[mpConroe]

mpConroe tylko widzisz sam władowałeś dużo pieniędzy w chłodzenie. Ostatni z Apple taki to PowerMac G5 bodajże Quad ale łapy nie dam uciąć. Dyski padają i w makach i pc. O jakości napędów Apple nie wspominając, bo te napędy to jak napluć w twarz. To że nie często używam nie znaczy że nie mają działać. Powinny działać*troszkę*dłużej niż 5 miesięcy. Serwis olewam, nie mam czasu, ale to nie pierwszy Mac w którym padł napęd.

Mi jeszcze działa napęd, a laptop mam od prawie 2 lat (22 miesiące) ^^. A wątek o superdrive wraca co jakiś czas i potem znów gdzieś się zakopuje, to jakiś neokid zrobi nowy i tak w kółko...

[tbgkol]

tbgkol - twoje teorie są całkiem śmieszne ;]

Które dokładniej? Dziękuję za wszytskie argumenty za Makiem, jednak nadal nie dam sobie wmówić, że to syf. (W końcu na nim zarabiam, bo co i rusz ktoś mówi:"Komputer mi dobrze nie działa. Pomożesz?");p

A tak w ogóle, to co to za amatorka...:

Macintosh poddał się pierwszy - Komputery (programy) - NT w INTERIA.PL - nowe technologie, komputery, gadżety, wynalazki, technologia, telekomunikacja, testy, komputer, test

Ostatni poddał się Firefox. Nie poinformowano jednak, czy był to Ognisty Lis pracujący pod kontrolą Windows 7 czy Mac OS X.

Od kiedy to Firefox, to ognisty lis?O_o

[Pedro407]

Kup laptopa HP to zrozumiesz, co to jest szybko padający napęd.. BTW - na zachodzie wolno Ci w ramach gwarancji HP odkręcić napęd i wysłać samą stację, korzystając dalej z laptopa.. W Polsce? Zapomnij! I jeszcze Ci odeślą lapa po ponad miesiąc zasłaniając się sprowadzaniem części.. Nie mówię, że Macbooki są bezawaryjne i fantastyczne w każdym calu. Ale przeżyłem już kilka komputerów i wiem, że ten jak dotąd jest najlepszy. Jak biorę do ręki zwykłego laptopa z uginającego się i trzeszczącego plastiku to zapominam momentalnie o wszystkich wadach Macbooka. I żadne dziecko Neo ze swoim laptopikiem Lenovo mnie nie przekona, że jest inaczej..

[Roberto]

Znajdź mi profesjonalny program do robienia diaporam na Mac OSa, to nie powiem już złego słowa o ilości oprogramowania na Maca.

nie wiem, nigdy się czymś takim nie interesowałem ;]

Chyba chodziło mu o to, że dostaje fizycznie ten sam sprzęt, który teraz ma, za o wiele wyższą cenę.

żeby dostać fizycznie ten sam sprzęt to chyba musiałby mieć maka właśnie

Przestań już z tymi cyferkami - sam masz ich trochę w sygnaturce, PPC nie wystarczało?

moim pierwszym makiem był już intel, ładnych parę lat temu miniaczek, core duo.
i komputera nie zmieniłem z powodu 'braku mocy' czy cyferek, po prostu potrzebowałem laptopa, a nie stacjonarki.
czemu mam w podpisie cyferki? najprostsza rzecz na świecie - bo to się przydaje - jakbym miał jakiś problem, o który chciałbym się zapytać na forum (chociaż dawno tego nie robiłem) to od razu byłoby wiadomo jaki komputer, jaki system. całkiem sporo osób wysyłało mi też PW z pytaniami o komputer. Więc zanim pomyślisz sobie, że to dla lansu, czy samych cyferek - to pomyśl jeszcze z 2 razy.

Przecież się nie przesiądzie na słabszy komputer, bo sensu w tym żadnego nie ma.

jest, jeżeli po prostu nie potrzebuje mocniejszego komputera?

tbkkol - te:

Bo na razie to ja widzę, że sporo osób uważa, iż Mac jest po prostu lepszy, bo funkcjonują takie stereotypy, że: coś droższe, bardziej elitarne=lepsze.

amatorka? że na maka się najpierw połasili? czy o co chodzi?

[tbgkol]

Jak biorę do ręki zwykłego laptopa z uginającego się i trzeszczącego plastiku to zapominam momentalnie o wszystkich wadach Macbooka.

http://www.myapple.p...e-macbooki.html

Taaa...

tbkkol - te:


amatorka? że na maka się najpierw połasili? czy o co chodzi?

