[KJoanna]

Witam Wrzucam karte do czytnika, mac ja widzi ale nie moge "wejsc" do srodka (ani z desktopa ani z findera). Po kliknieciu na ikonke dysku mmc wszystkie foldery i pliki na desktopie znikaja na sekunde i nic sie nie dzieje. Skopiowalam na mmc dosyc duzo plik (18mb) i teraz nie moge go wykasowac bo gdy wsadzam karte do telefonu (nokia 6680) to mi sie telefon zawiesza:( O co chodzi?

[raptou]

Ja mam problem z kartą MMC w czytniku. Przy próbie przenoszenia/kasowania plików zaczynają się pojawiać "robaczki", których się nie da wykasować. Coś nie tak się dzieje z formatem plików. Chyba błąd powoduje kosz a już nie daj Boże, gdy zapomnę usunąć z kosza skasowane pliki i wyjmę kartę. Na szczęście nie powoduje to poważniejszych problemów, poza konieczością formatowania karty. Ja sobie radzę tak, że po prostu po zakończeniu zabawy z kartą formatuję ją i nie ma już żadnych "robaczków" zamiast naw plików/katalogów. Oczywiście taki efekt, jak u Ciebie też miałem. Czasem pomaga sprawdzenie narzędziami dyskowymi błędów a czasem odmontowanie i ponowne zamontowanie karty ale robaczki zostają aż do sformtatowania ale chociaż do plików po którejś próbie można się dostać. Bywa też, że dublują się nazwy katalogów i inne anomalia. Nie wiem od czego to zależy. Poza samą uciążliwością efektu jeszcze nie straciłem danych. Kiedyś już mi się takie rzeczy zdarzały w Linuksie. Także poza różnymi anomaliami nigdy nie straciłem zawartości karty. Tak na logikę - spróbuj wyłączyć kosz ale nie sprawdzałem, radzę sobie i niespecjalnie mi to dokucza.

[KJoanna]

Mi dokucza bo musze usunac ten plik ktory mi zawiesza telefon a nie mam jak tego zrobic. Dziwne bo jeszcze niedawno wszystko bylo ok. Pozdrawiam