

[madmax332-802bc1e3e2]

To może ja wtrącę 3 grosze - spójrz na te rzezie UPA z ich punktu widzenia mając na uwadze iż: po I wojnie światowej Ukraińcy starali się o utworzenie własnego państwa ale niestety nie udało się. Część ich ziem przypadła Polsce, część ZSRR. Potem II wojna światowa - witają Niemców jak zbawicieli/wyzwolicieli czemu ? Znowu mieli nadzieję na własne państwo i znowu ostatecznie się to nie udało pomimo bestialsko prowadzonej walki pod sztandarami UPA i SS-Galizien. Zbrodni i nieprawości było wiele po każdej z walczących stron ale jest to po prostu efekt konfliktu interesów ZSRR & III Rzeszy w których nie było miejsca dla Polski i wolnej Ukrainy jako państwa. Z kolei Ukraińcy musieli znosić rządy Polski i ZSRR które w 20-leciu międzywojennym do sielankowych wcale nie należały - stąd nie dziwi mnie ich postawa mimo iż jestem Polakiem. Wiem dobrze co tam się działo w latach 40-tych, nie wybielam UPA, a jedynie podchodzę do tej kwestii całkowicie bezstronnie i absolutnie żadnego zaangażowania emocjonalnego. Powstanie Warszawskie było zaplanowanym działaniem w ramach akcji Burza. Decyzję o jego wybuchu przyspieszyła ówczesna sytuacja na froncie wschodnim & plan zamiany Warszawy w twierdzę (Festung Warschau). Z uzbrojeniem powstańców było co prawda nie najlepiej, ale nie było już czasu - należało działać tu i teraz niezależnie od stanu posiadania. Bracia ze wschodu dopełnili reszty - wiadomo chyba o co chodzi.

[renqien]

Madmax, czym innym jest walka, czym innym bestialstwo. Nie mówię o walce o odzyskanie wolności i niepodległości, tylko o znęcaniu się dla samego czerpania przyjemności z zadawania bólu. Zostawmy temat, bo ciśnienie mi skoczy