Nie, chodzi o cytat z atykułu który zaserwowałem pod linkiem.

[B@rtasMAC]

Od kiedy to Firefox, to ognisty lis?O_o

chyba chodziło im o dosłowne tłumaczenie

[tbgkol]

Które jest błędne, gdyż firefox to:

Red Panda - Wikipedia, the free encyclopedia

Another name used in English is Firefox. It is said that this is the literal translation of the Chinese name for the Red Panda.

Kiedy wreszcie ci wszyscy ludzie się tego nauczą? : |

[mpConroe]

Czego mają się uczyć? Sama ikonka Firefoxa jest myląca. W dodatku spotykamy się ze skrótem FF od FireFox... Po prostu potocznie jest to ognisty lis i jest to, na prawdę mało znacząca pierdoła. Co innego pisać "firma Macintosh/Windows", a co innego przeglądarka FireFox... Ostatnio na JoeMonsterze wyczytałem komentarz jakiejś lamy: "Apple (wolałem nazwę Macintosh)"... Oczywiście niezwykle "obiektywnie" przedstawił, że produkty Apple są do kitu. W klasie też mam osoby, które Maca widziały tylko na lekcji fizyki i nie potrafiły powiększyć PDF w Preview (iMaci są na Tigerze z niezwykle klarownym tłumaczeniem SADu i z poprzestawianymi Ż, Ź [to był powód dla którego wstrzymałem się z kupnem MacBooka - normalne spolszczenie]). Jeden z nich to tzw. Linuxowiec. Cuchnie, łazi w jakichś szmatach (wychodzę z założenia, że nie trzeba mieć markowych ciuchów, by były one ładne, ale to co on nosi to ani ładne ani markowe) i ma Ubuntu zainstalowane na swoim "niezwykle mocnym" komputerze (zapewne nic innego by nie wlazło).

[Kyosho94]

http://www.myapple.p...e-macbooki.html

Taaa...

Ekhem, coś mnie ominęło? Mój MacBook był użytkowany praktycznie od premiery (ma już równo 41 miesięcy) i jak dotej pory nie mam żadnych pęknieć, wgnieceń czy innych pierdół. Bateria wskazuje 99% żywotności... To że wszystko się psuje to normalne, ale naprawdę, jeżeli porównasz wykonanie MacBooka White Unibody, albo nawet starszego do komputerów powiedzmy HP czy Acera, to jak niebo i ziemia... Nawet całkiem fajny hardware'owo Asus mojego Taty jest wykonany gorzej od tego MacBooka (plastiki cholernie nieprzyjemne w dotyku, klawiaturze uciekł przycisk enter - musiał wymienić na nową, plastiki przy klawiaturze strasznie trzeszczą itd...)

[tbgkol]

@mpConroe: Z tym firefoxem jest jak z cpnem, którym niektórzy nazywaja każdą stację benzynową. Jednym słowem(zdaniem): robią błąd, ale nikogo to nie obchodzi, bo każdy rozumie o co chodzi.;p A co do linuxowca... Ja znam jednego takiego w mojej szkole, który ma nadal nieścięty młodzieńczy wąsik, nie używa dezodorantu, włosy myje raz na tydzień(choć i tak wyglądają jakby były myte bez szamponu), chodzi w jednej flanelowej koszuli cały tydzień(wkłada ja w spodnie oczywiście), na to szelki do spodni i oczywiście skarpety + sandały. Jednak co to ma do dyskusji?xD @Kyosho94: Nie wszystkim pękają, jednak sporej grupie tak... I tu nie ma co mówić, że sprzęt Apple jest wolny od wad(jakby to niektórzy chcieli powiedzieć) w porównaniu z "zwykłego laptopa z uginającego się i trzeszczącego plastiku". : )

[Kyosho94]

Nie jest wolny, co nie znaczy że psuje się nagminnie, bez przerwy ;]

[tbgkol]

Hmm.. U mnie przez dom przewinęły się 3 ASUSy i jeden HP(laptopy), żaden nigdy się nie popsuł. Kurna, czy ja mam takiego farta, czy po prostu umiem dbać o sprzęt? Pomóżcie mi rozwiącać ten dylemat...

[czacha]

no ja nie mówię, że trzeba. ja tylko odpowiadam na zarzut, że noszenie laptopa do aparatu ma na celu tylko lans. swoją drogą, wśród fotografów odsetek makówek jest dużo większy niż w ogóle społeczeństwa.

Cenie sobie mobilnosc, wiec dla mnie noszenie laptopa ze soba jest bez sensu bo to dodatkowe kilogramy. Zanim wybiore sie na zdjecia zastanawiam sie ktore obiektywy zostawic w domu zeby miec lzej, a tu jeszcze laptopty do torby ladujecie ....

Laptopa zabieram ze soba na zdjecia jesli wybywam z domu na dluzej niz 1 dzien, lub wiem ze ilosc zdjec jakie zrobie bedzie przekraczala pojemnosc kart pamieci - ale komputer sluzy jedynie zrzuceniu danych, a nie ustalaniu czy kompozycja/ekspozycja jest ok.


Ale kazdy postepuje wedle wlasnego uznania, nie widze tylko uzasadnienia przy fotografii typowo amoatorskiej targania ze soba sprzetu i podpinania don aparatu w czasie robienia zdjec, bo to nic innego jak ograniczanie mobilnosci i strata czasu.



I raz jeszcze - funkcjonalnosc Mac'a w zaden sposob nie jest wyzsza od funkcjonalnosci kazdego innego laptopa sluzacego do przegrywania zdjec czy szybkiej obrobki, tym bardziej ze CS4 dziala szybciej na Windowsie niz na Makowce.

[feuerfest]

Cenie sobie mobilnosc, wiec dla mnie noszenie laptopa ze soba jest bez sensu bo to dodatkowe kilogramy. Zanim wybiore sie na zdjecia zastanawiam sie ktore obiektywy zostawic w domu zeby miec lzej, a tu jeszcze laptopty do torby ladujecie ....

1. Laptopa zabieram ze soba na zdjecia jesli wybywam z domu na dluzej niz 1 dzien, lub wiem ze ilosc zdjec jakie zrobie bedzie przekraczala pojemnosc kart pamieci - ale komputer sluzy jedynie zrzuceniu danych, a nie ustalaniu czy kompozycja/ekspozycja jest ok.


2. Ale kazdy postepuje wedle wlasnego uznania, nie widze tylko uzasadnienia przy fotografii typowo amoatorskiej targania ze soba sprzetu i podpinania don aparatu w czasie robienia zdjec, bo to nic innego jak ograniczanie mobilnosci i strata czasu.



3. I raz jeszcze - funkcjonalnosc Mac'a w zaden sposob nie jest wyzsza od funkcjonalnosci kazdego innego laptopa sluzacego do przegrywania zdjec czy szybkiej obrobki, tym bardziej ze CS4 dziala szybciej na Windowsie niz na Makowce.

1. Od wożenia jest samochód, od noszenia asystenci ja też nie biorę lapa do zdjęć, ale wiem że dużo osób tak robi. ja nie mierzę wszystkiego swoją miarą
2. ja mówię o zastosowaniach profesjonalnych nie amatorskich
3. tu zgoda, ale Maki są ogólnie bardziej bezobsługowe, stabilniejsze i bezproblemowe niż windowsy, dlatego mają swój konkretny udział w półświatku profesjonalistów audio/video/foto

[czacha]

1. Od wożenia jest samochód, od noszenia asystenci ja też nie biorę lapa do zdjęć, ale wiem że dużo osób tak robi. ja nie mierzę wszystkiego swoją miarą

to nie kwestia mierzenia innych swoja miara, tylko dobierania sprzetu pod wlasne indywidualne potrzeby - jesli ktos kupuje Mac'a bo widzial ze pan z gazety tez go mial .... litosci

2. ja mówię o zastosowaniach profesjonalnych nie amatorskich

kyosho profesjonalista nie jest, a twierdzi ze bez tego zyc sie nie da ...

3. tu zgoda, ale Maki są ogólnie bardziej bezobsługowe, stabilniejsze i bezproblemowe niż windowsy, dlatego mają swój konkretny udział w półświatku profesjonalistów audio/video/foto

widzisz.. wciaz powtarzasz to co utarlo sie 20 lat temu gdy Windows raczkowal. tylko ze czytajac o tym jak to trzeba wpisywac komendy w terminalu i wszystko ustawiac gdy sie kupic nowego Mac'a aby byl user friendly i kombinowac z programami ktorych na mac'a nie ma badz nie dzialaja w pelni funkcjonalnie (ot chocby GG) mysle ze jest zupelnie inaczej i to Windows7 jest bezobslugowym systemem obecnie - instalujesz system a potem zaczynasz uzywac, bez instalacji sterownikow i innych glupot


jak juz pojawia sie w sklepach nowe MBP i zakupie takowego wypowiem sie za jakis czas .... ale mimo wszystko nie zgadzam sie z tym, ze obecne srodowisko Windows jest "niestabilne i problemowe" bo takie nie jest - widze to nie tylko na wlasnym przykladzie! zameczam laptopa przy obrobce zdjec, renderingu materialow hd oraz graniu ... ani sie nie wiesza, ani nie ma problemow z wydajnoscia ... moze na Mac'u Windows tak dziala, ale na PC nie... chyba ze ostatnim Windowsem jaki widzieliscie byla wersja 98, co by mialo sens i zgadzalo sie z tym co piszecie.

[TTomekk]

Ja znam jednego takiego w mojej szkole, który ma nadal nieścięty młodzieńczy wąsik, nie używa dezodorantu, włosy myje raz na tydzień(choć i tak wyglądają jakby były myte bez szamponu), chodzi w jednej flanelowej koszuli cały tydzień(wkłada ja w spodnie oczywiście), na to szelki do spodni i oczywiście skarpety + sandały. Jednak co to ma do dyskusji?xD

Hahaha... ale się uśmiałem, zaraz mi się przypomniał taki Krzysiek z mojej klasy Za krótkie spodenki obcisła koszulka, szelki i ten wąsik z "pekaesami"

[shaper]

A tak w ogóle, to co to za amatorka...:

:confused:

Od kiedy to Firefox, to ognisty lis?O_o

Sama ikona przedstawia lisa, skad ludzie maja wiedziec, ze komus chodzi o jakas pande? Podejrzewam, ze rodowity Amerykanin nie bedzie mial pojecia, ze chodzi o pande. Zreszta co to ma wspolnego z moim linkiem?

[feuerfest]

widzisz.. wciaz powtarzasz to co utarlo sie 20 lat temu gdy Windows raczkowal. tylko ze czytajac o tym jak to trzeba wpisywac komendy w terminalu i wszystko ustawiac gdy sie kupic nowego Mac'a aby byl user friendly i kombinowac z programami ktorych na mac'a nie ma badz nie dzialaja w pelni funkcjonalnie (ot chocby GG) mysle ze jest zupelnie inaczej i to Windows7 jest bezobslugowym systemem obecnie - instalujesz system a potem zaczynasz uzywac, bez instalacji sterownikow i innych glupot

ja swoją opinie opieram na uzywaniu, nie czytaniu cudzych opinii. terminala nie trzeba dotykac jak ktos nie ma ochoty. instalujesz - działasz. terminal jest dla uzytkownikow zaawansowanych. wszystkie zwykle opcje da się wyklikać

z gadu nie mialem problemow nigdy, chociaz podobno ostatnio bylo jakies chwilowe zamieszanie z duzymi numerami. pojęcie "sterowniki" praktycznie dla mnie już nie istnieje.

co do specyficznego oprogramowania, no to rzeczywiscie czasem czegos brakuje (jakichś autocadów czy innych takich nietypowych programów), to juz kazdy musi do wlasnych potrzeb dostosowac decyzje o kupnie komputera, jeśli nie może bez czegoś żyć i wirtualizacja nie wchodzi w grę, jest skazany na PC. ja na szczęście korzystam z takich programów, które są na wszystkie platformy, albo są dedykowane pod maka, więc nie brakuje mi ani jednego programu, no moze tylko internet explorera do testowania javascriptu ktory czasem pisze, ale od tego mam paralellsy, cyk myk windows xp w okienku, szybkie testy i zamykam go w cholere

a generalnie, tak na marginesie, podobno windows 7 to całkiem przyzwoity system operacyjny, dużo zapożyczyli z maków ogólnie doganiają już macos, ale to się chwali, bo coraz mniej narzekań się słyszy, windows 7 jest teraz mniej więcej na etapie Tigera . niestety, ja już nie mam zamiaru się przekonywac o tym na własnej skórze, ostatni windows jakiego uzywalem to byl XP Proffesional SP3 i co się nad nim nakląłem to moje.

[Kyosho94]

kyosho profesjonalista nie jest, a twierdzi ze bez tego zyc sie nie da ...

nie jestem, to prawda, na fotografii jeszcze nie zarabiam może nie tyle żyć się bez tego nie da, co jest to po prostu wygodne i komfortowe rozwiązanie, szczególnie w plenerze

[Roberto]

tbgkol - na podstawie testów jednostkowych chcesz budować opinię o całości? ciekawe czacha: 1. co ma noszenie laptopa ze sobą na zdjęcia z 'kupowaniem bo miał pan z gazety'? 2. przyzwyczajenie. jest my wygodnie, to już nie potrafi bez. 3. trzeba wpisywać komendy w terminalu? w celu? ach, no tak w Windowsie out-of-the-box nic się nie ustawia i ma się komplet potrzebnych programów do codziennych czynności ;] szkoda tylko, że nie ma nawet maila, czy programu do otwierania pdf'ów zapomniałem też że gg jest wyznacznikiem. znajdź mi pod windowsa (multi)komunikator dorównujący adium to pogadamy o tym jakie to niby z gg są problemy ;] a ja sobie obciążam obydwa rdzenie komputera na 100% na parę godzin, tylko co z tego? Windows nie jest (przynajmniej dla mnie) po prostu wygodny w konfiguracji. włączenie autologowania to potrzeba użycia gugla wyłączenie jakiegoś programu z autostartu też jest... 'dziwne' (raz w opcjach programu to jest, raz gdzie indziej, raz w ogóle nie ma).

[lfemzwan]

Od kiedy to Firefox, to ognisty lis?O_o

rozbij nazwę firefox na dwa człony (fire + fox) i te dwa powstałe słowa przetłumacz sobie z osobna i tak poznasz tajemnicę ognistego lisa

[tbgkol]

Sama ikona przedstawia lisa, skad ludzie maja wiedziec, ze komus chodzi o jakas pande? Podejrzewam, ze rodowity Amerykanin nie bedzie mial pojecia, ze chodzi o pande. Zreszta co to ma wspolnego z moim linkiem?

To, że tam jest ten kawałek z "ognistym lisem"?

rozbij nazwę firefox na dwa człony (fire + fox) i te dwa powstałe słowa przetłumacz sobie z osobna i tak poznasz tajemnicę ognistego lisa

Dzięki, wielkie dzięki! Dzięki tobie poznałem tą pilnie strzeżoną tajemnicę przez tybetańskich mnichów!

tbgkol - na podstawie testów jednostkowych chcesz budować opinię o całości? ciekawe

3. szkoda tylko, że nie ma nawet maila, czy programu do otwierania pdf'ów

wyłączenie jakiegoś programu z autostartu też jest... 'dziwne' (raz w opcjach programu to jest, raz gdzie indziej, raz w ogóle nie ma).

Gdzie buduję tą opinię o całości?

(Nie do mnie było ale odpowiem)
3. A Outlook Express? Windows Mail(który ostatnio został usunięty, pewnie żeby dmuchać na zimne)\Windows Live Mail, to nic?: >

A co do autostartu, to wszystko jest w Start->Narzędzia administracyjne->Konfiguracja systemu (skrót: msconfig)

[feuerfest]

firefoxfagi od lat próbują przekonac caly swiat, zeby uzywac skrotu" FX" ktory wedlug mnie jest kompletnie z dupy, bo przyjelo sie "FF". Jak dla mnie firefox moze byc swobodnym tlumaczeniem z chinskiego "zloty smok srajacy gorami o poranku", FF to FF.

[Roberto]

na podstawie 4 laptopów sugerujesz że wystarczy 'dbać o sprzęt' i wszystko będzie ok. 3. to Outlook jest out of the box? Windows (Live) Mail też nie ma po instalce.

[Heniutek]

nie jestem, to prawda, na fotografii jeszcze nie zarabiam może nie tyle żyć się bez tego nie da, co jest to po prostu wygodne i komfortowe rozwiązanie, szczególnie w plenerze

Trochę zmyślasz?
Wygodne na pewno nie jest, no chyba, że masz asystenta.
Do oceny naświetlenia jest histogram, ktoś już to napisał.
Ocena kolorów. Po co Ci to jeśli jak piszesz robisz w rawach?
Przecież one miedzy innymi od tego są aby olewać kolory. Zrobisz je sobie przy wywoływaniu.

Rozumiem, że jak ktoś jedzie z zespołem oświetleniowców, charakteryzatorów i modelem/ką z dużą gażą to sobie dla świętego spokoju popatrzy na laptopie czy jej się włosy dobrze ułożyły.
Rozumiem przejrzenie zdjęć w hotelu...

Ale targanie laptopa w teren przez fotoamatora to choroba:-)
Zwłaszcza, że sam sprzęt foto swoje waży.

Zgrywanie zdjęć w terenie. Przy obecnych cenach kart to można nabrać ich na tydzień. Pal sześć, że im ktoś lepszy to mniej zdjęć robi. No chyba, że sport i non stop trzeba robić w serii :-)

Galerie widziałem.
To mi się podoba:
Flickr Photo Download: DSC01884

...pomimo, że bez oka i ostrości.

Pozdrawiam,
Tomek